- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.olla, pozwala nam dostrzec w niej coś więcej - opowieść o zderzeniu świata dzieci ze światem dorosłych. I wbrew przekonaniu (naturalnie szerzonemu przez dorosłych), że dzieci są od nich głupsze, okazuje się, że to właśnie mała dziewczynka jest mądrzejsza od spotykanych postaci, które symbolizują świat dorosłych. Jeżeli pozostaniemy na poziomie snu, historia Alicji może nas po prostu bawić. Ale jeżeli zechcemy zajrzeć głębiej, nie będzie już tak zabawnie. Nadarzy się jednak okazja, by przyjrzeć się rzeczywistości, w której żyjemy. Często słyszę od młodych ludzi takie pytanie: dlaczego dorośli - przekonani o swojej dojrzałości, mądrości i zdrowym rozsądku - stworzyli świat, który ani mądry, ani rozsądny nie jest? Dlaczego dzieci cierpią z powodu tego, że dorośli okazują się niemądrzy, nierozsądni i niedojrzali? I wreszcie - jak sobie z tym poradzić? W tym rozdziale wykładamy karty na stół. W następnych rozdziałach będziemy mierzyć się ze szczegółowymi pytaniami - i będziemy odkrywać odpowiedzi. A będzie to jak wyciąganie i odwracanie kolejnych kart z talii. Jesteście gotowi? No to zaczynamy! Zakładając, że to, co spotyka Alicję w przemierzanej przez nią krainie, to sen, nie dziwi nas, że absurd goni tu nonsens. Autor przygód Alicji miał niezwykle bujną wyobraźnię i stworzył szaloną historię, w której możliwe jest wszystko, a nic nie jest niemożliwe. Alicja doświadcza czarów, cudów, dziwów, śni. To całkiem zrozumiałe, prawda? Ale zauważcie, że sen Alicji jest pod pewnymi względami zaskakująco konsekwentny. Jej przygody pełne są bowiem absurdalnych zachowań i wypowiedzi postaci, które spotyka. Nie widzicie tego? Zaraz Wam to pokażę. Ale najpierw wyjaśnię, że istnieje zasadnicza różnica pomiędzy absurdem a nonsensem. Nonsens jest pozbawiony znaczenia. Absurd nonsensem nie jest. Ma znaczenie, jest jednak sprzeczny z prawami logiki. Na przykład zdanie ,,Cztery Harry Potter kołowrotki jeść Spiderman" jest nonsensowne, pozbawione sensu i znaczenia (i oczywiście niepoprawne gramatycznie). Ale już zdanie ,,Wszystkie wrony są różowe" nonsensowne nie jest. Ma sens i ma znaczenie, ale jest fałszywe, sprzeczne z rzeczywistością, a więc absurdalne. Ale nie nonsensowne. Po snach mamy prawo spodziewać się i nonsensu, i absurdu. Tylko że we śnie Alicji absurd pojawia się z zadziwiającą powtarzalnością. Są nim wypowiedzi dorosłych, np. stwierdzenie Susła, że Alicja nie ma prawa w jakimś konkretnym rosnąć. No dobrze - ktoś powie - może autor miał taką wizję i tyle. Być może. Tylko że Charles Lutwidge Dodgson, piszący pod pseudonimem Lewis Carroll, wykładał na uniwersytecie w Oksfordzie matematykę i był autorem setek prac z tej dziedziny, i nie tylko z tej, bo także z logiki. Mógł oczywiście po prostu chcieć odpocząć od swojej pracy i dlatego zanurzył się w świecie, w którym obowiązują zupełnie inne prawidła. Ale to nie jest satysfakcjonujące (przynajmniej mnie) wytłumaczenie. Dlaczego? Dlatego że widzimy, że tym brakiem logiki we śnie Alicji wykazują się tylko dorośli. To oni gadają bzdury, natomiast Alicja, mała dziewczynka, jest najprzytomniejsza i najrozumniejsza z nich wszystkich. Alicja, poznając przedziwny świat, chce ten świat zrozumieć. Chce poznać rządzące nim prawidła. Jest ciekawa i stawia pytania. Jak to dziecko, prawda? Tymczasem reakcje dorosłych nie są racjonalne, a ich odpowiedzi nie dają Alicji żadnych informacji. Jedna z najsłynniejszych scen w książce to ta, w której dziewczynka trafia do domu Księżnej. Pojawia się tam tajemniczy Kot z Cheshire. Alicja pyta Księżną: ,,- Proszę mi powiedzieć (...) dlaczego pani kot tak się uśmiecha?" Na co Księżna odpowiada: ,,- Bo to kot z Cheshire (...), więc się uśmiecha". Aha, no tak! Wszystko jasne, wyczerpująca odpowiedź! A tak serio - wręcz przeciwnie. Logicy powiedzieliby, że to typowe petitio principii, czyli błąd niedostatecznego uzasadnienia. Mówiąc najprościej na świecie, argument , co w stylizacji na łacinę brzmi elegancko: argumentum ad dupum. Przecież to, co mówi Księżna, to nie jest żadna racjonalna odpowiedź. Co ma uśmiech kota do faktu, że jest on z Cheshire? Niestety, na tym się nie kończy. Gdy Alicja próbuje to zgłębić, dyskutować, wypowiadając się całkowicie rzetelnie, nagle słyszy od Księżnej: ,,- Bo mało wiesz (...) Taka jest prawda". A więc pojawia się kolejny nieracjonalny argument - argumentum ad personam (dosłownie: argument wymierzony w osobę). Gdy Alicja zaczyna drążyć temat, Księżna zbywa ją atakiem personalnym. Ot, dziewczyna za mało wie. I to nie jest opinia, Księżna nie mówi ,,moim zdaniem". To kategoryczna wypowiedź: ,,taka jest prawda". Zachowanie Księżnej otwiera katalog podobnych wypowiedzi innych dorosłych spotkanych w Krainie Czarów. Dyskusje z Zającem Marcowym i
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | dla dzieci i młodzieży, edukacja, literatura dziecięca |
Wydawnictwo: | Agora |
Rok publikacji: | 2021 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.