- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023. Spis treści Karta redakcyjna Zapominanie Redaktor prowadzący: WERONIKA KOSIŃSKA Redakcja: EWELINA WOJDYŁO Korekta: ANNA DOBOSZ, EWA KOCHANOWICZ, LIDIA TIMOFIEJCZYK Projekt okładki: URSZULA GIREŃ Fotografia na pierwszej stronie okładki: (C) iStock Skład i łamanie: Infomarket Redakcja techniczna: BOŻENA KORBUT (C) Copyright by Janusz Leon Wiśniewski (C) Copyright by Wydawnictwo Literackie, 2014 Wydanie pierwsze ISBN 978-83-08-05645-5 Wydawnictwo Literackie Sp. z ul. Długa 1, 31-147 Kraków tel. (+48 12) 619 27 70 fax. (+48 12) 430 00 96 bezpłatna linia telefoniczna: 800 42 10 40 e-mail: Księgarnia internetowa: Konwersja: eLitera ZAPOMINANIE Najpierw zniknęły, w kartonach wyniesionych do piwnicy, rzeczy, których nie chciał lub zapomniał zabrać. Potem przestały pachnieć nim jej ubrania. Przez pięć miesięcy wytrwale uczyła się omijać ulice, parki, budynki, kawiarnie, kina, teatry, restauracje, księgarnie, które kojarzyły się jej z nim i z czasem, gdy byli razem. Paradoksalnie najdłużej trwało, zanim zaczęła podczas zakupów ,,jego ulubiony ser" na powrót nazywać parmezanem. Zapominała o nim długo i mozolnie. Z całych sił. Odkaszliwała go dymem papierosów. Odrywała plastrami z ciągle niezagojonej, ropiejącej rany na jej biografii. Wymiotowała wódką pitą prosto z butelki, na pusty żołądek, nad ranem, gdy rozpacz była tak wielka, że można było ją tylko zapić. Odłączała się od niego kolejnymi zmianami numeru telefonu. Przeganiała dniami grobowej ciszy, której on - niezrozumiale dla niej - tak nienawidził w ich domu. Miała przy tym po drodze całe mnóstwo dotkliwych porażek. Obwiniania siebie, obwiniania jego, przepraszania siebie i błagania go o wybaczenie. Chodzenia pod jego uczelnię, wypatrywania jego cienia w oknie biura i ucieczki spod okna, gdy tylko cień się tam pojawił. Czuła się niekiedy jak pogrzebana żywcem w tym świecie całujących się, przytulających, pragnących bliskości i dotyku par. Wmówiła sobie, że przecież jest, do cholery, ten magiczny czas, który wszystko kiedyś na pewno uleczy. Ale zdarzały się jej przerażające momenty, kiedy nie była pewna, czego boi się bardziej: samej choroby czy wyleczenia. Zapominała go cierpliwie i pokornie. Walcząc nieustannie ze wspomnieniami. Piątek wieczór. Wróciła wycieńczona po całym tygodniu pracy do domu. Przyniosła na sobie resztki brudu z upalnego, pełnego kurzu i potu miasta. Położyła się w ubraniu na kanapie. Obudził ją, wchodząc do pokoju. Z pomarańczową plastikową miską w rękach. Pamięta, że zbliżając się do niej, rozlewał wodę na dywan. Usiadł przy niej, powoli zsunął jej sandały i zaczął obmywać stopy. Palec po palcu. A potem całował. Też palec po palcu. Opowiadał coś przy tym. Nie pamięta dokładnie co. Wie tylko, że śmiała się i czuła, że jest szczęśliwa i bezpieczna. Tak łapczywie go wówczas pragnęła! Tak pięknie się z nim połączyła. I potem tak niezwykle smakował Pamięta, że skowycząca z bólu i tęsknoty, zerwała się z łóżka, wydobyła tę miskę z szafy w łazience i w nocnej koszuli, pomimo ciemności i zimowego chłodu, zbiegła do osiedlowego śmietnika i tłukła nią o kontener tak długo, aż zaczęły zapalać się światła w oknach i usłyszała steki przekleństw. Zapominała go, niszcząc ich kiedyś ,,święte na wieczność" przedmioty. Połamany parasol, który wepchnął pomiędzy zasuwające się drzwi windy, gdy przypadkowo zjechali do piwnicy hotelu w Sopocie i z niecierpliwego pożądania zaczął ją w tej windzie rozbierać. (To tam przeżyła największą intymność i przekroczyła najdalszą granicę wstydu, gdy nie pytając, wyciągnął z niej tampon, bo ,,przecież <
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | eseje, felietony i publicystyka |
Wydawnictwo: | Literackie |
Wydawnictwo - adres: | slwitryna@vp.pl , http://www.slwitryna.pl , 37-450 , ul. Siedlanowskiego 3 , Stalowa Wola , PL |
Rok publikacji: | 2014 |
Liczba stron: | 96 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.