- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.wszystko to sprawiało, że hotel przegrywał z innymi tańszymi i kameralnymi pensjonatami. Jeśli ojciec nie posłucha głosu rozsądku, to wkrótce, jak Sam się obawiała, znajdą się w takiej samej sytuacji co poprzedni właściciele. Od śmierci żony Stanley Donovan nie dbał o nic poza sobą samym. Gdyby mógł, najchętniej zapomniałby, że w ogóle ma córkę. Cóż, czy tego chciał, czy nie, jego córka żyła. Samantha nacisnęła guzik windy. Mieli wjechać na ostatnie piętro, gdzie znajdował się penthouse. Zacisnęła dłoń na uchwycie walizki gościa. - Jak minął panu lot? - Bardzo dobrze, zwłaszcza że leciałem własnym odrzutowcem. - Mężczyzna zerknął na swoją walizkę i uśmiechnął się rozbawiony. - Jeśli jest pani tu menedżerem, to dlaczego wyręcza pani boya? - Panie Mężczyzna wzdrygnął się nieznacznie. - Brady. - Brady - powtórzyła za nim, natychmiast pomyślawszy, że podoba jej się to imię. Pasowało do tego silnego i stanowczego mężczyzny o oczach koloru kawy. - Ponieważ jestem menedżerem, staram się, żeby potrzeby gości zostały zaspokojone. O wiele szybciej będzie, kiedy sama panu pomogę, niż jeśli zacznę szukać boya. Poza tym, choć popełniono omyłkę przy rezerwacji, chcę pana zapewnić, że dołożymy wszelkich starań, żeby był pan zadowolony z pobytu. Winda się zatrzymała, drzwi rozsunęły. Samantha gestem poprosiła gościa, by wysiadł pierwszy. - Niezła przemowa - powiedział, gdy stanęła w korytarzu obok niego. - Przybiera pani taki specjalny profesjonalny ton. Mam wrażenie, jakby pani ten tekst często powtarzała. A jednak nie oszuka mnie pani. Coś mi mówi, że mój ulubiony hotel przeżywa jakieś kł Sam nie dawała się zbić z pantałyku, choć spojrzenie mężczyzny wskazywało, że chętnie by z nią poflirtował. Wsunęła kartę do zamka w drzwiach. - Panie Gdy położył jej rękę na ramieniu, Sam zastygła. - Brady, bardzo proszę. Jego głos był teraz niski i uwodzicielski. Samantha uniosła głowę, by na niego spojrzeć. Jego oczy przekazywały więcej niż ten gest. Patrzyły prosto na jej wargi, które Sam właśnie zwilżyła. - Brady - powtórzyła z naciskiem, przeklinając samą siebie za to, że czasami dopuszcza do głosu emocje i że nie jest w stanie ich do końca ukryć. - Zapewniam cię, że Lani Kaimana ma się dobrze. Cieszymy się, że do nas przyjechałeś, i gwarantujemy ci miły i relaksujący pobyt. Jego spojrzenie omiotło teraz całą jej osobę, nie cofnął jednak dłoni z jej ramienia. - Na pewno będzie miły, aczkolwiek nie jestem pewien, czy relaksujący. Przyjechałem tu służbowo. Sam przypomniała sobie, że powinna skupić się na hotelu i swoich zadaniach. Wyśliznęła się spod uścisku ciężkiej dłoni Bradyego i wyciągnęła rękę w stronę klamki. Choć przyjemnie się gawędzi z Panem Czarującym, musi ratować kurort przed ostateczną zagładą. - Co właściwie znaczy Lani Kaimana? - zapytał. - Królewski Diament. - Otworzyła przed nim drzwi, ukazujące wspaniałe wnętrze apartamentu utrzymanego w kolorach ciemnej zieleni i pastelach. - Jestem pewna, że będziesz bardzo zadowolony z tego apartamentu. Choć został przeznaczony dla nowożeńców, jest jedynym apartamentem na tym piętrze, więc nikt nie będzie ci przeszkadzał. Ogromne łóżko, jacuzzi, barek, dostęp do internetu - recytowała jednym tchem. Brady rozejrzał się po pokoju, podczas gdy Samantha nie mogła oderwać od niego oczu. Przez ten hotel przewijało się mnóstwo biznesmenów, ale - jej wzrok prześliznął się po jego sylwetce - jeszcze nigdy żaden nie wydawał jej się tak pociągający i seksowny jak ten. - Wspaniale. Widok z balkonu jest nieziemski - oświadczył Brady, patrząc na nią. - Nie mogę uwierzyć, że ten apartament nie ma rezerwacji na cały rok. Samantha również weszła do romantycznego apartamentu i natychmiast spojrzała na ogromne królewskie łoże stanowiące centralny punkt pokoju. Natychmiast przed jej oczami pojawiła się wizja przystojnego mężczyzny rozciągniętego na łóżku i nie mającego na sobie absolutnie nic. Spojrzała z powrotem na Bradyego - w jego oczach błyszczało rozbawienie, jakby domyślał się, o czym Samantha myśli. - Hm, no cóż, nad tym właśnie pracujemy - oświadczyła. - A może zechciałabyś porozmawiać ze mną o waszym planie działania podczas kolacji? Zaskoczona, lecz skądinąd mile połechtana, Samantha potrząsnęła głową. - Brady, dziękuję za propozycję, ale nie mogę zjeść z tobą kolacji. - Bo nie umawiasz się z gośćmi hotelowymi? - Nie. Po prostu jestem zbyt zajęta. Teraz jednak będzie musiała wprowadzić zasadę, że nie umawia się z gośćmi hotelowymi. Dotąd ten temat jeszcze nigdy się nie pojawił. Mężczyzna przechylił głowę na bok. - Jesteś zbyt zajęta, żeby jeść? To może ja wpadnę z kolacją do ciebie lub do twojego biura? Na
ebook
Wydawnictwo Harlequin Enterprises |
z serii Gorący Romans |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 09.10.2012 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.