- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.- spytasz: ,,od kiedy?", ,,kto mi to powiedział?", ,,jak to odkryłem?" - zostawmy to na później. - A może powiedz, do jakiej sekty należysz? Będzie prościej wysłać jakiś pozew czy zająć się wami bardziej rzeczowo. Patrycy nie skomentował tych słów, tylko wrócił do wcześniej rozpoczętego wątku. - Inne rodzaje aniołów to na przykład ten ,,od życia". Załóżmy, że jestem prokuratorem - Aniołem Śmierci, który chce cię zabrać z tego świata, ponieważ za to mi płacą. Inny anioł - taki od życia - będzie próbował cię ocalić - to taki obrońca z urzędu. Z doświadczenia wiem, że powinien ci on towarzyszyć już od jakiegoś czasu. - Patrycy spojrzał na mężczyznę badawczym wzrokiem. - Choć twój może jednak się trochę spóźniać. Sebastian skrzyżował dłonie. - Anioły, bez względu na rodzaj, to ludzie tacy jak ja, ty czy wszyscy inni. Pracują, mają rodziny, zarabiają pieniądze i są częścią społeczeństwa. Wielu z nas posiada zdolności takie jak telepatia, odczytywanie myśli, prekognicja, mamy bardzo wysoki iloraz inteligencji. - Prekognicja? - Masz już dwa hasła do odnalezienia w internecie - tym drugim będzie właśnie ,,prekognicja". Cechą charakterystyczną, do tej pory dla mnie niezrozumiałą... - Po wypowiedzeniu ostatniego słowa Patrycy zamknął oczy. W sali znów zapanowała cisza. Po kilkunastu sekundach ponownie się odezwał: - Czy w upalne i słoneczne dni takie jak dzisiaj nie zdarzało ci się widywać ludzi ubranych w płaszcze, kurtki, ciepłe swetry? - Tak, hipsterzy. W Krakowie jest ich sporo. - Nigdy cię to nie zastanawiało? - Taka moda. - Otóż właśnie nie do końca. Temperatura ciała każdego anioła jest niższa średnio od jednego do siedmiu stopni Celsjusza. Dlatego najlepiej czujemy się latem. - Od jednego do siedmiu stopni? A od czego to zależy? To dość duży przedział. - Zależy to tylko i wyłącznie od stopnia zdolności, rangi, umiejętności danego anioła. Im wyższy - tym temperatura jego ciała staje się niższa. - A ty na którym jesteś stopniu? - spytał z przekąsem Sebastian. - Na takim, abyś mógł tu siedzieć ze mną jeszcze kilka chwil. - Dobrze, jesteś Aniołem Śmierci. Nawet ciekawa ta historia. Na pewno o tym poczytam. Udowodnij mi jednak, że nim jesteś. Masz jakieś sztuczki, których jeszcze nie użyłeś? - Dziś o godzinie 7:04 stłukłeś biały duży talerz, na którym chciałeś położyć kanapkę z serkiem i kiwi. Żona była wtedy w łazience. Talerz rozpadł się na mnóstwo drobnych kawałków. Mimo że odkurzyłeś całe pomieszczenie, pod prawą nogą lodówki znajduje się ostatni odłamek - ma kształt kociego kła. Jest cienki i niebezpieczny - lepiej go sprzątnij zaraz po powrocie z pracy. Sebastian zmarszczył brwi, był kompletnie zaskoczony. - Na mnie już czas. Do następnego razu, Sebastianie. Patrycy wyszedł z salki przez uchylone drzwi. Sebastian nadal siedział bez ruchu. Tarcza zegara nad drzwiami pokazywała 13:01 i mężczyzna nie mógł uwierzyć w to, co widzi. Doskonale pamiętał, że jego gość wszedł do pomieszczenia o 12:59, a on sam minutę później. Niemożliwe jest, by nasza rozmowa trwała dokładnie jedną minutę - analizował. Czuł, że dzieje się coś, na co nie ma wpływu. Zdenerwowanie stopniowo ustępowało miejsca pojawiającej się dezorientacji. - Hej, biznesmen. Szybkie to twoje spotkanie. - Myśli Sebastiana przerwał nagle głos zza jego pleców. Michał, przyjaciel i współpracownik, wszedł do sali i z zaciekawioną miną usiadł naprzeciwko Sebastiana. - Mogłeś przynajmniej okazać nieco zainteresowania - umówić się na jakąś kolację na koszt dostawcy. Oni mają to w budżecie. - Daj spokój, nie będziemy robić z nimi żadnych biznesów. To strata czasu. - Oj, Sebastian. Od kiedy ty taki poważny? Wrzuć na luz - mamy piękne lato. Czy ty widzisz, co dzieje się na ulicach? Tyle pięknych kobiet. Sebastian spojrzał na Michała tym razem ze skupieniem, jakby chciał zrozumieć, co ten przed momentem do niego powiedział. - Se-ba-stian! Tak, wiem, że masz żonę. Ale popatrzeć nie zaszkodzi. Ty stary pierdoło. A wczoraj, wyobraź sobie, taka młoda studentka robiła mi kawę. Ale jaka miła! Jaka fajna! Miała takie duż - Michał wstał i w kabaretowy sposób zainscenizował wielkość kobiecych piersi. - Ona taka, wiesz - nie za wysoka, figlarna, zalotna. I chyba lubi starszych. Mam trzydzieści cztery lata, a ona może ze dwadzieścia trzy, ale to nie szkodzi. Trochę tam ludzi było - dzisiaj zapytam ją o jakiś spacer albo o numer chociaż. Taka smaczna gąska, no mówię ci, Seba! - Michał przerwał na dwie sekundy, po czym kontynuował, tym razem głośniej, niemal wykrzykując: - Ty dziadzie stary! Słuchasz mnie w ogóle? - A, tak. Fajna dziewczyna. To bierz ten numer i ożeń się wreszcie, zanim kompletnie wyłysiejesz. - O, widzę, że ostro zaszedł ci za skórę.
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, powieść społeczno-obyczajowa |
Wydawnictwo: | Novae Res |
Rok publikacji: | 2021 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.