- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ła się, po czym wstała. - Lepiej zacznę już szukać lokalu. Czeka nas towarzyskie wydarzenie sezonu. Poklepała mnie po policzku, jakbym była słodziutkim szczeniaczkiem, który wygrał dla niej nagrodę na pokazie psów, ale na widok mojej kwaśnej miny zmarszczyła czoło. - Nie jestem pewna, czy Cassio będzie pochwalał takie nadą Albo taką grzywkę! - Egidia, ona wygląda, jak trzeba - wtrącił stanowczo tata. - Ładnie i młodzieńczo, na pewno nie wyrafinowanie jak dama. - Jeżeli Cassio szuka damy, to nie powinien rozglądać się za Mama aż jęknęła i złapała się za serce, żeby zamanifestować, że lada moment wpędzę ją do grobu. Tata próbował zamaskować śmiech sztucznym kaszlem. Ale mamy tym nie oszukał. Wymierzyła w niego swój oskarżycielski palec. - Wbij córce trochę rozumu do głowy. Znasz Cassia. Od zawsze powtarzałam, że jesteś dla niej zbyt pobłażliwy. - Odwróciła się na pięcie i wyszła z uniesioną głową, zamiatając podłogę długą suknią. Tata westchnął i uśmiechnął się z rezygnacją. - Mama chce dla ciebie jak najlepiej. - Chce jak najlepiej dla naszej pozycji. Jakim cudem ślub z okrutnym staruchem ma być dla mnie dobry, tato? - Chodź - powiedział, wstając z krzesła. - Porozmawiamy w ogrodzie. Poszłam za nim. Wyciągnął rękę, więc podałam mu swoją. Upalne, duszne powietrze uderzyło mnie jak armatni pocisk. - Giulia, Cassio nie jest aż taki stary. Ma trzydzieści jeden lat. Próbowałam wyobrazić sobie mężczyznę w jego wieku, ale rzadko w ogóle zwracałam uwagę na facetów. Czy Luca też nie był aby koło trzydziestki? Myśl o kuzynie była średnią pociechą, przerażał mnie do nieprzytomności. Jeśli Cassio był taki A co, jeśli to obleśny, gruby tyran? Spojrzałam na tatę. Jego ciemne oczy złagodniały. - Nie patrz, jakbym cię zdradził. Przyszłość żony Cassia nie jest taka zła, jak może ci się wydawać. - Niereformowalnie okrutny. Tak go nazwałeś. Pamiętasz? Tata skinął głową ze skruchą. - Wobec swoich ludzi i wrogów, nie wobec ciebie. - A skąd możesz wiedzieć? Czemu jego żona umarła? Jak umarła? A co, jeśli ją zabił? Albo tak ją gnębił, że zabiła się sama? - Wzięłam powolny głęboki wdech, próbując się uspokoić. Tata odsunął mi grzywkę z twarzy. - Nigdy nie widziałem, żebyś tak się bała - powiedział. - Luca mnie zapewnił, że Cassio nie przyłożył ręki do śmierci żony. - A ufasz Luce? Sam mówiłeś, że próbuje wzmocnić swoją władzę... - Nie powinienem był tyle ci mówić. - Poza tym, skąd Luca może mieć pewność, co się stało z panią Moretti? Przecież wiesz, jak jest. Nawet capo nie wtrąca się w sprawy rodzinne. Tata złapał mnie za ramiona. - Jeżeli Cassio wie, co dla niego dobre, to nawet cię nie tknie. Oboje mieliśmy świadomość, że gdy już wyjdę za mąż, tata nie będzie mógł nic zrobić. A gdybyśmy chcieli być szczerzy, to musielibyśmy przyznać, że nie był człowiekiem, który ryzykowałby z góry przegrany konflikt. Dla Luki Cassio był ważniejszy od taty. Gdyby musiał pomiędzy nimi wybierać, tatę czekałby szybki koniec. - Przyjedzie jutro, żeby cię poznać. Odsunęłam się zszokowana. - Jutro?! ROZDZIAŁ DRUGI Giulia Mama postawiła sprawę jasno - poznam Cassia dopiero na oficjalnej kolacji zapoznawczej. Całe popołudnie miałam siedzieć zamknięta w pokoju, a rodzice i mój przyszły mąż przedyskutują sobie w tym czasie moją przyszłość, jakbym była dwuletnim dzieckiem bez prawa do własnego zdania. Ale gdy usłyszałam dzwonek do drzwi, wypełzłam z pokoju. Miałam na sobie ulubioną dżinsową sukienkę, a pod nią białą koszulkę na ramiączkach, z nadrukiem słoneczników. Szłam boso, dotarłam więc na półpiętro bezszelestnie, uważałam, żeby żadna deseczka nawet nie zaskrzypiała. Uklęknęłam, żeby się przyczaić i zerknęłam przez balustradę. Sądząc po odgłosach, rodzice wymieniali właśnie powitalne uprzejmości z dwoma przybyszami. Tata pojawił się w moim polu widzenia, dzięki czemu zauważyłam, że miał na ustach swój oficjalny uśmiech. Za nim szła emanująca zachwytem mama. A potem zobaczyłam dwóch obcych mężczyzn. Bez trudu zgadłam, który to Cassio. Był znacznie wyższy od ojca i drugiego nieznajomego. Zrozumiałam, czemu porównują go z Lucą. Był szeroki i wielki, a przez trzyczęściowy, granatowy garnitur wyglądał jeszcze bardziej imponująco. Miał stalową minę. Nie uśmiechnął się nawet do trzepoczącej rzęsami mamy. Przynajmniej jego kompan nie sprawiał wrażenia, jakby ściągnęli go do naszego domu za karę. Cassio wcale nie wyglądał staro, a już na pewno nie był gruby. Jego muskuły przebijały się nawet przez te wszystkie warstwy materiału. Jego twarz sprawiała wrażenie, jakby składała się tylko z ostrych krawędzi, a do tego nosił ciemny zarost. Jeden z tych dopieszcz
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans |
Wydawnictwo: | NieZwykłe |
Rok publikacji: | 2021 |
Liczba stron: | 278 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.