- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.Miała swój domek na Szlaku. Oprócz cnót rozlicznych wieńca Hodowała też siostrzeńca. Brzydki chłopiec z krzywą buzią Zwał się -- dajmy na to -- Józio. Ciotka była panną czystą, A Józio był modernistą. (Modernista -- znaczy chłopak, Co wszystko robi na opak; Każdego się głupstwa czepi, A zawsze chce wiedzieć lepiej). Z tym smarkaczem ciotka stara Miała strapień co niemiara. Zawsze jej czemś umiał dopiec. Taki był już brzydki chłopiec. Próżno ciotka mu wymienia Albo Lucka, albo Henia, Co ich przykład wszystkim świeci Jako grzecznych dobrych dzieci; On rozeprze się wygodnie, Obie ręce włoży w spodnie, Śmieje się i kiwa głową Jakby mówił: gadaj zdrowo! II. To rzecz nie do uwierzenia Co on ma za przywidzenia! Czasem coś bez sensu maże I mówi że to witraże. To znów wieczór biega nago I rozbija wszystkich lagą. Ciotka krzyczy: Joseph! arr?te! A on: Ciociu to kabaret! Wszystkie meble w domu psuje, Mówi, że sztukę stosuje. Wszędzie wlezie, wszędzie dotrze, Deprawuje dzieci młodsze. To rzecz w Polsce niesłychana: Nie chcą wierzyć już w bociana! -- Ciociu, jestem rotomanka! ,,Któż cię tak nauczył?!" -- Józio Mówi z rozpaloną buzią. ,,A ja -- szepleni Ludwiczka -- Jestem święta pla-samiczka". Chociaż zwykle dobra, słodka, Zawyła ze zgrozy ciotka, Raziła ją nakształt gromu Taka hańba w polskim domu! III. Czasem dobra ciotka woła: ,,Usiądźcie dzieci dokoła, Powiem wam o dawnych dziejach, O hetmanach, kaznodziejach, Potem każde z was wymieni, Którego najwyżej ceni". A Józio ze śmiechu kona I krzyczy: Ciociu! Kambrona! IV. Czasem, a najczęściej w poście, Przychodzą do ciotki goście ,,Józiu, przywitaj się z Panem! Co ty tam za parawanem?! Wyłaź stamtąd puść Haneczkę I powiedz gościom bajeczkę". Wylazł Józio, głową kiwa I w te słowa się odzywa: Bajeczka pana Jachowicza. Staś na sukni zrobił plamę, Oblał bowiem ponczem mamę; A widząc ją w srogim gniewie, Jak przepraszać, sam już nie wie. Plama głupstwo, mama doda, Ale ponczu, ponczu szkoda! Skończył Józio, gość się śmieje, A ciotkę wnet krew zaleje; Biedaczka dostała mdłości I ze wstydu i ze złości. Tak ten niegodziwy chłopiec Zawsze ciotce umiał dopiec. V. Tak się trapi dobra ciotka, Pełna gracyi, zacna, słodka, Lecz największą ma subjekcyę Gdy rozpocznie z Józiem lekcyę. Dojdźże ładu z taką głową: Zawsze ma ostatnie słowo! Ciotka prawi o Trzech Psalmach: Józio o ,,tańczących palmach"; Ciotka mu o apostołach, On jej o spermatozoach; Ciotka uczy kto był Gallus, On poprawia: Ciociu, ,,Phallus!" Ciotka znów z innego wątku Baje o świata początku, Józio się ząb za ząb kłóci, Że świat cały powstał z CHUCI. (Mruknie ciotka w pasyi szewskiej: Wciąż ten łajdak Przybyszewski!) Ciotka znów o ideałach -- Józio: ciociu, co to wałach? Taką ciotka ma subjekcyę, Gdy rozpocznie z Józiem lekcyę. VI. Kiedy wieczór już zapada, Ciotka do snu się układa: Józiu! zostaw ten rozporek I chodź odmówić paciorek. Niech Józio przy łóżku klęknie I powtarza głośno, pięknie: ,,Boziu, usłysz głos chłopczyny, Odpuść synów naszych winy! Polska cię na pomoc woła! Niech tradycyi i Kościoła Pozostanie sługą wierną! Erotyzmem, ni moderną Niech się naród ten nie spodli!" Teraz Józio się pomodli, Za mamusię, za tatusia, Potem grzecznie się wysiusia I spokojnie, cicho zaśnie. Brzydki chłopak mruknął: ,,Właśnie!" Ach! co za prześliczne abecadło (Fragment zamierzonego dzieła). B, b. Barbara się bawiła z Bernardynem bardzo, Lecz że taką zabawą zacni ludzie gardzą, Teraz każde z osobna winy swoje maże, Bernardyn beczy Bogu, a bęben Barbarze. C, c. Certował się conocy z Cecylią Celestyn Z ilu dań ma się składać ich miłosny festyn; Dziś błąd swój po niewczasie pojmować zaczyna Cesia, całując chłodne ciało Celestyna. D, d. Długą dyskusyę z durniem dorzeczna Dorota Wiodła, co jest ważniejsze, czy miłość czy cnota; Tymczasem się zciemniło: gdy weszli rodzice, W dłoniach durnia dostrzegli Dorotę dziewicę. E, e. Excytowała Edzia eteryczna Emma Iż przewrotnej miłości chce poznać dilemma; Póty się naprzykrzała, aż wreszcie, znudzony, Edward ewakuował Emmy edredony. Dziadzio TEKST DOSTĘPNY W PEŁNEJ WERSJI. Stefania TEKST DOSTĘPNY W PEŁNEJ WERSJI. Ernestynka TEKST DOSTĘPNY W PEŁNEJ WERSJI. Franio TEKST DOSTĘPNY W PEŁNEJ WERSJI. Z nastrojów wiosennych TEKST DOSTĘPNY W PEŁNEJ WERSJI. Naszym hymenografomanom TEKST DOSTĘPNY W PEŁNEJ WERSJI. Litania ku czci p. t. matrony krakowskiej TEKST DOSTĘPNY W PEŁNEJ WERSJI. Pieśń o mowie naszej TEKST DOSTĘPNY W PEŁNEJ WERSJI. List otwarty kobiety polskiej TEKST DOSTĘPNY W PEŁNEJ WERSJI. Replika kobiety polskiej TEKST DOSTĘPNY W PEŁNEJ WERSJI. Jak wygląda Niedziela oglądana przez okulary Jana Lemańskiego TEKST DOSTĘPNY W PEŁNEJ WERSJI.
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | poezja |
Wydawnictwo: | Avia Artis |
Rok publikacji: | 2021 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.