????,,Patrzył na swój największy koszmar, lęk, który towarzyszył mu w każdym złym śnie ? był winny jej śmierci. A teraz koszmar stał się jawą."????
,,Sieć. Czas adeptów" jest debiutancką powieścią Agaty Lasockiej - Myszor. Powieść ta opowiada o Nicku, złodzieju samochodów z domu dziecka. Po nieudanej akcji kradzieży samochodu zostaje uratowany przez rudowłosą piękność i zwerbowany do tajemniczej Agencji. Agencji, która zajmuje się szkoleniem Utalentowanych, jacy są obdarzeni jakimś paranormalnym talentem. Co ciekawy każdy Talent jest inny, unikalny, jedyny w swoim rodzaju. Co się wydarzy dalej? Czy Nick zostanie adeptem tejże organizacji? Z tytułu powieści możecie domyślić się, iż owszem, lecz czy jest to warta uwagi historia?
Gdybym nie wiedziała, że to debiut to w trakcie lektury, tym bardziej bym się tego nie domyśliła. To jest jeden z tych debiutów, który aż do perfekcji jest idealny, w jakim czuć wyćwiczony warsztat autora/ki, a gdy się go czyta, można się poczuć jak gdybyśmy czytali którąś z kolei książkę tego autora. Takie mam właśnie odczucia wobec ,,Sieć. Czas adeptów" Agaty Lasockiej - Myszor.
Czytanie tej historii było dla mnie prawdziwą przyjemnością. Zawiera w sobie wszystko, co kocham w science fiction i urban fantasy. Zdolności paranormalne, jakie mają bohaterowie, tajną organizację, tajemnice, intrygi, a także duże miasta! Czego chcieć więcej? Nietuzinkowych, wspaniale wykreowanych bohaterów, jakich losy będziemy śledzić z przyjemnością. W dodatku nie brakuje humoru, więc chyba nie ma lepszego przepisu na genialną opowieść, która pochłonie nas na kilka dobrych godzin.
Pomysł na fabułę jest ciekawy, oryginalny, a także nietuzinkowy, choć wszystkie te motywy gdzieś już były i się przewinęły, to jednak autorka stworzyła coś fantastycznego. Pewne schematy złamała np. co najlepsze wśród adeptów nie ma tego toksycznego bohatera, który zawsze wyżywa się na głównym bohaterze, a relacje adeptów są adekwatne, bo być może nie wszyscy się lubią, lecz szanują się wzajemnie, a to najważniejsze. Ponadto samo przedstawienie Agencji i Talentów było bardzo interesujące, lecz przede wszystkim dostaliśmy te informacje, które są istotne i potrzebne. Choć brakowało mi nieco więcej na temat Sieci co bardzo mnie ciekawi i trochę szkoda, ale liczę na drugi tom. Jak na pierwszy tom jestem usatysfakcjonowana. Jednak ciekawi mnie, czy w kolejnym tomie ujawnią się ,,cienie" Agencji, czy zobaczymy więcej jej złych stron. Niekiedy pod względem wątku z Utalentowanymi i Agencją ta historia przypominała mi Falcon Kasi Wycisk, co jest na plus, gdyż bardzo lubię Falcon.
Jeśli chodzi o postacie to od początku bardzo polubiłam Nicka. Jest on bohaterem bardzo pewnym siebie, ale także zagubionym w świecie Agencji, Talentów, Agentów, o jakim wcześniej nie miał żadnego pojęcia i potrzebuje czasu, by się z tym zaznajomić. Czasami potrafił zirytować, ale patrząc na jego wiek i położenie w jakim się znajdował, to potrafiłam go zrozumieć. Gia jest drugą bohaterką, której perspektywę (w trzeciej osobie) mamy szansę poznać. Jest bohaterką silną, inteligentną, ale taką, jakiej słabości z czasem się ujawniają. Polubiłam ją. Pozostałych bohaterów kreacja także jest świetna. Większość z nich polubiłam oprócz Izumi, która zaczęła mnie irytować odkąd się pojawiła. Naprawdę miałam jej już dość i to chyba jedyny minus tej historii, jaki znalazłam.
Relacje między bohaterami są dobrze przedstawione, niektóre są skomplikowane, lecz są takie, jakie być powinny. Widzimy jak się one rozwijają z czasem, wraz z bohaterami i potrafimy zrozumieć dlaczego jest tak, a nie inaczej.
,,Zabijał, ale każde zabójstwo zawsze przed sobą usprawiedliwiał. Zabijał, ale nigdy nie bezpośrednio. Nigdy nie patrzył w oczy swojej ofiary. Nigdy nie patrzył na chwilę, w której świadomość opuszcza ciało."
Styl pisania Agaty Lasockiej jest przyjemny w odbiorze i jak wspominałam wcześniej totalnie nie czuć, że to debiut. Co ogromnie mnie zaskoczyło. Jedynie rzuciły mi się w oczy błędy językowe w tekście, trochę ich było, ale książka tak bardzo mi się podobała, że przymykam na nie oko.
Reasumując ,,Sieć. Czas adeptów" to bardzo dobry debiut pełen wszystkiego, co powinna zawierać dobra książka. Była to cudowna przygoda, którą chętnie powtórzę w drugim tomie, którego już nie mogę się doczekać, gdyż tęsknię za bohaterami i tę opowieścią. Polecam z całego serca tę historię! Myślę, iż przygody Nicka i Gii oczarują niejednego czytelnika, a jest to debiut, który po prostu trzeba przeczytać!
Opinia bierze udział w konkursie