- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.akimś urokiem? Kurwa, gdybym ja miała urok, to nie siedziałabym z takim dupkiem w starym samochodzie w środku lasu. - Nie czepiaj się mojego auta. Pracuję na nie i jestem z niego dumny. - Ja też lubię auta. Już taka jestem. - Chciałem ci powiedzieć, że jesteś Tu głos zawiesił, bo Grażyna spojrzała na niego z ukosa. Cisza, która zaległa, zgniatała ich bębenki przerażeniem, że ona usłyszy słowo ,,wspaniała". On bał się każdego słowa. - No, jaka jestem? - Taka jesteś, jaką chciałbym, żeby niby była moja dziewczyna. - Ja jestem twoim marzeniem? - No! Lubisz się bawić, jesteś rozrywkowa, masz swobodne podejście do życia i jesteś seksy. - Czyli jak każda inna dupa na alkoholowej imprezie? - Nie! Ty jesteś najlepsza. - Jestem sobą, czyli jestem jak każda inna głupia cipa? - Ale masz w sobie czar. - Gówno, nie czar! Ja nie mam w sobie żadnego gównianego czaru. Nie mam poczucia, że to mam. Ja go dopiero mogę mieć. - A właśnie, że go - Ja nie mam żadnego czaru, ja chcę się bawić. Chcę być sobą, chcę robić, co chcę... - A na jakiś numerek nie masz czasem ochoty? - Nie. Nie mam ochoty na numerek, bo nie - Masz. - Co mam? - Masz ładną dupę, dużo uroku i do tego masz bogatą... osobowość... To ostatnie słowo zabrzmiało jak uderzenie dzwonu. Nikt z nich nie wiedział dokładnie, o co w nim chodzi. Dawid palnął tak, bo niedawno usłyszał to słowo podczas wywiadu w telewizji. Kojarzy- ło mu się ono z wieloma pomysłami na życie i ze słowem inteligencja. To drugie słowo kojarzył też ze swoim psem. Grażyna wiązała to z mózgiem artysty, a ten rodzaj człowieka najbardziej ją wkurzał. Od czasu, kiedy była na przedstawieniu teatru Mimika, które się odbyło w parku, na placyku, nabrała głębokiego wstrętu do sztuki. Wrażenia z tego przedstawienia ograniczyły się do stwierdzenia: - Ale fajne szczudła! Okazało się, że już tytuł sztuki: HOLMET, był wieloznacznym słowotworem łączącym dwa nazwiska: Holmes i Hamlet. Osoby, z którymi była w parku, przez dwie godziny rozmawiały o przedstawieniu. Padały słowa: genialne, erotyzujące, remake, a part i wiele innych pojebanych słów, z których nic nie rozumiała. Jedno było pewne: nikt nie wspomniał nic o szczudłach, a przecież wszyscy aktorzy na nich chodzili. Jeden nawet się potknął i o mały włos, a by się wypieprzył na ziemię. Wtedy zrozumiała, że nigdy nie zwiąże się z żadnym artystą, który nauczy się chodzić na szczudłach, a potem zrobi z nimi coś takiego, czego ni w cholerę nie da się zrozumieć. I wiedziała, że to zrealizuje, bo przecież pisała Kasia Balon: ,,Bądź sobą i miej odwagę taką być". A w końcu to ona jest na pierwszych stronach gazet, a ten teatr Mimika jest tylko znany w swojej wsi, nawet jeśli jest to Warszawa. Z półotwartą buzią spytała Dawida: - Naprawdę? - No. - A co za kretyństwa jeszcze powiesz, żeby mnie obmacywać? - Powiem ci wszystko, bo cię... kocham. Grażyna popatrzała w pełne nadziei zapijaczone oczy Dawida. Jego ręce zaczęły szukać wszystkich jej brzegów. Nawet nie zdawała sobie sprawy z tego, że tyle ich ma: brzeg ust, brzeg sukienki, brzeg bluzeczki, brzeg ramiączka, brzeg majteczek. O ile te brzegi zostawały pokonywane z narastającą konsekwencją (trzeba przyznać, że Dawid był delikatny), to nie do pokonania okazał się brzeg morza głupoty, którą odczuwała teraz Grażyna. Genialna książka Kasi Balon uzmysłowiła jej różnicę między pojęciem być sobą a pojęciem jaka ja jestem. Musiała błądzić cały rok, by zrozumieć, że to, co jej się wydawało, że ją określa, było tylko ucieczką od analizowania siebie samej. A w końcu miała umysł analityczny po tacie i dziadku. Zrozumiała jednak, że w tej chwili to tylko balowała jak pradziadek. Świadomie odczuła, że przez cały rok działała na zasadzie nie-tak-owej, czyli się na coś godziła lub nie. Nie umiała sobie przypomnieć, czy sama sobie coś zaproponowała. Chyba nie, bo przez chęć bycia sobą stała się taka jak wszyscy. Zaczęła analizować, co chciałaby w tej chwili robić. Stara chęć bycia sobą kazała jej się poddać pieszczotom (jeszcze nie posunęła się dalej z chłopakiem). W końcu to jest przyjemne i domaga się tego jej ciało, ale analiza tej sytuacji wypadła już fatalnie. Dawid był prymitywnym dupkiem, który podrywa dziewczyny na swoje stare auto. Gada takie pierdoły, by móc zaliczyć jakąś panienkę. Ten dyndający misiaczek przy lusterku i obrazek św. Wojciecha przy popielniczce, nie mówiąc o nalepce na bagażniku: NIE CAŁUJ MNIE W DUPĘ, to w końcu obraz No właśnie. Czego? W końcu nie osobowości, bo on jej nie ma. On ma tylko parcie na imprezy i dziewcz
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | nauki humanistyczne, pedagogika |
Wydawnictwo: | Rozpisani.pl |
Rok publikacji: | 2019 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.