- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.. Pewnego razu człowiek zgubił się w podróży i postanowił spędzić noc w opustoszałej chacie. W nocy pojawił się w niej niosący trupa duch. Następnie ukazał się następny duch i wykrzyknął: ,,To moje ciało!". Pierwszy duch powiedział: ,,Znalazłem je o tam". Wtedy drugi duch wyrwał mu je siłą. Pierwszy duch powiedział: ,,Jest tu podróżny, który może zaświadczyć!". Tak więc dwa duchy zbliżyły się do niego z pytaniem: ,,Kto przyniósł to ciało?". Podróżny pomyślał: ,,Oba duchy są złe; przynajmniej jeden z nich z pewnością będzie chciał mi wyrządzić krzywdę. Słyszałem, że jeśli u progu śmierci nie da się fałszywego świadectwa, idzie się do nieba". Dlatego wskazał na pierwszego ducha i powiedział: ,,Ten duch je przyniósł". Doprowadzony do wściekłości drugi duch wyrwał ręce i nogi podróżnemu. Teraz z kolei pierwszy duch, skruszony i wdzięczny, powiedział: ,,Twoje świadectwo na moją korzyść uczyniło z ciebie kalekę", i użył zwłok, aby załatać podróżnego. Drugi duch ponownie wyrwał mu członki, które jeszcze raz zostały załatane przez pierwszego ducha. W końcu oba duchy rzuciły się na podłogę, próbując jak najszybciej zjeść ciało mężczyzny i zagarniając dla siebie jak najwięcej mięsa. Gdy ciało podróżnego zostało zjedzone, duchy zniknęły. Teraz podróżny zobaczył tuż przed sobą ciała swoich rodziców, pożarte przez duchy. Następnie spojrzał na swoje zmienione ciało i zaczął zastanawiać się, czym ono jest. ,,Czy to ja? Czy to nie ja? Czy jest to czymś? Czy jest to niczym?" Targany tymi pytaniami bez odpowiedzi, w końcu dostał ataku szału i wybiegł z chaty prosto w noc. O świcie dotarł do pewnego klasztoru. Spotkał tam mnicha, któremu opowiedział, co mu się przytrafiło. Mnich postrzegł, iż łatwo można udzielić mu nauk i go wyzwolić, ponieważ podróżny zrozumiał już, że jego ciało nie jest jego własnością. Tak więc mnich przekazał podróżnemu streszczenie nauk, a ten rzeczywiście osiągnął później oświecenie. Wy tutaj tylko rozprawiacie o studiowaniu zen, opowiadając sobie przypowieści, jakby to był buddyzm. To, o czym ja teraz mówię, jest szpikiem zen; dlaczego nie zastanawiacie się, nie odkrywacie i nie osiągacie rozumienia w taki oto sposób? Waszego ciała tu nie ma, ale nie jest ono niczym. Jego obecność jest obecnością ciała w umyśle; dlatego nigdy go tam nie było. Jego nicość jest nieobecnością ciała w umyśle; dlatego nigdy nie było niczym. Czy to rozumiecie? Jeśli dalej będziecie rozmawiać o umyśle, to on również nie jest ani czymś, ani niczym; ostatecznie nie jest on tobą. Idea czegoś pierwotnie istniejącego teraz nieobecnego i idea czegoś pierwotnie nieistniejącego teraz obecnego to nihilistyczne, eternalistyczne poglądy. Oszczędzając energię Ogólnie rzecz ujmując, praktyczne zastosowanie zen wymaga uwolnienia się od przywiązania do myśli. Ta metoda zen oszczędza najwięcej energii. Wymaga ona od was, abyście uwolnili się od przywiązania do emocjonalnego myślenia i zrozumieli, że w krainach pożądania, formy i bezforemności nie istnieje nic określonego; dopiero wtedy będziecie w stanie praktycznie zastosowywać zen. Jeśli próbujecie praktykować go w inny sposób, będzie on w porównaniu z tym bardzo bolesny. Żył kiedyś pewien bardzo zdyscyplinowany mnich, który przez całe życie utrzymywał wskazania. Wędrując pewnej nocy stanął na czymś, co wydało odgłos zgniecenia; wydawało mu się, iż nastąpił na żabę, żabę-matkę pełną żabich jajeczek. Przerażony wizją zabicia brzemiennej żaby w nocy śniło mu się, że setki żab zbliżają się do niego, żądając ofiary z jego życia. Obudził się przerażony. Rankiem udał się na poszukiwanie tej rozdeptanej żaby i okazało się, iż był to tylko zgniły bakłażan. W owej chwili niepokoje mnicha natychmiast ustały; urzeczywistniając fakt, iż na świecie nie istnieje nic określonego, po raz pierwszy w życiu potrafił praktycznie zastosować to w życiu. Teraz zapytam was: kiedy nastąpił na to coś w nocy, czy była to żaba, czy też bakłażan? Jeśli była to żaba, to przecież rano okazało się, że to bakłażan; jeśli był to bakłażan, to przecież w nocy setki żab domagały się jego głowy. Czy potraficie to rozsądzić? Pozwólcie, że ja spróbuję rozsądzić za was: Uczucia żab być może zostały porzucone, Jednak pozostaje idea bakłażana. Jeśli jesteście wolni od idei bakłażana, Uderzcie w wieczorny dzwon w południe. Najbardziej bezpośrednie podejście Dlaczego nie potraficie zrozumieć esencji, która zawsze jest tu obecna? Buddyzm jest bardzo prosty, wymaga od was jedynie, abyście jasno postrzegali drogę. Nie poucza was, abyście położyli kres strumieniowi myśli i tłumili wasze ciało i umysł, zamykali oczy i mówili: ,,To jest To!". Ta kwestia taka nie jest. Powin
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | religie |
Wydawnictwo: | Miska Ryżu |
Rok publikacji: | 2010 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.