Wraz z duetem jednych z ulubionych autorek zabiorę Was na mroźną Alaskę.
Ale nie myślcie, że będzie Wam zimno - ta historia rozgrzeje Wasze serca i ciała.
Moosetown, małe miasteczko ze zgraną społecznością a jednak się okazuje, że nie wszyscy wiedzą o wszystkim.
Ona - piękna lecz złamana, przez wypadek straciła sens istnienia, jej marzenia legły w gruzach i próbuje ułożyć świat na nowo, co dzień walcząc z bólem tym fizycznym jak i psychicznym.
On - przystojny lecz gburowaty odludek, unika ludzi jak ognia a wszystko przez to, co musiał przejść w dzieciństwie.
Traumy, jakie zgotował mu własny rodzic rzuciły cień na jego życie tak bardzo, że sam stał się tym cieniem.
Pewnego dnia jednak w jego życiu pojawia się iskra, która rozpali jego serce, umysł i ciało.
Szturmem pojawi się w jego otoczeniu, początkowo niechciana a jednak na tyle uparta, że stała się niezbędna niczym tlen.
Tych dwoje łączy nie tylko pasja, jaką są łyżwy ale też ból, jaki został im zadany przez osoby, którym ufali całym sobą, które powinny ich chronić.
Historia Sky i Sammaela jest słodko gorzka, mroczna i świetlista na zmianę, bowiem jedno jest mrokiem a drugie światłem.
To historia ludzi poturbowanych przez los, którzy radzili sobie z trudnościami w inny sposób.
Pokazane jest, jaki wpływ ma otoczenie i ludzie, którzy są wokół nas, na to, jacy będziemy i jak sobie z przeciwnościami poradzimi.
Nie zabraknie tu dużej dawki humoru i ciętych ripost, gdzie bohaterzy dogryzając sobie wzajemnie znajdują powoli drogę do swoich serc i umysłów.
W otoczeniu gór i zamarzniętego jeziora nasi bohaterowie szykują się do świąt Bożego Narodzenia ale nie dla każdego są one powodem do radości.
Dla niektórych wywołują smutne wspomnienia a niektóre tradycje są zaskoczeniem.
Sparkle & Shadow to emocjonalna podróż ku miłości, która dostarczy Wam wielu wrażeń.
Przejdziemy przez złość, smutek, zaskoczenie po radość.
Nie zabraknie niebezpieczeństwa czy pikatnych scen, które przyprawią o rumieńce i przyśpieszą bicie serca.
Łyżwy grają w tej historii ogromną rolę, dlaczego?
Tu Was odeślę do lektury, bowiem motyw łyżwiarstwa przewija się przez całą fabułę w różnym kontekście.
Do tej pory chyba nie spotkałam się z książką, jaka miała by w sobie łyżwiarstwo figurowe a nie była czyjąś biografią.
Kolejny raz Natalia i Ola udowodniły, że potrafią tworzyć historie, które łaczą w sobie nie tylko emocje ale także poruszają niezwykle trudne a zarazem istotne tematy.
Dziewczyny nie boją się ich podjąć i przedstawić w sposób przystępny dla każdego, otulając dramatyzm romantyzmem i tworząc mieszanki nietuzinkowe.
Cieszę się, że mogę być częścią wspaniałej ekipy patronów, że po raz kolejny autorki mi zaufały powierzając swoje dzieło w moje ręce.
Opinia bierze udział w konkursie