- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.mu, co zespół robił. - Fred, publiczność już jest. - Dobrze, jak wyglądają? Jak wyglądają? Wyczekująco? Mądrze? Groźnie? - Wyglądają mi na całkiem miłą parkę. - Ty durniu! - A tak przy okazji, nowa płyta właśnie osiągnęła - Złotej? Platynowej? Podwójnej platynowej? - wtrącił bezczelnie ktoś z zespołu. - Nie, winylowej. - Wal się. - Podobno jakaś pani z Slough kupiła jeden - A wal się i tyle! Dobra, jedziemy z koksem! O której zaczynamy? W korytarzach za kulisami wyczuwało się podniecenie i nerwowość, gdy szum na widowni się wzmagał, a zespół przebierał nogami, by w końcu wyjść na scenę. Ekipa techniczna z laminatami ,,Wstęp nieograniczony" zawieszonymi na szyjach wchodzi na scenę, by sprawdzić sprzęt oraz wybadać żeński ,,potencjał rozrywkowy" w pierwszych rzędach. W tym czasie garderoba Queen pustoszeje, podczas gdy zespół, już w kostiumach, stroi piórka i szykuje się do mającej za chwilę nastąpić onieśmielającej i oszałamiającej próby ognia. By przepędzić nerwy i rozgrzać struny głosowe, Fred i Roger darli się, wchodząc na bardzo wysokie częstotliwości, niczym marcujące nocą koty. Roger natomiast, by rozgrzać nadgarstki, stukał i walił pałeczkami do perkusji we wszystko, co popadło, w tym w swego asystenta i byłego technicznego, Chrisa Taylora (zwanego też Crystal i bynajmniej niespokrewnionego z bębniarzem Queen). Zdarzało się, że Queen spóźniał się na występ. Ale raz, podczas występu w Hiszpanii, spóźnili się nie ze swojej winy - ówczesny operator świateł, Joe Trovato, spożył wcześniej sporą ilość taniego lokalnego wina, co przez długi czas nie pozwoliło mu na opuszczenie toalety. Siedząc w odosobnieniu, biedaczek stracił poczucie czasu i dopiero dyskretne pukanie i zaniepokojony znajomy głos pytający, czy wszystko w porządku, skłoniły go do otworzenia drzwi. W drzwiach stał Fred oraz reszta zespołu - wszyscy wystrojeni i gotowi do występu. Joe ze skruszoną miną poprawił ubranie i zasiadł za konsolą do kontroli świateł. Czas na show - show w wykonaniu Queen, czyli to, na co czekaliśmy cały dzień. Liczy się tylko kilka najbliższych godzin. Zaraz Queen zagra koncert w waszym mieście, dla was i tylko dla was - garstki szczęśliwców, którzy zdobyli bilety. Te cztery twarze dobrze znane z mediów wystąpią i zagrają na tej scenie na żywo - we własnej osobie i w kolorze. Przebyli długą drogę, walcząc z przeciwnościami losu i kacami, by ofiarować wam te zupełnie szczególne chwile. Nie zmarnujcie tego! Scena gotowa, wszystko dopięte na ostatni guzik, wykładzina na scenie odkurzona, sprzęt podłączony, wszyscy na miejscu i w pełnej gotowości. Ekipa techniczna w pogotowiu, choć bez mundurków (mimo usilnych prób zmuszenia nas do założenia strojów kamuflujących naszą obecność na scenie). Po pierwszej wizycie w Japonii, zainspirowani tamtejszą kulturą członkowie Queen obdarowali nas czarnymi ,,happi", czyli krótkimi kimonami z nazwą zespołu ,,Queen" zapisaną japońskimi czerwonymi znakami na plecach. Zaiste stylowo, ale średnio praktycznie, zważywszy, że masz w tym rozkładać sprzęt. Do tego trudno w ubranku rodem z buduaru zdobyć szacunek ważącego sto pięćdziesiąt kilo i mierzącego blisko dwa metry kierowcy ciężarówki lub gościa od rozładowania sprzętu. Operatorzy świateł na scenie i na platformie nosili czarne kombinezony, ale ja jakoś nie czułem się w nich swobodnie, biegając to tu, to tam podczas występów, więc moim ulubionym strojem roboczym były jeansy i koszulka - najlepiej darmowy gadżet od zespołu - noszona jako oznaka przywiązania i szacunku. Ostatnia próba instrumentów połączona była z kontrolą podłączeń. Chodziło oczywiście o sprawdzenie, czy wszystkie instrumenty są podpięte do odpowiednich kanałów i czy wszystko działa jak należy po występie grupy otwierającej koncert. To dlatego przed koncertem, zanim zespół wkroczy na scenę, słyszy się pobrzękiwanie gitar, walenie w bębny i podgrywki na fortepianie. Wszystkie te zabiegi wykonywane są z dużą precyzją i kunsztem. Niebezpiecznie jest przy tym pokazać za dużo, ale też za mało umiejętności. Zasada numer jeden - to nie grać wtedy znanych riffów (pozer). Jeśli byłby to riff Queen, możesz narazić się na oklaski ze strony publiczności, a to oznacza piętnaście sekund sławy i wkurzenie całego zespołu. No i nieuchronnie reszta ekipy przypnie ci łatkę skończonego palanta. Najlepszym wyjściem jest zagranie kilku dźwięków i jednego lub dwóch akordów, dzięki czemu można nabrać publiczność, że naprawdę umie się grać. Zawsze jednak istniała ogromna pokusa, by podkręcić dźwięk i zasunąć parę taktó Wbrew pozorom sprawdzenie instrumentów tuż przed koncertem jest niezwykle ważne, bo po próbie nagłośnienia wiele rzeczy jeszcze ulega zmianie. Trzeba bardzo starannie ustawi
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | biografie, wspomnienia, biografie, muzyka |
Wydawnictwo: | SQN Sine Qua Non |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 05.04.2012 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.