"Saving 6" to kontynuacja serii "Boys of Tommen", natomiast w tej części poznajemy bliżej nowych bohaterów. Joeya Lyncha doskonale znamy z poprzednich części, chociaż słowo "doskonale" tutaj nie do końca pasuje. Jego najbliższe otoczenie, o tym co dzieje się w jego wnętrzu wie zaledwie tyle ile sam zechce pokazać. Chłopak urodził się w skrajnie patologicznej rodzinie, nie mając wyboru został postawiony w roli opiekuna, ochroniarza, żywiciela, jest dla swojego rodzeństwa matką i ojcem, to na jego barkach opierają się wszyscy członkowie rodziny łącznie z rodzicami, którzy nigdy nie zadbali o niego samego. Jakby tego było mało jest regularnie bity, więc ciężko sobie wyobrazić co czuje mężczyzna, który nawet na moment nie miał szansy wziąć głębszego oddechu.
Autorka w bardzo dosadny sposób opowiada historię o tym z czym muszą mierzyć się dzieci w rodzinie gdzie króluje przemoc i uzależnienie, jaką każdy z nich odgrywa rolę. W życiu Joeya nie jest dobrze, ucieczka w narkotyki staje się dla niego coraz bardziej atrakcyjna. Mimo ogromnej ilości ciężkich momentów, pojawia się w jego życiu Aofie Molloy, dziewczyna, która niczym natrętna mucha, nie potrafi się od niego odczepić. Jeśli chcecie być świadkami jak na tak niepodatnym gruncie rodzi się uczucie, koniecznie sięgnijcie po tę książkę.
Autorka w doskonały sposób kreuje bohaterów, którzy są pełni wad, jak również pełni nadziei na lepsze jutro. Dzięki tej historii jesteśmy świadkami jak dwa różne światy są w stanie się przeniknąć i zobaczyć jak ogromny mają na siebie wpływ. Aofie niczym kropla która drąży skałę, nie chce odpuścić chłopaka. Autorka w swojej książce nie przedstawiła typowej pary, która w blasku zachodzącego słońca trzyma się za rękę. To historia o młodych ludziach, którzy mierzą się w wieloma trudnościami, sami mając niejedno za uszami, którzy przede wszystkim powinni skupić się na naprawianiu siebie, aby móc w pełni doświadczyć czym jest prawdziwa miłość.
Fabuła jest naprawdę zajmująca, wciąga od pierwszych stron i z ogromnym zainteresowaniem śledziłam losy nastolatków. Tak jak poprzednie książki z tej serii, szczerze polecam i choć jest to odrębna opowieść o innej parze, którą śmiało można przeczytać osobno to mimo wszystko zachęcam przeczytać pierwsze tomy z serii, żeby lepiej zrozumieć postępowanie bohaterów.
Opinia bierze udział w konkursie