- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ców - Po prostu ciągle trzyma się matczynej spódnicy - podsumowała przyjaciółka. - Znam ten - Urwała i przez chwilę nad czymś się zastanawiała. - Chyba wiesz - zaczęła - że nim go poznałaś, niewiele brakowało, by się zaręczył, ale w ostatniej chwili zaczął mieć wątpliwości, czy jego starzy zaakceptują tamtą dziewczynę. Muszą być wyjątkowo konserwatywni. Jane, nim go poznała, mieszkała już z kimś - Owszem, słyszałam o tym - ucięła Lisa. - Ale powód zerwania był całkiem inny. Henry zrozumiał, że nic ich nie łączy, że w gruncie rzeczy nie mają ze sobą nic wspólnego. - A wy macie? - cierpko spytała przyjaciółka. - Tak. Oboje mamy podobne oczekiwania od życia - tłumaczyła niezrażona Lisa. Rzeczywiście tak sądziła. Wprawdzie nie była to miłość od pierwszego spojrzenia, ale Henry przypadł jej do gustu, kiedy poznała go przez wspólnych znajomych. Przyjęła jego zaproszenie na kolację i powoli ich znajomość zacieśniała się, aż oboje zapragnęli poważnie pomyśleć o wspólnej przyszłości. I choć była nieco zaskoczona jego naciskami na dobór właściwych strojów, to jednak potrafiła zrozumieć jego obawy i zdobyć się na wyrozumiałość. Jej rodzice z pewnością będą zdziwieni tą decyzją. Oboje mieli artystyczne dusze: mama lepiła różne cudeńka z gliny i jej prace cieszyły się międzynarodowym uznaniem; ojciec był wziętym projektantem nowoczesnych mebli, chętnie zapraszanym przez uczelnie do prowadzenia wykładów na temat wzornictwa przemysłowego. Teraz byli w Japonii; do Anglii mieli wrócić dopiero za dwa miesiące. Gdyby więc nie Henry, który zaprosił ją do swoich rodziców mieszkających na północy kraju, czekałyby ją samotne święta. Ciekawe, jak też zostanie przyjęta? Henry napomknął już, że jej posada asystentki właściciela niewielkiej galerii może wydać im się za bardzo oderwana od życia; byłoby znacznie lepiej, gdyby pracowała w innej branży - była nauczycielką czy pielęgniarką. - Chociaż pewnie najbardziej by się im podobało, gdybyś w ogóle nie pracowała - dodał ostrożnie na koniec rozmowy. - Żebym w ogóle nie pracowała? - W ostatniej chwili ugryzła się w język. - W dzisiejszych czasach większość kobiet chce pracować zawodowo. - Moja mama nie pochwala takiego podejścia, zwłaszcza jeśli są dzieci - sucho oświadczył Henry. Najwidoczniej nie ma zielonego pojęcia o dzisiejszym życiu, pomyślała Lisa. - Kiedy dzieci są małe, wiele kobiet na jakiś czas przerywa pracę albo przechodzi na część etatu. Zdecydowała się wreszcie i pchnęła drzwi sklepu. Miła dziewczyna, która podeszła, by ją obsłużyć, usprawiedliwiła się, że zastępuje właścicielkę, która niespodziewanie musiała wyjechać. Oferowane stroje rzeczywiście są niezłe, z przyjemnością skonstatowała Lisa. I ceny wcale nie zbijają z nóg. Od razu wpadł jej w oko komplet z jasnokremowej wełnianej krepy, składający się z żakietu, spodni i kamizelki. - To Armani - poinformowała ją sprzedawczyni, gdy Lisa zdjęła wieszak z kostiumem. - Prawdziwa Sama miałam na to ochotę - przyznała - ale to dziesiątka, a ja noszę dwunastkę. W dodatku to najświeższy fason i wyjątkowo elegancki. - Najświeższy fason - powtórzyła Lisa, zastanawiając się jednocześnie, kogo stać na kupowanie takich drogich strojów i pozbywanie się ich zaledwie po paru miesiącach, tym bardziej że taki klasyczny komplet nigdy nie wyjdzie z mody. - Mam jeszcze kilka innych rzeczy pochodzących od tej samej z tego samego źródła - poprawiła się szybko dziewczyna. - Chciałaby je pani obejrzeć? Lisa znieruchomiała, ale po chwili uśmiechnęła się. Właściwie dlaczego nie? Coraz bardziej jej się tu podobało. Ta kremowa wełna jest taka miła w dotyku. Zawsze miała słabość do tkanin. Po godzinie przymierzania z uśmiechem popatrzyła na stertę odłożonych ubrań. Potargane kosmyki włosów, które wymknęły się spod gumki spinającej długi koński ogon, jaśniały wokół jej twarzy. Jak to możliwe, by ktoś mógł się rozstać z takimi pięknymi, niemal nieużywanymi rzeczami, zastanawiała się w duchu. Gdybym miała możliwość swobodnego wyboru, wybrałabym właśnie te stroje, pomyślała, przeciągając dłonią po jasnokremowym kaszmirowym płaszczu, rozkoszując się dotykiem miękkiej kosztownej tkaniny. Pokusa była zbyt silna, by mogła się jej oprzeć. Musi mieć te rzeczy, i to wcale nie z powodu rodziców Henryego. Wzięła głęboki oddech i podała kartę kredytową. - Trafiła pani na wyjątkową okazję - pochwaliła ją ekspedientka, starannie owijając ubrania w cienki papier i pakując je w duże torby. - Tak ładnych rzeczy nie mieliśmy już od dłuższego czasu. Ja sama nigdy bym się nie pozbyła takich strojó Ten płaszcz na przykł - westchnęła. - I wszystkie leżą na pani jak ulał - dodała. - Jest pani taka w
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | biografie, wspomnienia, wspomnienia |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 12.12.2012 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.