- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.podejrzewam, że po cichu liczyli na to, że w ten sposób zatrzymają w Virtue najstarszą córkę. - Jak rozumiem, to się nie udało - powiedział Linc. - Skoro przyjeżdż - Meg rozłożyła ręce. - Ale byli tego bliscy. Dobrze, że mieliśmy wejścia w Babcock and Trimball, inaczej mogła się nie zdecydować. Tom znowu chrząknął. Głośniej i aż dwa razy. - Moim zdaniem wystarczy, że załatwiłaś jej pracę jako public relations. Nie musisz w to jeszcze ładować Linca. - Nic nie rozumiesz! Trudy jest moją najlepszą przyjaciółką. Znamy się od trzeciej klasy. Obie marzyłyśmy o pracy w Nowym Jorku, od kiedy obejrzałyśmy ,,Pracującą dziewczynę". To ja miałam jej pomóc, ale w moim stanie to, niestety, niemożliwe. - Rozumiem - mruknął jej mąż. - Ale możesz przecież poprosić o to jakąś koleżankę z biura. - To delikatna sprawa. Nie wiem, kogo miałabym prosić. Trudy nigdy nie była na wschód od Missisipi. Zna tylko chłopców ze wsi. Boję się, że narobi tu sobie jakichś kłopotów. Linc zaczął się powoli odprężać. - Chcesz powiedzieć, że nigdy nie wyjeżdżała poza granice stanu? Meg potrząsnęła głową. - Nie. Kansas City to największe miasto, jakie do tej pory widziała. Rozumiesz więc chyba, o co mi chodzi? - Tak. Myślę, że tak. Ach, więc ta Trudy to jakaś wieśniaczka. Nie powinna stanowić większego zagrożenia. - Poczęstuj się jeszcze - zachęciła Meg. - Weź też trochę ziemniaków i surówki. - Dzięki. - Linc przeniósł na swój talerz ostatni kawałek mięsa, wiedząc, że w końcu zgodzi się również zająć Trudy. Nie chciał tylko tak od razu składać broni. - Muszę powiedzieć, że cała sprawa jest jednak dosyć podejrzana - stwierdził po kolejnym kęsie. Meg potrząsnęła głową. - Trudy naprawdę nie interesuje stały związek. Zapewniam cię, że po przyjeździe będzie miała wiele innych spraw na głowie. Być może jako jej przyjaciółka nie jestem obiektywna, ale nawet Tom przyzna, że jest fajna i miła, prawda, kochanie? - Tak, - Zaraz przyniosę ten album ze zdjęciami. Kiedy wyszła, Linc pochylił się w kierunku przyjaciela. - Posłuchaj, stary, czy to jakaś małpa? Nie, żeby to miało jakieś znaczenie, ale Pewnie w końcu się zgodzę, ale chciałabym znać prawdę. - Nie, nie jest ani brzydka, ani niesympatyczna. Wręcz przeciwnie - odparł Tom. - Ale nie powiedziałbym też, żeby była w twoim typie. Ty lubisz wysokie, reprezentacyjne kobiety, a ona - szukał przez chwilę określenia - żywe srebro. - Myślisz, że to pułapka? - Meg mówi, że nie. Linc wiedział, że Tom musi być lojalny wobec żony. Postanowił więc zostawić ten temat. W końcu jest w stanie sam poradzić sobie z dziewczyną z Kansas. - Dobrze - mruknął. - Skoro jest energiczna, powinna sprostać obowiązkom public relations. - Tak. - Tom z ulgą stwierdził, że udało im się wreszcie zmienić temat. - Na pewno da sobie radę. Meg zmusza ludzi, by jej słuchali, siłą swego autorytetu, ale Trudy potrafi za to oczarować i rozśmieszyć. Tak jak ty, pomyślał Linc i poczuł, że jest już zupełnie zrelaksowany. Perspektywa spędzenia paru dni z żeńskim odpowiednikiem Toma wydała mu się nawet interesująca. - Ma ładne, kręcone włosy, dołeczki w policzkach i uwielbia gadać. Bez przerwy o czymś nawija. Linc poczuł, że znowu ma wątpliwości. - Powiedz szczerze, potrafi wywiercić dziurę w brzuchu, co? - Nie, raczej nie. - Tom potrząsnął głową. - Chyba że na czymś rzeczywiście jej zależy. Wtedy potrafi być bardzo uparta. - Energiczna i uparta - westchnął Linc. - Są zdjęcia! - zawołała triumfalnie Meg od drzwi. Po chwili położyła przed nimi oprawny w skórę album wielkości sporej encyklopedii. Linc zaczął przeglądać fotografie. Natychmiast poczuł, że bolą go zęby, takie były słodkie. Gdyby jeszcze potrafiły zapewnić szczęście nowożeńcom! A tak, były jedynie świadectwem rozrzutności i obłudy. - To ona, idzie za mną do ołtarza. Linc posłusznie spojrzał na zdjęcie. Dziewczyna, którą zobaczył zupełnie nie pasowała do takiego starego cynika jak on. Była zbyt czysta i niewinna. Miała na sobie lawendową suknię z bufiastymi rękawkami, a jej uduchowione oczy kierowały się gdzieś w górę. Przypominała raczej księżniczkę z bajki niż dziewczynę z krwi i kości. Chociaż z drugiej strony, w jej twarzy było coś wesołego i rzeczywiście miała dołeczki na buzi i loczki. Wyglądała bardziej na osobę, która marzy o białym domku z dużym ogrodem, niż kogoś zainteresowanego seksem w wielkim mieście. - Widzisz, jest naprawdę ładna. - Meg wskazała kolejne zdjęcie. - Nie będziesz chyba cierpiał, jeśli zabierzesz ją gdzieś parę razy. - Chyba nie - rzekł Linc z ociąganiem, przyglądając się następnej fotografii. Na innych zdjęciach nie wyglądała już tak słodko jak w kościele, a poza tym zauważył,
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, powieść erotyczna |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 22.04.2013 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.