- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.się wokół. Aparat leżał zakurzony tuż przy jej nodze i już pochylała się, by go podnieść, ale mężczyzna był szybszy. - Oddaj to! - zażądała. Aparat, który kupiła trzy miesiące temu, gdy dowiedziała się o zdradzie Craiga, był nieduży, ale nowoczesny i wielofunkcyjny, dobry zarówno dla amatora, jak i dla profesjonalisty. - A niby dlaczego? Podaj mi jeden sensowny powód. Bo był bardzo drogi, miała ochotę powiedzieć. I dlatego, że są tam wszystkie zdjęcia, które zrobiłam od wczoraj. Uznała jednak, że ten argument podziałałby na jej niekorzyść. W dalszym ciągu nie rozumiała dziwnego zachowania mężczyzny, ale skłaniała się ku tezie o więziennym uciekinierze. - Zrobiłaś zdjęcie bez mojej zgody, więc może powinienem go zatrzymać? - rozważał na głos, obejmując wzrokiem całą jej sylwetkę. - Jeśli tak bardzo ci na tym zależ - mruknęła, skrępowana, a jednocześnie dziwnie podekscytowana, że patrzy na nią w taki sposób. Zaraz jednak powrócił zdrowy rozsądek i strach. W końcu znajdowała się zupełnie sama, w obcym miejscu, z obcym mężczyzną. Domek położony samotnie na wzgórzu jeszcze wczoraj wydawał się idealnym miejscem na odpoczynek, a brak bliskiego sąsiedztwa był dodatkowym atutem. Teraz jednak nie była już taką entuzjastką. Gdyby krzyknęła, nikt by jej nie usłyszał. Najbliższy sklep i tawerna znajdowały się w miasteczku, trzy mile stąd. Przez głowę przelatywały jej setki myśli i w końcu zatrzymała się ta najważniejsza, że nie może okazać strachu. - Jeszcze coś? Wybacz, ale jestem zajęta i nie mam czasu na pogawędki - oświadczyła z nonszalancją, jakby przed kilkoma minutami zajmowała się pisaniem naukowego traktatu o mewach, a nie odpoczynkiem na przybrzeżnych skałach. - Posłuchaj mnie teraz uważnie i zapamiętaj, co mówię. - Ton głosu mężczyzny był ostry i nieprzyjemny. - Nie lubię, gdy ktoś narusza moją prywatność, więc jeśli zamierzasz cieszyć się, jak to określiłaś, ,,wakacjami"... - podkreślił z przekąsem, oddając jej aparat - to lepiej trzymaj się ode mnie z daleka! Czy to jasne? - Jak słońce. I mogę zapewnić, zresztą nieważne, jak się pan nazywa, że nie zamierzałam naruszać pańskiej prywatności - oświadczyła, celowo używając oficjalnej formy, by podkreślić dystans. - Ma pan moje słowo, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, by już nie mieć więcej z panem do czynienia. - Miło to słyszeć. Dziękuję. Kayla w odpowiedzi kiwnęła głową i zaczęła iść ścieżką w górę, tam, gdzie na wzniesieniu w otoczeniu cyprysów bieliła się biała willa, jej wakacyjny azyl. Kayla włożyła tacę z jedzeniem do mikrofalówki i popatrzyła przez olbrzymie, nieosłonięte firanką okno. Uśmiechnęła się lekko, po raz kolejny urzeczona pięknem krajobrazu. Willa była własnością jej przyjaciół, Lorny i Josha, którzy uznali, że nie ma lepszego miejsca na świecie, by zapomnieć o kłopotach, niż słoneczna Grecja. Najwyraźniej jednak kłopoty to moja specjalność, pomyślała z cierpkim uśmiechem. Przyjechała zaledwie wczoraj, a już zdążyła narobić sobie wrogów. Dlaczego pierwszą osobą, którą tu napotkała, nie licząc taksówkarza, musiał być ten nieuprzejmy gbur? Z drugiej strony, lepsze to, niż gdyby udawał miłego, tylko po to, by potem wbić mi nóż w samo serce - uznała, przypominając sobie Craiga Lymingtona. Jakże łatwo dała się nabrać na jego słodki uśmiech i puste obietnice. Uwierzyła mu i zaufała, gdy przyrzekał, że chce być z nią do końca życia. ,,On złamie ci serce. Jeszcze wspomnisz moje słowa" - usłyszała od matki, gdy szczęśliwa i podekscytowana poinformowała ją, że Craig, jeden z dyrektorów w jej firmie, poprosił ją o rękę. Byli zaręczeni dwa miesiące i Kayla pewnie jeszcze długo żyłaby w błogiej nieświadomości, gdyby któregoś wieczoru nie odkryła, że nie jest jedyną kobietą w życiu narzeczonego. Jego serce było równie pojemne jak telefon, w którym zapisane były wszystkie intymne wiadomości od kochanki. ,,Wszyscy mężczyźni są tacy sami. A już ci na kierowniczych stanowiskach są najgorsi. Wydaje im się, że są pępkiem świata" - powtarzała matka, ale Kayla nigdy nie traktowała poważnie tych ostrzeżeń. Uważała, że rozgoryczenie i nieufność są skutkiem przykrych doświadczeń. Ojciec porzucił rodzinę przed piętnastoma laty, gdy Kayla miała zaledwie osiem lat. Od tego czasu dorastała przy akompaniamencie narzekań matki, która nie potrafiła ani zapomnieć, ani przebaczyć, wciąż na nowo rozpamiętując doznane krzywdy. Kayla przyrzekła sobie, że jej życie będzie wyglądało inaczej i że nigdy nie zwiąże się z kimś, kto mógłby ją oszukać, tak jak ojciec oszukał matkę. Przekonała się jednak, i to boleśnie, że po pierwsze na pewne rzeczy nie ma się wpływu, a po drugie, że matka miała rację. Opuśc
ebook
Wydawnictwo Harlequin Enterprises |
Data wydania 2016 |
z serii Światowe Życie |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Rok publikacji: | 2016 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.