- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.pogardą powiedział wychylając szklankę - Zawsze do kogoś się przywalą - powiedział spokojnie, ale Michał wiedział, że to pozory. - Chcesz jeszcze piwo? - spytał i nie czekając na odpowiedź podszedł do baru, po chwili wracając z butelkami. Spojrzał na Artura i wiedział, że coś jest nie tak - ten siedział z przymrużonymi oczami wpatrując się w stolik, przy którym siedziała para. Michał spojrzał w tym kierunku i zobaczył ekipę z BMW. Przysiedli się bezceremonialnie do tamtych - Darek próbował objąć dziewczynę i pocałować ją, wtedy chłopak odepchnął go - ,,ochroniarze" skoczyli powalając chłopaka na ziemię, kopiąc go gdzie popadło. Darek rzucił dziewczynę na ławkę ostro ją obmacując: - Teraz ją przelecę na twoich oczach, a ty gówno zrobisz - zarechotał, złapał ją za włosy, wlokąc w stronę samochodu. Jego kumple trzymali chłopaka, który usiłował się wyrwać, ale był bezsilny wobec osiłków. Michał spojrzał na Artura i wiedział, że zaraz się zacznie, gdyż w oczach kumpla pojawił się tak lodowaty chłód, że przeszły go ciarki, wiedział że powstrzymywanie go nic nie da i mógł tylko czekać na rozwój wypadków. Artur wychylił szklankę, powoli wstał, podszedł do Darka, który usiłował ściągnąć dziewczynie sukienkę na tylnym siedzeniu swojego auta, złapał go za włosy i bezceremonialnie wytargał ze środka. Zaskoczony napaścią, spojrzał kto śmie mu przeszkadzać i ujrzał przy swojej twarzy twarz Artura: - Puść dziewczynę, odwołaj kumpli, postawię po piwie i rozejdziemy się w spokoju - powiedział przez zaciśnięte zęby, a jego oczy były wąskie jak szparki - daj ludziom odpocząć, a nie zachowuj się jak pieprzony pan i władca! - Odwal się bo zrobimy z ciebie kalekę, chyba nie wiesz kim jest mój stary - butnie odpalił Darek. - Twój stary może być nawet papieżem, gówno mnie to obchodzi, daj ludziom spokój, a jeśli nie chcesz się napić z nami to spieprzajcie póki jeszcze trzymam nerwy na wodzy! Kumple młodocianego ,,wodza" zobaczyli co się święci, puścili sponiewieranego chłopaka, podeszli bliżej. Artur trzymając Darka za klapy przekręcił go tak, żeby widzieć tamtych, zapytał krótko: - Jaka jest twoja decyzja?Darek ani myślał odpuścić, gdyż jego reputacja wisiała na włosku: - Brać go! - krzyknął, były to ostatnie słowa, które zdążył wypowiedzieć. Artur przywalił mu z głowy w nasadę nosa i Darek zjechał po samochodzie jak szmata, tracąc przytomność. Potem skoczył między otaczających go, przyklęknął zadając szybkie ciosy w krocza dwóch z nich. Ci upadli zwijając się z bólu, a trzeci wyprowadził kopniaka w twarz Artura - ten przesunął głowę, jednak noga tamtego trafiła go w obojczyk. W tym momencie Artur przytrzymał jego stopę, szybko zerwał się z ziemi i bocznym kopnięciem wybił tamtemu staw kolanowy. Napastnik wyjąc upadł, ale następny kopniak w twarz uciszył jego wrzaski. Artur rozejrzał się po pobojowisku, w tym momencie zobaczył jak jeden z uderzonych w krocze upada, a z jego dłoni wysuwa się nóż. To Michał zauważył co się święci i walnął go butelką w głowę ratując kumpla przed niemiłą niespodzianką. - Jak za starych, dobrych czasów - powiedział Michał i obaj roześmiali się - szkoda tylko flaszki - dodał patrząc na szyjkę w swojej ręce. - Co się martwisz, oni teraz stawiają - powiedział Artur, jednym szarpnięciem podniósł z ziemi Darka, niezbyt delikatnie opierając go o betę: - Słuchaj dupku, przerwałeś nam przyjemny wieczór, wystraszyłeś Zośce klientów i rozwaliliśmy sobie gorzałkę. Będzie tak - przeprosisz młodych, Zosię i odkupisz nam flaszkę, potem spakujesz swoich goryli i wypieprzacie stąd. To luźna propozycja, wariant B - możemy dalej się tłuc, ale patrząc na wasz stan będzie to raczej jednostronny wpierdol. Wybieraj. Darek był jeszcze oszołomiony po główce Artura, przecierał oczy usiłując dojść do siebie. Spojrzał na swoich kumpli i widząc jak są sponiewierani zrozumiał, że o dalszym oporze nie ma mowy zgodził się na warunki Artura: - Marek chodź tu - powiedział do jednego ze swoich - pójdziesz i zrobisz to o czym on mówił. - Nie koleś, zrobisz to osobiście - powoli wycedził Artur. - Siedzimy przy tamtym stoliku, gdybyś nie zauważył i nie próbuj żadnych sztuczek. Razem z Michałem zajęli swoje miejsca, obserwując poczynania przeciwników. - Widzę, że bronienie słabszych zostało ci we krwi, tak jak w bidulu. - Mieliśmy przez to kupę kłopotów, co wspólniku? - roześmiał się Artur. Wolno sączyli piwo, patrząc jak do stolika zbliża się Darek. - To wasza flaszka - już pewnym głosem powiedział - i nie myślcie, że to koniec. Tym razem wygraliście, ale nie daruję wam tego. Ledwo to powiedział, Artur już stał przed nim: - To skończyło się tu i teraz, a jeśli coś wykręcisz nie będę już
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | sensacja i literatura grozy, kryminał |
Wydawnictwo: | Witanet |
Wydawnictwo - adres: | wydawnictwo@witanet.net , http://www.witanet.net , PL |
Rok publikacji: | 2016 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.