- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.eniem. Idąc chodnikiem, spostrzegł piękną kobietę o płomiennie rudych włosach i nagle całkiem zapomniał o nowym samochodzie. Była wysoka, smukła i nawet w prostej szarej sukience wyglądała olśniewająco. Odruchowo przystanął i popatrzył za nią, gdy go minęła. Poczuł przypływ pożądania. Nic dziwnego, pomyślał. Była piękna i seksowna, a on od miesiąca żył w celibacie. Dopiero po chwili przypomniał sobie, że jest zaręczony z Ellen. Jako prawnik o międzynarodowej praktyce miał biura w Londynie, Nowym Jorku i Rzymie. W każdym z tych miast utrzymywał też apartament, lecz za swój prawdziwy dom uważał posiadłość w Toskanii, w której się urodził i dorastał, należącą od pokoleń do jego rodziny. Wuj Aldo - młodszy brat ojca Dantego - zmarł w marcu tego roku w Rzymie i teraz Dante był ostatnim męskim członkiem rodziny. Nadeszła więc pora, by porzucił praktykę prawniczą, zajął się rodzinną firmą, znalazł sobie żonę i spłodził paru synów, by ród Cannavaro nie zaginął. Dotąd Dante zakładał, że dopiero kiedyś, w bliżej nieokreślonej przyszłości, ożeni się i będzie miał dzieci. I oto teraz, w wieku trzydziestu siedmiu lat, został nagle zmuszony wywiązać się ze swych rodzinnych obowiązków. Chciał mieć potomstwo - najlepiej męskie - toteż postanowił poślubić Ellen. Znał ją od dwóch lat, cenił jej zawodowe zdolności i uważał za idealną kandydatkę na żonę. Była inteligentna, atrakcyjna i lubiła dzieci - a poza tym jako prawniczka rozumiała wymogi jego pracy. W łóżku też układało im się świetnie. Kiedy już podjął tę decyzję, inne kobiety przestały dla niego istnieć. A jednak teraz ta rudowłosa piękność przyciągnęła jego Godzinę później Beth weszła do swojego niewielkiego mieszkania na parterze. W przedpokoju zrzuciła pantofle i włożyła kapcie. Uśmiechnęła się, gdy o jej nogi otarł się rudy kot. - Cześć, Binkie - rzuciła. Wzięła go na ręce, minęła sypialnię, salon, łazienkę i weszła do największego pomieszczenia - jadalni połączonej z kuchnią. Postawiła kota na podłodze i wyjęła z szafki jedzenie dla niego. - Na pewno umierasz z głodu - powiedziała. Włożyła do miseczki karmę z tuńczyka. Kot natychmiast zaczął jeść. Beth zaparzyła sobie kawę i z filiżanką wyszła z kuchni do ogródka na patio. Barwne kwiaty w donicach oraz rosnące na kratownicy jaśmin i klemajtis były jej dumą i radością. Minęła je, podziwiając efekty swojej pracy, i weszła na trawnik otoczony półtorametrowym ceglanym murem. Furtka w murze prowadziła do położonego nieco wyżej ogródka mieszkania na piętrze. Beth rozejrzała się z zadowoleniem, wypiła łyk kawy i odsunęła od siebie myśli o Cannavarze. Nie warto zawracać sobie nim głowy. Usiadła przy stoliku na jednym z drewnianych krzeseł i odprężyła się. W tym momencie nad furtką wychylił się jej sąsiad Tony - mocno zbudowany, krępy, pucołowaty, krótko ostrzyżony dwudziestotrzylatek. On i jego współlokator Mike pracowali w tej samej śródmiejskiej bankowej firmie co Beth i byli parą wesołych, beztroskich kumpli. - Cześć, Beth. Czekałem, kiedy wrócisz z pracy. Mogę się przysiąść? Zanim zdążyła odpowiedzieć twierdząco, wszedł i usiadł okrakiem na krześle. - Czego ci zabrakło tym razem? Cukru, mleka, a może chcesz wyżebrać coś do jedzenia? - spytała kpiąco. - Akurat nic z tych rzeczy. Ale nie miałbym nic przeciwko seksowi, gdybyś to zaproponowała - odrzekł z szelmowskim uśmiechem. Beth roześmiała się mimo woli i potrząsnęła głową. - Nigdy w życiu, Tony Hetherington. - Tak myślałem. Jednak nie dziw mi się, że próbuję - powiedział z wesołym błyskiem w niebieskich oczach. - Ale do rzeczy. Zostajesz w ten weekend w Londynie, czy znowu wyjeżdżasz do swojego letniego domku nad morzem? - Będę tu przez następne dwa tygodnie, a potem wezmę sobie trzytygodniowy urlop i pojadę do domku, żeby przeprowadzić niezbędne prace remontowe i może trochę posurfować. Liczę, że jak zwykle przypilnujesz mojego mieszkania. Nadal masz zapasowy klucz? - Tak, oczywiście, załatwione. Ale wracając do mojego problemu, jak wiesz, w poniedziałek mam urodziny i jem obiad z rodzicami. To będzie okropne nudziarstwo! Dlatego w sobotę urządzam imprezę dla wszystkich przyjaciół i jesteś zaproszona. Trochę brakuje nam kobiet, więc proszę, przyjdź! - Ciekawe, czemu jakoś nie budzi to we mnie entuzjazmu? - rzuciła kpiąco. - Może dlatego, że pamiętam twoje ostatnie gwiazdkowe przyjęcie. Musiałam niemal sama zajmować się podawaniem jedzenia i drinków, a potem żegnać gości, kiedy ty i Mike spiliście się do nieprzytomności. Nie wspominając już o późniejszym sprzą Tony zachichotał. - Rzeczywiście, niefortunnie wypadło. Ale to było wielkie przyjęcie. Tym razem będzie inaczej, obiecuję. Urządzam po południu
ebook
Wydawnictwo Harlequin Enterprises |
Data wydania 2015 |
z serii Światowe Życie Extra |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Rok publikacji: | 2015 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.