- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.kownika literatury przekaz tekstu jest niemal tożsamy z jego formą edytorską. Ale może odgrywa ona rolę tylko tymczasowego schronienia? Może tekst przebywa w niej na emigracji - na wygnaniu z ojczyzny, przyjmowany życzliwie, ale jednak na obcym terytorium? Znaczone poszczególnymi rozdziałami etapy badawczej peregrynacji zakończone są stworzeniem mapy - odwzorowaniem poznanego terytorium na użytek innych. Od opowieści biograficznej przechodzę do studiów nad tekstami i kontekstami, by w końcu dotrzeć do propozycji zasad, na których powinny być oparte decyzje edytorskie. Znak zapytania w rozdziale początkowym, zatytułowanym ,,Litwo, ojczyzno moja?", daje wyraz rozszczepieniu tkwiącym w pojęciu ,,ojczyzny" - tej pierwotnej i tej wtórnej. Dotyka prymarnego doświadczenia terytorium, którego rozdwojenie w dzieciństwie Słowackiego mogło rodzić w nim poczucie niestabilności, utrudniając jednoznaczne zakorzenienie nie tylko topograficzne, ale i kulturowe. Wybory matki, która podążała za mężem - ojcem, a potem ojczymem poety, narzucało także wybór przestrzeni kulturowej, partykularnej ojczyzny. Nie dawało poczucia stabilizacji, ale mogło wykształcić umiejętność poszukiwania własnych wartości i generujących je, świadomie wybieranych miejsc pobytu. Rozdział ,,Dziennika nigdy nie pisał", traktujący o autobiograficznej aktywności pisarza, zwraca w tytule uwagę na paradoks między deklaracją a czynem, na przewrotne kwestionowanie własnego o sobie pisania. Jest to wypowiedź rozmyślnie myląca, sugerująca istnienie na własnym terytorium tekstowym rodzaju anekumeny, obszarów niemożliwych do odkrycia w tekście, a więc i niedających się oznaczyć na wirtualnej mapie. Umieszczony w tytule cytat z listu poety stawia w centrum analizy to, czego pozornie brak. W tym szczególnym przypadku pojawia się konieczność przyjęcia metody via negativa - choć współcześni dekonstrukcjoniści woleliby chyba mówić o podejrzliwości - aby w tym, co pisarz uobecnia swoim pisaniem, dostrzec rodzaj procedury uruchamiania metonimii, czyli zastępowania niejawnej ikony stworzonym wizerunkiem. Ojczyzna realna, nieobecna i zarazem dostępna jako stworzona mapa, łączy geografię z metafizyką w jej etymologicznym rozumieniu jako ,,to, co po fizyce" - a więc z duchem rękopiśmiennej materii. Szczególnie jest ona obecna w kolejnym rozdziale, poświęconym dziełu nieliterackiemu - szkolnemu zeszytowi poety. Wypełnia go spis rzek, którego żmudne sporządzanie miało skutki wielorakie: tekstotwórcze i egzystencjalne o wymiarze zarówno psychicznym, jak i politycznym. Odrabianie uczniowskiego pensum, uciążliwe i czasochłonne, z premedytacją wdrukowywało w umysł dziecka przeświadczenie o znikomości jego małej ojczyzny, zagubionej na peryferiach imperium kolonizującego całe połacie Europy Środkowej i Wschodniej. Ta edukacyjna kolonizacja umysłu dziecka wywoływała w życiu późniejszym różne reakcje: u Mickiewicza - naznaczone mieszaniną lęku i podziwu, u Słowackiego - usilne powracanie do Polski z czasów jej wielkości, również terytorialnej. Zeszyt do geografii jest także przejawem opanowywania procesu pisania i dowodem materialnej obecności znaków języka w wyobraźni młodzieńca, który wszak niemal od dziecka wie, że chce być poetą. Zeszyt jest szczególną ekfrazą mapy, a tym samym stanowi dzieło pisarskie, podległe procedurom écriture i je utrwalającym. Doświadczenie to miało zapewne niemałe znaczenie także dla inwencji podróżniczej młodego twórcy; oglądanie mapy (i częste jej rysowanie - w szkole i w dziecięcych zabawach) zwykle poprzedza przyszłe, realne wędrówki. Stałą inspiracją w myśleniu o Słowackim jest dla mnie pamięć o pracy nad rękopisem Raptularza 1843-1849, którego uważna lektura, podjęta przed laty w celach edytorskich, na trwałe ulokowała sedno moich zainteresowań literaturoznawczych w sferze swobodnego notowania, spontanicznego zapisu, samej czynności pisania i brikolażowej natury powstawania tekstu. To stadium istnienia tekstu stanowi dla mnie zawsze punkt wyjścia, pierwszy impuls interpretacji i źródłowy obszar badania. Procedura taka wydaje mi się szczególnie właściwa w odniesieniu do twórczości Słowackiego, której specyficzne cechy były w swoim czasie deprecjonowane jako objawy tak zwanej bluszczowatości. Jednak z punktu widzenia ustaleń teoretycznoliterackich, bliższych dzisiejszej wrażliwości, każdy zapis uczestniczy w ogólnym procesie literackim i jest reakcją na inny (cudzy) zapis. Jeśli przy tym mamy do czynienia z autorem o niezwykłej świadomości formy, autorem erudycyjnym i głęboko uwikłanym w inne teksty, a tak można scharakteryzować Słowackiego, to badania intertekstualności jego dzieła powinny być w sposób oczywisty zakotwiczone w rękopiśmiennym pra-kontekście; w nim często bowiem można znaleźć dowód, że były to intencjon
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | nauki humanistyczne, literaturoznawstwo |
Wydawnictwo: | Słowo/Obraz Terytoria |
Rok publikacji: | 2014 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.