- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.owiedzieć, co dokładnie mi się stało. A na to absolutnie nie mogłam sobie pozwolić. Paweł być może nie śmiałby się ze mnie, mogłabym go zaszantażować tajemnicą lekarską, ale w przypadku Mowy nie ma. Już wolę sama kupić maść, mniejszy wstyd. -- Czy mogę w czymś pomóc? -- zapytał miły chłopak w białym fartuchu za ladą. -- Nie, dziękuję. Mam nadzieję, że poradzę sobie sama. -- W razie potrzeby proszę pytać, jestem do dyspozycji. Dlatego tak lubiłam robić zakupy w londyńskich sklepach -- nikt się nigdy nie narzucał. Patrzyłam uważnie po półkach i w końcu znalazłam to, czego szukałam. Maść chłodzącą na otarcia i stłuczenia, przynoszącą ulgę od razu. Tak, to zdecydowanie jest to, czego potrzebuję. Podeszłam z tubką do kasjera i z uśmiechem mu ją podałam. Chłopak zeskanował cenę, spojrzał na mnie i powiedział: -- Należą się cztery funty i dziewięćdziesiąt dziewięć pensów. -- Oczywiście. Już płacę. -- Włożyłam rękę do mojej wielkiej torby i rozpoczęłam poszukiwanie portfela. Nagle mnie olśniło. Nie mam go w torbie! O nie! Najprawdopodobniej został na łóżku. Co za wstyd! Dziś doprawdy przeszłam samą -- Bardzo przepraszam za kłopot, ale zostawiłam przez przypadek portfel w -- Nic nie szkodzi, anuluję transakcję od razu. -- Kasjer rozpoczął naciskanie różnych klawiszy na swoim monitorze. -- Gdybyś wiedziała, ile razy się to zdarza przy kasie -- pocieszył mnie z uśmiechem. Nie do końca uwierzyłam, ale miło mi było usłyszeć. -- Gotowe. Mam ją odłożyć dla ciebie? -- Spojrzał na mnie z ciekawością. -- Nie, dziękuję, nie chcę robić kłopotu. Pójdę do domu po portfel i przyjdę jeszcze raz. Czerwona na twarzy, z obolałymi nogami i rękami wyszłam z apteki zawiedziona, bez mojej cudownej maści. Rozważałam w drodze do domu, czy przyznać się Pawłowi i błagać o maść, czy iść jeszcze raz do apteki. O matko, ale wybó Po chwili znalazłam się przed domem. Resztkami sił otworzyłam drzwi. Weszłam do przedpokoju i poczułam zapach popcornu. Mowy nie ma! Nie będę się tuczyć na noc, nie po to zrobiłam z siebie totalną wariatkę na zajęciach z Markiem, by teraz obżerać się kaloriami. -- Jesteśmy w salonie, Ewa, chodź do nas. -- Usłyszałam głos Pawła. Rzuciłam torbę na podłogę i weszłam do salonu. Paweł z Zosią siedzieli wygodnie na kanapie, oglądali jakiś film, a przed nimi stała duża miska popcornu. -- Ewa, co ci się stało? -- Przyjaciółka wybuchnęła śmiechem na mój żałosny widok. -- Nic, a co niby miało mi się stać? Byłam na zajęciach. -- A co cię tak wzięło na ćwiczenia? -- Zosia spojrzała na mnie ze zdziwieniem. -- Po prostu naszła mnie ochota na zadbanie o swoją formę. Mam karnet, z którego nigdy nie korzystam, więc pomyślałam, że choć raz spróbuję. -- Usiadłam na kanapie stojącej prostopadle do tej, którą zajmowali Zosia i Paweł, i mimowolnie wydałam z siebie syk bólu. Paweł ściszył film i spojrzał na mnie uważnie. -- Ewa, mam lekarski szósty zmysł, a do tego jestem świetnym chirurgiem i doskonale widzę, kiedy pacjent cierpi na ból nóg, rąk i podejrzewam, że i pleców. Chciałam zaprotestować, ale on już wstał z kanapy i wyszedł z salonu. Słyszałam jego śmiech i kroki na schodach. -- Powiedz mi teraz dokładnie, co ci się stało -- zażądała Zosia. Nie miałam już na nic siły, więc opowiedziałam, co mi się przydarzyło. Formułki ,,masz się ze mnie nie śmiać" nie wygłosiłam, i tak wiedziałam, że Zosia nie będzie potrafiła się opanować. Zanim skończyłam swoją opowieść, ona oczywiście płakała ze śmiechu. Po chwili Paweł wszedł do salonu i pokazał mi maść. Spojrzał ze zdumieniem na Zosię, która wycierała łzy, i powiedział: -- Ewa, dokładnie powiedz, gdzie i jak cię boli. Gdzieś tak wyrżnęła? No to powiedziałam, a Paweł zachował kamienną twarz. I dzięki mu za to. -- Masz tu maść, tylko uważaj, bo jest bardzo silna. -- Podał mi ciemnobrązową tubę. -- Jest wydawana tylko na receptę, więc posłuchaj uważnie, jak się ją stosuje. Możesz smarować się nią maksymalnie trzy razy w ciągu doby w odstępie minimum ośmiu godzin. I nie możesz wtedy pić alkoholu, bo może spowodować chwilowe halucynacje. Tu obie z Zosią dostałyśmy ataku śmiechu. -- Dobrze, Paweł, obiecuję, że zastosuję się do wszystkich twoich wskazówek. Paweł podał mi maść, a ja już w myślach smarowałam się tym specyfikiem. -- Tu nie ma się z czego śmiać, Ewa. I obiecaj mi jeszcze jedno. -- Słucham. -- Byłam w stanie przysiąc na wiele rzeczy, byle tylko pozbyć się bólu. -- Obiecaj, że nie będziesz już więcej ćwiczyć na trampolinie. -- Jak to możliwe, by tak z niej spaść? Tyle razy na niej ćwiczyłam! -- Dla perfekcjonistki Zosi rzeczywiście mogło to wydawać się niemożliwe. -- Ze mną wszystko jest możl
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, powieść społeczno-obyczajowa |
Wydawnictwo: | Lira Publishing |
Rok publikacji: | 2018 |
Liczba stron: | 304 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.