- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.odziewała się jednak, że coś powie, cokolwiek. Miała nadzieję ujrzeć na jego twarzy odbicie jakichś emocji - wstrząsu, zaskoczenia, może nawet konsternacji. Lecz rysy mężczyzny pozostały lodowato zimne i niewzruszone i Melissa pomyślała, że być może sama będzie musiała uczynić pierwszy krok. Przybrała pogodną minę i zdobyła się na uśmiech. - Witaj - wyjąkała. Przez chwilę Casimiro milczał. Był tak pogrążony w posępnych rozmyślaniach, że niemal zapomniał, że wezwał kogoś do swego gabinetu. Teraz więc uważnie przyjrzał się stojącej przed nim kobiecie. Miała długie włosy barwy mocnej herbaty, typowej dla wielu Angielek, i zielone oczy. Przez jej bladą, niemal przezroczystą cerę prześwitywały na skroniach drobne niebieskie żyłki. Ubrana była w sukienkę, której jedyną godną uwagi cechą było to, że podkreślała jej długie i bardzo zgrabne nogi. Zmarszczył brwi. Przez całe życie postępował zgodnie z zasadami etykiety i niemal weszło mu to w krew. Wprawdzie często uskarżał się na owe nudne, sztywne reguły, jednak osoby niestosujące się do nich budziły jego stanowczą dezaprobatę. Odłożył złote wieczne pióro i zmierzył przybyłą zimnym taksującym spojrzeniem. - Z kim mam przyjemność? - zapytał chłodno. Jego obojętny ton niemal starł uśmiech z twarzy zaskoczonej Melissy. Czy to jakiś żart? Casimiro przeszywał ją surowym nieprzyjaznym wzrokiem. Wypatrywała choćby najdrobniejszej oznaki tego, że ją rozpoznał - że przypomniał sobie kobietę, z którą wielokrotnie się kochał. Lecz jego nieprzenikniona mina wyrażała jedynie znudzone lekceważenie i w końcu do Melissy dotarła brutalna prawda. On nie wie, kim jestem! Przez moment nie potrafiła w to uwierzyć. Sądziła, że Casimiro prowadzi z nią jakąś okrutną grę. Jednak wyraz jego twarzy pozostał niewzruszony i nieczuły, a chyba nikt nie może być aż tak dobrym aktorem. Wprawdzie ich przelotny romans trwał zaledwie kilka dni, ale czy Casimiro mógł tak kompletnie o niej zapomnieć? Powiedział jej przecież wtedy, że na zawsze zapamięta ich namiętną przygodę. Czyżby kłamał? A może po prostu mówił to wszystkim kobietom, które zdobywał? Zamrugała gwałtownie, usiłując choć w części zapanować nad chaosem myśli. Starała się nie uczynić niczego szalonego, czego mogłaby później żałować, choć kusiło ją, by rzucić mu w twarz słowa w rodzaju: ,,W rysach Waszej Królewskiej Wysokości dostrzegam uderzające podobieństwo do mojego synka" albo: ,,Casimiro, urodziłam ci następcę tronu, potomka, o którego istnieniu w ogóle nie wiesz". Lecz nie mogła tak postąpić. Postanowiła przecież, że wybierze odpowiednią chwilę i bardzo ostrożnie wyjawi mu prawdę. A obecne okoliczności z całą pewnością nie były sprzyjające. Casimiro przyglądał jej się niemal pogardliwie, jakby spadła z księżyca i wypaliła dziurę w jego bezcennym jedwabnym dywanie. - Nazywam się Melissa - rzekła, żywiąc mimo wszystko nadzieję, że obudzi tym jego pamięć. Przecież powiedział kiedyś, że jej piękne imię kojarzy mu się z wonnym miodem. - Melissa? - powtórzył zdziwiony. - Melissa Maguire. Obrzucił ją spojrzeniem wyrażającym ledwie skrywane znudzenie. - Nadal nic mi to nie mówi. Co miała powiedzieć, by ją sobie przypomniał? Przytoczyć jakiś na wpół zapomniany fragment ich rozmowy, który mógł przypadkiem utkwić mu w pamięci? Czyż tamtego popołudnia, gdy wypłynęli potajemnie na rzekę małą łódką, nie powiedział jej, że jest jedną z najwspanialszych osób, jakie spotkał w życiu? Melissa przełknęła urazę i zdobyła się na drżący uśmiech. - mieszkam na obrzeżach Londynu, w miejscowości Walton-on-Thames, w pobliżu rzeki, gdzie można wynajmować łódki wiosłowe. Być może - Zaraz usnę, jeśli dalej będziesz ciągnąć swój nudny monolog - przerwał jej, przeszywając ją lodowatym spojrzeniem bursztynowych oczu. - Nie prosiłem, żebyś mi opowiedziała całe swoje życie. Pytałem tylko, kim jesteś i dlaczego wtargnęłaś do moich prywatnych apartamentów, okazując mi całkowity brak szacunku. - Przerwał na chwilę, gdy niepewność i frustracja minionych miesięcy znalazły ujście w jego rosnącej irytacji. - Zakładam bowiem, że wiesz, kim jestem, chociaż nie okazałaś tego w żaden stosowny sposób. - Oczywiście wiem, że jest pan królem Zaffirinthos - odparła szybko. - A jednak przywitałaś mnie jak przygodnego znajomego. Nie spuściłaś wzroku na znak szacunku ani nie skłoniłaś się przez wzgląd dla mego królewskiego tytułu. Melissa niezręcznie skrzyżowała nogi w kostkach i ugięła kolana. W głębi duszy czuła się poniżona i wściekła. Ironiczne uwagi Casimira upewniły ją ostatecznie, że jej nie poznał. Dlaczego miałaby mu się kłaniać, skoro jest matką jego dziecka? Jednak niewątpliwie to nie była najleps
ebook
Wydawnictwo Harlequin Enterprises |
z serii Światowe Życie |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 07.09.2012 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.