- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.e pojęcia nie sytuują się na tej samej płaszczyźnie i w gruncie rzeczy pozostają nieporównywalne. Semiotyka nie ma racji istnienia - obawiam się - jeżeli musi być wspólną ramą semantyki (języka) i symboliki: nie stwarza się j e d n e j nowej rzeczy, łącząc na przykład słońce i rośliny; ,,semiotyczność" wydaje mi się zatem możliwa do przyjęcia tylko o tyle, o ile jest synonimem ,,symboliczności". Językowe, symboliczne Wróćmy wstecz: dlaczego upierać się przy badaniu symboliczności j ę z y k o w e j zamiast symboliczności po prostu, nadając przez to słabo uzasadnioną rangę temu, co jest tylko jednym spośród wielu sposobów przekazu? Według mnie odpowiedź jest dwojaka. Po pierwsze dlatego, że wiedza, którą już dysponujemy na temat symboliczności werbalnej, jest nieporównywalnie bogatsza od tej, która dotyczy pozostałych form symboliczności. (Wiedza - trzeba to przyznać - rozproszona w dziedzinach tak rozmaitych, jak logika i poetyka, retoryka i hermeneutyka). Po drugie dlatego, że symbolicznością językową operować jest najłatwiej (raczej słowa na stronie niż zwierzęta z cyrku czy obyczaje jakiejś społeczności), przy czym jest ona równocześnie najbardziej złożonym przejawem symboliczności. Są to więc powody strategicznie ważne, które nie powinny jednak przesłaniać przygodnego charakteru połączenia między ,,symbolicznym" i ,,językowym". Skojarzenie, którego nie znajdowano w znaczeniu, nie jest nieobecne w tym, co językowe (poza samymi elementami symbolicznymi); trzeba go jednak szukać nie w relacjach między signifiant i signifié, lecz w relacjach między słowami lub zdaniami: relacjach współrzędności lub podrzędności, orzekania i określania, uogólniania i wnioskowania. Pomysł wspólnej ramy do badania tego rodzaju faktów dyskursywnych i takich elementów symbolicznych, jak tropy czy aluzja, nawet jeśli nieczęsto formułuje się go wprost, jest przecież obecny w tradycji: Arystoteles klasyfikuje tropy tak samo jak sylogizmy; klasyczna teoria ,,pojęć ubocznych" (od Logiki z Port-Royal, poprzez Du Marsaisgo, do Condillaca) pozwala rozpatrywać na jednej płaszczyźnie relację między podmiotem i orzeczeniem z jednej strony, a sensem właściwym i sensem przenośnym z drugiej. Różnice, rzecz jasna, istnieją, a odkrywanie wspólnej ramy oznacza również precyzyjniejsze ich sytuowanie: wszystkie biorą się stąd, że o b a kojarzone elementy są obecne w dyskursie, podczas gdy w przywołaniu symbolicznym obecny jest tylko j e d e n z nich; w konsekwencji - mówię to bez większej nadziei, że mój uzus zostanie powszechnie przyjęty - odbiorca r o z u m i e dyskursy, lecz i n t e r p r e t u j e symbole. Symboliczność i interpretacja Chciałbym bowiem założyć n i e r o z e r w a l n o ś ć s y m b o l i c z n o ś c i i i n t e r p r e t a c j i (jak czyni to również Ricoeur), które dla mnie są jedynie dwiema stronami - wytwarzaniem i odbiorem - tego samego zjawiska. Nie sądzę w konsekwencji, aby ich osobne badanie było pożądane, czy nawet w ogóle możliwe. Jakiś tekst lub dyskurs staje się symboliczny z chwilą, gdy - dzięki pracy interpretacyjnej - odkrywamy w nim jakiś sens niebezpośredni. Schelling pisał: ,,Urok poezji homeryckiej i całej mitologii polega zresztą i na tym, że zawiera ona w sobie znaczenie alegoryczne również jako m o ż l i w o ś ć - rzeczywiście można tu alegoryzować wszystko bez reszty"6. Można - i to jest najważniejsze. A przecież nie alegoryzuje się wszystkiego; wymaga się w zasadzie, aby sam tekst wskazywał nam swój symboliczny charakter, aby wykazywał dostrzegalne i niepodważalne właściwości, którymi pobudza nas do tego szczególnego sposobu czytania, jakim jest ,,interpretacja". Zaczynamy od odpowiedzi, reakcji interpretacyjnej, lecz powracamy do pytania, jakie stawia symboliczność samego tekstu. Wytwarzanie i odbiór dyskursów zrodziły w przeszłości dwie odrębne dyscypliny, którymi są retoryka i hermeneutyka. Na szczęście te dwa zasoby wiedzy nie zawsze są utrzymywane w godnej ubolewania wzajemnej izolacji. Czasownik herméneuein początkowo oznacza w równym (jeśli nie większym) stopniu wytwarzanie dyskursów, co ich rozumienie. Święty Augustyn rozwija pierwszą wielką hermeneutykę chrześcijańską, wychodząc od kategorii retoryki cycerońskiej. A trzynaście wieków później, w geście dokładnie symetrycznym, Du Marsais zapoczątkowuje ostatni wspaniały okres retoryki, odwracając kategorie hermeneutyczne wypracowane tymczasem w ramach retoryki (jak gdyby przejściu od profanum do sacrum musiało nieuchronnie towarzyszyć przejście od wytwarzania do odbioru). Twórca hermeneutyki ogólnej, Friedrich Schleiermacher, będzie otwarcie głosił jedność obu tych dyscyplin: ,,Pokrewieństwo retoryki i hermeneutyki polega na tym, że wszelki akt rozumienia jest odwrotnością aktu mówienia". (Współczesny mu
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | nauki humanistyczne, filozofia, językoznawstwo |
Wydawnictwo: | Słowo/Obraz Terytoria |
Rok publikacji: | 2019 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.