- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.by żadnej prawdy o rzeczywistości, a przynajmniej prawdy, która mogłaby być poparta dowodami i argumentacją - co zgodnie z podejściem scjentyzmu oznacza, że teologia i filozofia nie zawierają żadnej prawdy. Moreland prezentuje szczególnie przekonującą argumentację, która przeciwstawia się powszechnemu przekonaniu, że nauka może wszystko wyjaśnić. W rzeczywistości, jak pisze, jest wiele rzeczy, których nauka nie potrafi wyjaśnić. A szczególnie interesujące jest, że to właśnie teizm może je wyjaśnić. Moreland podaje przykłady: nauka nie może wyjaśnić pochodzenia wszechświata, podstawowych praw przyrody, precyzyjnego dostrojenia wszechświata, świadomości oraz istnienia moralnych, racjonalnych i estetycznych obiektywnych praw i wewnętrznie wartościowych własności. A tymi wszystkimi zagadnieniami teizm potrafi się adekwatnie zająć. Na zakończenie Moreland proponuje bardzo pomocny zestaw strategii na rzecz integracji problematyki wiary i nauki. Jako chrześcijanin żyjący w kulturze świeckiej zgadzam się z jego przesłaniem, podzielam przeprowadzoną analizę zagrożenia, jakie niesie ze sobą scjentyzm, oraz doceniam bardzo praktyczne wskazówki, które przedstawia autor, pozwalające skutecznie, a zarazem przekonująco reagować na to zagrożenie. Dan Egeler, były przewodniczący Association of Christian Schools International 1 P. Yancey, Zaskoczeni łaską, przeł. M. i M. Chacińscy, Wydawnictwo Credo, Katowice 2006, PODZIĘKOWANIA Przez lata i na różne sposoby wiele osób przyczyniło się do tego, że mogłem napisać tę książkę. W rzeczywistości jest ich zbyt wiele, by wszystkie wymienić. Chcę jednak bardzo mocno podkreślić wpływ trzech osób, bez których książka nigdy by nie powstała. Po pierwsze, przez wiele lat w dziedzinach filozofii i filozofii nauki tak dużo nauczyłem się od mojego dobrego przyjaciela i współpracownika Garryego DeWeesea (nigdy nie byłem w stanie rozgryźć, dlaczego w jego imieniu są dwa ,,r". Czy nie powinno być ,,Gary"?), że trudno rozróżnić, gdzie kończy się jego myślenie, a zaczyna moje. Bracie, zawsze byłeś wielkim błogosławieństwem. Po drugie, nie wiem, jak odwzajemnić się redaktorowi zamawiającemu wydawnictwa Crossway, Justinowi Taylorowi, który wykonał ogromną pracę. Justin, wziąłeś tę książkę pod swoje skrzydła i spędziłeś nad nią niezliczone godziny, sprawiając, że stała się dostępna dla wielu odbiorców: rodziców, duszpasterzy, nauczycieli i zwyczajnych czytelników. Dziękuję ci za twój wysiłek i profesjonalizm. I na koniec: pracowałem z wieloma wydawcami, ale Bill Deckard jest klasą dla siebie. Bill, nie mogę ci dostatecznie podziękować za twoją ciężką pracę nad tą książką. Crossway ma szczęście mieć ciebie w swojej drużynie, tak jak i ja. WPROWADZENIE Dorastałem w latach pięćdziesiątych w robotniczej dzielnicy poza Kansas City, w stanie Missouri. Mój ojciec zmarł, gdy byłem w drugiej klasie, a ja byłem wychowywany głównie przez matkę, która ponownie wyszła za mąż, gdy chodziłem do siódmej klasy. Matka i ojczym byli dla mnie dobrzy, choć żadne z nich nie mogło mi za wiele pomóc w edukacji religijnej. Nie mieli też wykształcenia przekraczającego szkołę średnią. Matka pracowała w fabryce papierowych kubków, a ojczym był spawaczem. Uczęszczaliśmy do umiarkowanie liberalnego Zjednoczonego Kościoła Metodystycznego, chociaż nie miało to większego wpływu na żadne z nas. Jedna rzecz była niezmienna w moim dzieciństwie: miłość do nauki. Sięga ona równie daleko jak moja pamięć. Wręcz rzucałem się na wszystko, co wiązało się z nauką. Na piąte urodziny dostałem mikroskop i wiele godzin spędzałem na oglądaniu preparatów na szkiełkach. Na kolejne urodziny zostałem nagrodzony zestawem chemika i do dziś nie wiem, jakim cudem nie wysadziłem w powietrze naszego domu. Miałem kolekcje kamieni, ciem, owadów i liści, a także pochłonąłem serię książek dla mojej grupy wiekowej dotyczących różnych dziedzin wiedzy. Pamiętam, jak rozcinałem ropuchy (używałem chloroformu, który podarowała mi mama, ale przyznaję, że nie byłem pewien, czy te biedne stworzenia zostały rzeczywiście uśpione!) i usiłowałem znaleźć w nich różne organy. Kiedy miałem osiem lat, wraz z koleżanką stworzyliśmy własną stację meteorologiczną i sporządzaliśmy szczegółowe raporty dotyczące różnych czynników pogodowych. (Podawaliśmy własne prognozy pogody, które w tamtym czasie były mniej więcej równie dobre jak te, które zapowiadały telewizyjne pogodynki). Dzieciństwo wypełniały mi nauka i sport, a ja kochałem i jedno, i drugie. W szkole średniej (kiedyś nazywaliśmy ją gimnazjum) i liceum miłość do nauki stale wzrastała. Mój nauczyciel biologii z gimnazjum, pan Shain, sprawił, że ten przedmiot mnie zainteresował. A w liceum dwoje nauczycieli - pani Man
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | nauki humanistyczne, filozofia, religie |
Wydawnictwo: | Fundacja Prodoteo |
Rok publikacji: | 2021 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.