- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.nie da się Marcie zgasić. Będzie walczyć i postara się przekonać Krypskiego do swoich racji. Kiedy jako pierwsza dotarła sekretarka z gorącym jeszcze nakładem gazety, Izabela ze smutkiem zauważyła, że zamieszczono tylko dwa artykuły podpisane jej nazwiskiem, podczas gdy tyle samo było podpisanych nazwiskiem Marty. Ze zgrozą pomyślała, że w kolejnym numerze Marta będzie miała większość miejsca, bo przecież sygnowany nazwiskiem Izabeli ukaże się tylko artykuł o Chopinie. Na szczęście nie było już czasu płakać nad rozlanym mlekiem, powoli do sali konferencyjnej zaczynali schodzić się redakcyjni koledzy i, zanim zebranie się rozpoczęło, każdy miał sporo do opowiadania o minionym weekendzie, a raczej jego braku z uwagi na dolegliwości żołądkowe spowodowane paskudnym wirusem. Marta przyszła do redakcji ostatnia, mimo to Krypski nie zwrócił jej uwagi za spóźnienie. Ubrana była dość specyficznie, w zwykłe dżinsy i niebieską bluzkę, jakby wpadła tylko na chwilę pomiędzy zakupami a wyjściem do kina. Zazwyczaj przychodziła do pracy w bardzo oficjalnych strojach, niezwykle elegancka jak na stanowisko stażystki i swój wiek - w doskonale dopasowanych żakietach, krótkich spódniczkach i butach na niebotycznie wysokim obcasie. Tym razem więc jej ubiór przykuł uwagę wszystkich obecnych, którzy nie kryli wcale swojego zaskoczenia. - Ja tylko na chwilkę, nie patrzcie tak na mnie, zaraz uciekam - nie siliła się na wyjaśnienia Marta. - Właściwie to wcale mnie tu nie ma. Jeśli pozwolicie, to jako pierwsza przedstawię swoje propozycje i będę zmykać, bardzo mi się spieszy. Izabela ucieszyła się z takiego obrotu spraw, bo to oznaczało, że Marta nie będzie obecna podczas całego zebrania, nie uda jej się zatem popsuć planów wydawniczych Izabeli. Przyklasnęła zatem jej propozycji, ciesząc się, że i inni nie mają nic przeciwko temu. Nie słuchając specjalnie tego, co Marta ma do zaprezentowania, Iza otworzyła swojego laptopa i włączyła skrzynkę pocztową. Już po chwili pojawiła się pierwsza wiadomość. Joanna. Cała i zdrowa pisała z Rzymu: Przepraszam, że dopiero teraz, ale musiałam się trochę urządzić i nie bardzo mam dostęp do netu. U mnie wszystko OK, dzwoniłam już do rodziców. Nie pytaj. Jestem teraz w Rzymie, pieniądze jeszcze mam na karcie, więc na razie odpoczywam, mieszkam w jakimś marnym hotelu, ale niebawem się stąd wynoszę. Będę się odzywać. Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko dobrze i pies nie umarł z głodu. Ściskam, Aśka! Izabela uśmiechnęła się do siebie. Ucieszyła ją ta wiadomość. Po pierwsze dlatego, że Asia jest cała i zdrowa, a po drugie dlatego, że ominęła ją wątpliwa przyjemność powiadamiania jej rodziców o podróży przyjaciółki. Każdego dnia obiecywała sobie, że do nich zadzwoni, po czym przekładała to na kolejny dzień, i tak w kółko. Na szczęście dylemat, czy dzwonić do nich, czy jednak czekać aż Asia się z nimi skontaktuje, właśnie się skończył. Izabela odetchnęła. Marta akurat kończyła omawianie swoich pomysłów. - Szybko jej poszło - zauważyła z przekąsem siedząca obok Izy Kasia, dziennikarka, która jako jedna z niewielu wcale nie chciała walczyć o posadę szefa działu. Jako szczęśliwa mężatka i mama dwójki dzieci uważała, że nie potrzeba jej dodatkowych obowiązków, szczególnie że razem z nimi nie wiązała się jakaś superpłaca. - Nawet nie słuchałam - przyznała Izabela i obydwie zachichotały. Kiedy Marta wyszła, cały zespół ochoczo zabrał się do krytykowania jej propozycji. Uznano zgodnie, iż pomysł na artykuł dotyczący kosztów otwarcia nowego teatru jest nietrafiony, bo przecież nie są gazetą ekonomiczną. Krypski jednak bronił zamysłu Marty, tłumacząc, iż w dobie otwierania kolejnych prywatnych teatrów, temat ten mo
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, powieść społeczno-obyczajowa |
Wydawnictwo: | Prozami |
Rok publikacji: | 2012 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.