- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.genialnie naprawiał to, co było źle. Praca z nim bywała stresująca, ale korzystna dla zainteresowanych. Dziś po prostu bił pianę. - Coś się stało? - zapytała łagodnie. - Absolutnie nic - odparł zaskoczony zmianą tematu. - Dlaczego pytasz? - Bo dla odmiany raz przyszedłeś punktualnie. - A nawet godzinę wcześniej - wytknął. - I nie ma twojego plecaka ewakuacyjnego - oznajmiła, ignorując przytyk. - Czego? - Czarnego bagażu podręcznego, który wszędzie z sobą zabierasz. - Ach, tam leży. Ale dlaczego nazwałaś go plecakiem ewakuacyjnym? - Kiedy sprawy stają się zbyt nudne jak na twój gust, łapiesz swoją zawsze gotową torbę i ruszasz szukać większych wyzwań. - Zostawiając cię z bałaganem? - Odrzuciłeś siedmiu kolejnych kucharzy - powiedziała po chwili wymownego milczenia. - Musimy w końcu kogoś zatrudnić. Myślę, że Colea. - Nie próbowałaś jego przystawek - skrzywił się Ashton. - Nie były dobre. Jeśli chodzi o jedzenie, Ashton był geniuszem. Harper nie dziwiła się, że trudno jest osiągnąć jego poziom. - Cole ma potrzebne doświadczenie i umiejętności, żeby poprowadzić naszą kuchnię w rozsądny sposó - Kiedy mnie zatrudniłaś do pomocy przy otwarciu tej restauracji, jasno ustaliliśmy, że to ja będę miał ostatnie słowo w sprawach kreatywnych. - Owszem. Ale tu chodzi o zarządzanie kuchnią. Właśnie dlatego tak się upierała. Musiała planować koszty i mieć wpływ na budżet, a jednocześnie być w stanie spełnić kulinarną wizję Ashtona. Niestety w tym miejscu ich współpraca zaczynała kuleć. - Przecież to kuchnia jest miejscem, w którym dzieją się rzeczy magiczne. - W naszej nie wydarzyło się nic magicznego, bo nie mamy menu ani szefa kuchni. - Obiecuję, że będziemy gotowi na otwarcie. Możesz mi ufać - rzekł hipnotyzującym głosem, który ją rozbroił. - Ufam - szepnęła, choć nie to miała powiedzieć. Była to jednak prawda. Mimo różnych wizji świata i metod osiągania celu Ashton nieraz dowiódł, że jest równie skuteczny jak Harper. W głębi duszy ani przez chwilę nie wątpiła, że jej genialny kucharz wymyśli cudowne dania i podbije serca zarówno klientów, jak i krytyków kulinarnych. Ale fakt, że stanie się to w ostatnich minutach przed otwarciem, doprowadzał ją do białej gorączki. - Nieprawda. - Pokręcił głową ze swoim sławnym uśmiechem, ukazującym dołeczki w policzkach. - Od początku współpracy załażę ci za skórę. Harper patrzyła na niego z bezradną fascynacją. Właśnie takiego Ashtona Crofta chciała poznać. Człowieka, który potrafi wywołać uśmiech na twarzy rozmówcy, czarującego obieżyświata, który odwiedza przedziwne kraje, brata się z tubylcami i opowiada widzom, z czego słynie dane miejsce na ziemi. Harper oglądała jego programy z zapartym tchem. - Skoro o tym wiesz, dlaczego wciąż to robisz? - wyrwało się jej, zanim zdążyła pomyśleć. Przez dziewięć miesięcy ich znajomości Harper nie okazała, że interesuje ją cokolwiek poza jego kulinarnymi umiejętnościami. Ashton również trzymał się w ryzach, ignorując przebłyski podniecenia. Jednak im bliżej było do otwarcia restauracji i im częściej ją widywał, tym trudniej było mu patrzeć na nią jak na wspólnika w interesach, a nie atrakcyjną, choć bardzo poważną młodą kobietę. Frustrowało go, że nie umie zaakceptować jej braku zainteresowania. Las Vegas było pełne atrakcyjnych dziewczyn szukających rozrywki. Żadna z nich nie miałaby nic przeciwko przelotnej przygodzie. Bardzo przelotnej, bo Ashton nigdzie nie potrafił zagrzać miejsca dłużej niż kilka dni. Jak dotąd jego pobyt w tym mieście zaliczał się do najdłuższych. - To była pierwsza prawdziwa rzecz, jaką od ciebie usłyszałem - zaśmiał się, dostrzegając rysę na wizerunku chłodnej właścicielki restauracji. Od wielu miesięcy obserwował, jak Harper z gracją kluczy pomiędzy frustracją i dyplomacją. Miał świadomość, jak niekomfortowe jest dla niej jego zachowanie. Z początku był zachwycony możliwością odciśnięcia swojego znaku w Las Vegas. Dopiero później zrozumiał, jak trudno mu będzie wcielić swe idee w życie. Żądał zmian, które dezorganizowały pracę dekoratorów wnętrz i wstrzymywały ją na długi czas. Nie był usatysfakcjonowany rozplanowaniem kuchni. Potem nie spodobało mu się oświetlenie i próbki materiałów. Niełatwo też było kontaktować się z wykonawcami na odległość. A przez indonezyjską pogodę zdjęcia się opóźniły. Filmowcy żartowali, że oglądalność wzrośnie, jeśli Ashton wystąpi w przemokniętej koszulce, ale w gruncie rzeczy nikt nie miał ochoty wychodzić na nieustanny deszcz i wszechobecne błoto. - Może powiem Coleowi, że już mu dziękujemy i zrobię nam coś pysznego do jedzenia? - zaproponował po chwili. - Opowiesz mi, co cię gryzie. - Doskwiera mi brak szefa kuchni. - Chyba
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Rok publikacji: | 2015 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.