- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.NO będzie dobrze? A skąd mogę to wiedzieć? A jeśli tak się nie stanie? Niewiele mogłam dla niej zrobić poza tym, że byłam wówczas przy niej. Zabierałam Zosię i jechałam do Izki na osiedle. Naciskałam domofon i idąc schodami, zastanawiałam się, w jakiej formie będzie tego dnia. Czasem przynosiłam ze sobą białe wino (Izka mówiła, że od czerwonego boli ją głowa. Mnie ostatnio bolała od każdego, ale dla niej jakoś znosiłam te winne seanse). Posyłałam jej dobre myśli, ilekroć o niej pomyślałam. Ewa, kolejna z naszej paczki, wpadła tylko raz. Miała właśnie przerwę w miłosnych przygodach, co nie znaczyło, że i w pracy. Zleceń dostawała coraz więcej i z trudem wygospodarowała jakiś weekend. Sylwia z Maćkiem znów byli zagranicą, ale nie musieli już się odkuwać. Dostali dobrą propozycję pracy w Szwecji. Byłam więc jedyną osobą, która mogła siedzieć z Izą i rozmawiać z nią o rzeczach śmiesznych i przyjemnych - bo przecież miałyśmy masę wspólnych wspomnień, tych ze szkoły i czasów wczesnej młodości. Mąż i dzieci to nie to samo. To już inny rodzaj więzi, z zobowiązaniami. My mogłyśmy siedzieć godzinami i grać w scrabble albo czytać dziewczyńskie pamiętniki i oglądać stare zdjęcia. Robiłam wszystko, by Iza choć na chwilę uwolniła myśli i nie dręczyła się. Czekała na wyniki badań i im bliżej było terminu, tym stawała się bardziej spięta. - Iza, nie zmienisz już niczego. Ten wynik już powstaje, materiał pobrany do badań nie zmieni się. Dlaczego zakładasz z góry, że będzie negatywny? Chyba lepiej spotykać się, śmiać lub milczeć w miłym towarzystwie, niż się martwić na zapas? Czy wiesz, że ludzie są jedynymi stworzeniami, które dręczą się przeszłością i panicznie martwią o przyszłość? Próbowałam na różne sposoby uprzyjemnić jej czas oczekiwania na wynik. Miałam poczucie, że robię coś dobrego dla niej i że zachowuję się jak prawdziwa przyjaciółka. Ba, byłam nawet trochę z siebie dumna. Odsuwałam jednak myśl, że zaspokajam w ten sposób własną próżność. Robiłam to przecież dla Izy, z przekonaniem, że ona zrobiłaby to samo. W końcu przyszły wyniki, a Iza trafiła do szpitala. Konieczna była operacja - wycięcie szyjki macicy. Iza stawała się znowu dawną sobą, uwalniana od bólu zastrzykami. Leżała w pięcioosobowej sali, której głównym punktem był telewizor. Uruchamiało się go, wrzucając monety do specjalnego otworu. Na sali znalazła się wielbicielka nadawanych o każdej porze dnia seriali. Nie zwracając uwagi na stan pozostałych pacjentów, wrzucała tyle monet, by wystarczyło na dziesięciogodzinne oglądanie. Pilot na szpitalnym stoliku pozwalał na przełączanie kanałów. Iza ma z tamtych trudnych chwil jedno wspomnienie - krzyczący odbiornik telewizyjny, niedający spać, odpoczywać i wracać do zdrowia. Kiedy zwróciła uwagę, że źle się czuje, sąsiadka ograniczyła tylko liczbę godzin oglądania telewizji, jednak wciąż opowiadała o tym, co zdarzyło się w poszczególnych serialach i co dzieje się w prywatnym życiu serialowych gwiazd. Pomyślałam wówczas, w jak głośnym i nierzeczywistym świecie żyjemy, i że ginie w nas współczucie i współodczuwanie. Pomyślałam też, że telewizory w salach szpitalnych powinny być zabronione. Szpital jest po to, by wracać do zdrowia. A zdrowieje się najlepiej we śnie i ciszy. Iza wyszła ze szpitala; rokowania były dobre. Zabrałam ją do siebie na parę dni, by odreagowała. - - mówiła - czuję się, jakbym na nowo odzyskała życie, jakbym dostała je w prezencie. Kiedy pomyślę o tym, ile czasu ludzie marnują przed głupim telewizorem, zupełnie tracę zrozumienie dla współczesnego świata. Ten czas nigdy do nas nie wróci. Nigdy nie przeżyjemy go od nowa. Miała rację. Do tych samych wniosków doszłam wtedy, w szpitalu. Popatrzyłam teraz na Izę. Twarz miała wąską i jeszcze szarą, ale wierzyłam, że wkrótce nabierze rumieńców. Trochę osiwiała - to pewnie przez nadmiar stresu. Wiedziałam jednak, że za chwilę przyjedzie taki moment, że Iza znów będzie taka jak dawniej. Głaskałam ją po szczupłej dłoni. Moja przyjaciółka uświadamiała mi oto coś ważnego. Nie chciałam robić przy niej rewolucji. Gdy już wróciła do swego domu, do Rysia i dzieci, natychmiast wyniosłam telewizor do garderoby, rozwiązałam umowę na dostawę atrakcyjnego pakietu programów i zapisałam się na wizytę do ginekologa, by zrobić cytologię. Lepiej zadbać o siebie zawczasu. Iza tymczasem powoli wracała do zdrowia. Któregoś dnia zadzwoniła do mnie: - Ludka! Przecież ja zupełnie posiwiałam! - I co? Martwisz się tym? - No pewnie. Ty nie jesteś siwa, a ja tak! - Wyluzuj. Ty masz za to szczupłe nogi! - roześmiałam się. - Muszę iść do fryzjera! - Na mój gust, wyglądasz całkiem nieźle. - Już ty mnie nie przekonuj. Muszę
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, powieść społeczno-obyczajowa |
Wydawnictwo: | MG |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 04.03.2013 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.