- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ej zasady poufnych pertraktacji oraz lojalność w stosunku do kontrahentów aż do ukończenia rokowań. Chciałbym wreszcie, reasumując me wrażenia ze spotkań z Marszałkiem i to na przestrzeni lat kilkunastu, zrewidować niejako to co w wyobrażeniach szerokiego ogółu utarło się gdy się mówi lub myśli o Jego sposobie bycia i formach zewnętrznego wypowiadania. Szkicowy jego portret nie tylko dla ludzi Mu obcych, lecz i dla ideowo bliżej niego stojących, utrwala Piłsudskiego w liniach zbyt twardych i ostrych, zwłaszcza gdy ma się na myśli Jego sposób reagowania na wypadki polityczne, na ludzi, na przyjęte zwyczaje i na tzw. ,,rzeczywistość polską". Istotnie reakje Piłsudskiego w niektórych wypadkach przybierały wyraz i formy nie tylko bolesne, lecz nawet tragiczne. Były one wynikiem ścierających się uczuć, pragnień i zamierzeń w walce nie tylko z polskim społeczeństwem, ale i ze sobą samym; w walce o pogodzenie - jak to pięknie i trafnie określił Kazimierz Świtalski - dwóch miłości: jednej do wolności, a drugiej do mocy. W tym paradoksalnym na pozór, a uporczywym i namiętnym dążeniu, przy ogromie codziennych nadludzkich wysiłków wyszukiwania właściwych form dla utrwalenia państwowości polskiej, twardniała wrażliwość Piłsudskiego na rzeczy w Jego rozumieniu w danej chwili nieistotne. Nieistotną też stała się dlań, sprzeciwiająca się temu kategorycznemu imperatywowi szersza opinia publiczna. Znajdował Piłsudski dla niej gesty i słowa potępienia coraz twardsze i niepochlebniejsze. I występował wtedy jako odnowiciel Polski i Wódz Zwycięski. Jako myśliciel, polityk, statysta i pisarz, zachowywał jednak całą równowagę i umiar w stosunku do życia, gdy rozmyślał nad ciążącymi nad Polską zagadnieniami, gdy przygotowywał plan działania i fakty dokonane i gdy zbierał z otrzymanych relacji argumenty pro lub contra do swych zamierzeń. W zetknięciu zaś prywatnym z ludźmi pozostawał wielką postacią promieniejącą swoim geniuszem, lecz ujmującą zawsze uprzejmym gestem i naturalną prostotą. Tylko w kilku rozmowach ze mną, rozgoryczenie Piłsudskiego do społeczeństwa czy ludzi wyraziło się w słownictwie jaskrawym i obelżywym, a w jednym wypadku tylko ,,naruszyło niejako przyjęte zwyczaje towarzyskie (rozmowa z ministrem Jodko i ze mną w styczniu 1919 r.). W innych spotkaniach naturalna uprzejmość, delikatność i kurtuazja Komendanta nie pozostawiała nie tylko nic do życzenia, ale przeciwnie uderzała w Jego zachowaniu. Nie zapomnę nigdy mej wizyty w Druskienikach z końcem lata 1928 r. Marszałek przywitał mnie na werandzie swej willi i nie mając poza swoim fotelem innego poszedł sam mimo mych protestów szukać drugiego. Nie znajdując go w mieszkaniu zszedł w głąb ogrodu i stamtąd, acz znużony, ciągnął wielki fotel ogrodowy. Zawstydzony prosiłem o oddanie mi go do rąk, czego żadną miarą Marszałek uczynić nie chciał i dopiero na werandzie pozwolił go sobie odebrać. Fakt ten cytuję oczywiście tylko dlatego, by podkreślić jak bardzo Piłsudski był przywykły do naturalnej uprzejmości towarzyskiej, którą, jak w moim wypadku, mógł śmiało zbagatelizować. Może też on posłużyć za przykład wielu dygnitarzom, że ,,grzeczność królewska" nie tylko nie jest obcą prawdziwej wielkości, ale jest jej cechą. Jestem przekonany, że niejednokrotne ostre formy wystąpień Piłsudskiego w omawianiu spraw polskich, czy w publicznym określaniu pewnych ludzi były swego rodzaju świadomym i narzucanym sobie samemu przymusem przełamywania pewnych więzów konwencjonalnych dla tym silniejszego podkreślania tych wystąpień i krytyki zwalczanych przeciwności. Nieustająca troska o państwo i Polskę, przerastająca normalne siły ludzkie, osłabiała odporność na sprzeciwy, a tocząca organizm choroba wzmagała pobudliwość, podrażniała nerwy i tak ustawicznie napięte. Lecz jeszcze i w ostatnim mym spotkaniu z Piłsudskim w Sulejówku w roku 1930 znalazłem Marszałka, choć osłabionego, lecz, wbrew mym przypuszczeniom, pełnego sił myślowych i rozstrząsającego z właściwą Mu jasnością i logiką poruszone zagadnienia. Nie wyczuwałem już jednak dawnego ognia w powiadanych zdaniach, ani nie dosrzegłem go w błyskach oczu. Zabrakło też uśmiechu, który tyle razy, nawet w chwilach najbardziej ciężkich, jawił się nieoczekiwanie na Jego ustach zdradzając wyrastające, gdzieś na dnie myśli, żartobliwe skojarzenia w ujęciu sytuacji skomplikowanej a paradoksalnej tak często w życiu Polski. Niektóre tylko moje rozmowy z Piłsudskim -- jak już powiedziano powyżej -- zawarte są w niniejszej publikacji, a nie wszystkie opinie Jego i tematy poruszone w tych ogłoszonych rozmowach znajdą tu miejsce. I to nie dlatego, by zawierać miały jakieś niezwykłe i nieoczekiwane rewelacje, lecz dlatego przede wszystkim, że pewne zasadnicze zagadnienia oświetlo
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | biografie, wspomnienia, wywiady i rozmowy |
Wydawnictwo: | Liber Electronicus |
Rok publikacji: | 2013 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.