- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.upie z dwiema rodzinami i do tego spotykają mnie same kłopoty. ,,Po jaką cholerę zachciało mi się tych Niemców?!" - sparafrazowałam swoją mamę. Tak rozmyślając, stałam jak otumaniona przy desce do prasowania i gładziłam gorącym żelazkiem wszystko, co mi podeszło pod rękę, co wykorzystał Karol. Podrzucił mi dwie koszule i od razu wyszedł, aby mnie nie drażnić. Paweł postanowił w tym czasie wypolerować prysznic w łazience - czyli i on zniknął mi z oczu. Znamy się tak dobrze, że podświadomie czuję jego obawy, a on wie, że żyje ze mną i Aronem w moich myślach. Widzi, że bardzo cierpię, więc stara się robić wszystko, aby mi ulżyć. Chce, abym zapomniała o przeszłości. Wie doskonale, że odkąd znowu jesteśmy razem, oczekuję od niego dużo tolerancji i zrozumienia obecnej sytuacji. W podtekstach daję mu do zrozumienia, że jeżeli będzie nachalnie namawiał mnie do pójścia do łóżka, to natychmiast odejdę. Wie, że jestem do tego zdolna. Nie wie jednak, że wcześniej czy później i tak zamierzam to zrobić. * Stenia i Zbyszek Adelowie oraz ich mała Klaudia to nasi drudzy współlokatorzy. Zajmują jeden z kątów przegrodzonych kotarą. Dla mnie są jacyś tacy nijacy. Żyją z nami pod jednym dachem, a mam wrażenie, jakby nie istnieli. Schodzą nam z drogi i nie wtrącają się do naszych spraw. Jednak nigdy nie myją po sobie kabiny prysznicowej ani muszli klozetowej, co budzi we mnie wściekłość. Aby przypomnieć im, kto w danym dniu sprząta, wieszam karteczkę z informacją. Niestety mój wysiłek jest daremny. Zbyszek od czasu do czasu przechodzi przez pokój, głośno wysiąkując nos w chusteczkę. Następnie rozkłada ją i przygląda się swoim smarkom. Ohydztwo! Za każdym razem, gdy to widzę, mam ochotę zwrócić mu uwagę. Jednak nie chcę robić sobie wroga, więc nauczyłam się nie wchodzić mu w drogę. Podejrzewam, że jest alergikiem i jest na coś może nawet na mnie - pewnie mają mi za złe, że porzuciłam męża, kto to Na szczęście często Adelowie znikają na całe dnie i noce. Dzisiaj wybyli już z samego rana. Zapowiedzieli wcześniej, że wyjeżdżają na parę dni do rodziny, która mieszka w Stuttgarcie. Szczęśliwej drogi. Nieobecne są też moje dwie siostry. Jola z mężem Patrykiem już od tygodnia mieszka oddzielnie. Mieszkanie pomógł im znaleźć Dodi, bliski przyjaciel młodszej o dziesięć lat Katarzyny, który tak naprawdę na imię ma Udo, ale to imię mnie śmieszy, więc nazwałam go Dodi. Teraz wszyscy go tak nazywają. Uczucie Dodiego do Kasi to podobno miłość od pierwszego wejrzenia. ,,Zakochałem się w Kasi, gdy tylko ją zobaczyłem, jak wysiada z polskiego autobusu" - twierdzi. A ona mieszka z nami i na razie nie chce się do niego przeprowadzać, choć on wciąż ją do tego namawia. ,,To jeszcze za wcześnie. Muszę go lepiej poznać. Nie chcę brać w ciemno, jak kota w worku" - odpowiada moja siostra, zawsze z uśmiechem, gdy ktoś ją o to zapyta. Podejrzewam, że ona wcale nie jest w tym Dodim aż tak szalenie Może jednak się mylę? W życiu bywają różne dziwaczne miłości. Uważam, że Katarzyna jest rozsądna. Mimo że Dodi jest rodowitym Niemcem, a moja rozmowa z nim przypomina kontakt niemowy z głuchym, to nie trapię się tym. Kasia dogaduje się z nim bardzo dobrze, bo jako jedyna z nas miała niemiecki w liceum. Teraz jej nie ma, gdyż Dodi jak zwykle chce jej zaimponować życiem tutaj i wozi ją po różnych ciekawych miejscach. Mam spokój, nikt mi się po domu nie pałęta, ale i tak nie cieszy mnie to, bo takie mieszkanie na kupie stanowczo mi nie odpowiada. Deskę do prasowania ustawiłam tuż pod oknem. Chciałam obserwować bawiących się przed domem chłopców. Nagle usłyszałam głośny pisk opon samochodu zatrzymującego się tuż przed drzwiami. Co to za asfaltowy kowboj?! Jeszcze zrobi dzieciom krzywdę! Zdenerwowana odstawiłam żelazko, chcąc wyjść na dwór, aby obsztorcować kierowcę. Nim jednak zdążyłam zrobić jakikolwiek ruch, drzwi otworzyły się na oścież i stanęła w nich Regina - żona Arona. Gdy ją ujrzałam, aż zadygotałam na całym ciele, jakbym zobaczyła jakąś nierealną zjawę, a z przerażenia oblał mnie zimny pot. Zaskoczenie było tak duże, że nie potrafiłam wydusić z siebie ani słowa. Po prostu się przestraszyłam. - Ty dziwko! - wrzasnęła. Błyskawicznie zbliżyła się do mnie i chwyciła za złoty krzyżyk, który miałam zawieszony na szyi - mój najdroższy prezent od Arona. - To cacko należy do mnie! - ryknęła jeszcze głośniej, aż w uszach zaszumiało, i szarpnęła z niepojętą siłą. Łańcuszek rozerwał się w jednej sekundzie, a ja poczułam, jak rozcina mi skórę na karku. ,,Dziwne, że nic nie zabolało" - pomyślałam. Zaszokowana jej agresją, byłam jak sparaliżowana. Blada i roztrzęsiona, ledwie stałam na nogach, czując, że zaraz zwymiotuję. Nie potrafiłam
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet |
Wydawnictwo: | Novae Res |
Wydawnictwo - adres: | wojciech.gustowski@novaeres.pl , http://novaeres.pl/ , PL |
Rok publikacji: | 2016 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.