- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.jakby się dobrze znali. - No patrz! - To twój Facebook - Jacob był coraz bardziej rozbawiony. - To ten! Wiesz, z ciekawości sprawdziłam, kto mnie zaprasza do znajomych. Kliknęłam To on! - Natalia - Jacobowi chciało się śmiać - on nie jest wcale podobny. - Jak to nie? Porównaj sobie! Tu masz portret pamięciowy - wskazała na monitor - a tu tego faceta, który zaprosił mnie do znajomych! Ten sam. - Wygląda zupełnie inaczej. - Jacob nie widział żadnego podobieństwa. - Szukam e-maila policji i wysyłam im link. Zaraz skopiuję. Niech sami sprawdzą, czy to on. Dookoła panuje znieczulica społeczna. Wszyscy udają, że niczego nie widzą. A ja uważam, że trzeba reagować. - Była wyraźnie nakręcona. - Natalia, narobisz niewinnemu człowiekowi kłopotów - próbował tłumaczyć jej Jacob. - Jeśli jest niewinny, to przecież nic mu nie zrobią. O, mam e-maila policji! - Rób, co chcesz - odparł zrezygnowany. - Pewnie go sprawdzą, będą ciągać po komendach i przesłuchiwać. To dla niewinnego faceta duży stres. Natalia pomyślała, że Jacob nic nie rozumie. Postanowiła zrealizować swój plan. Wyśle. Niech policja zdecyduje, czy jest podobny. Link profilu miała już skopiowany. Napisała w e-mailu kilka grzecznościowych słów, wkleiła link, kliknęła ,,wyślij" i poczuła się wyraźnie spokojniejsza. - I co ty tam do nich napisałaś? - zapytał zaciekawiony Jacob. - Sam zobacz. - Dumna z siebie podała mu laptop. Jacob otworzył e-maila jedną ręką, w drugiej trzymając pajdę chleba. Odczytał wiadomość i kliknął w załączony link. Parsknął śmiechem tak, że o mało co się nie zakrztusił. - Z czego się tak śmiejesz? - spytała oburzona. - Wkleiłaś im link do profilu Maksyma na fejsie. No ładnie! Teraz przyjadą po twojego męża. - Nie przestawał się śmiać. - Daj mi to! - zawołała przerażona, biorąc laptop na swoje kolana. - Jak to możliwe, że skopiowałam nie ten link? To wcale nie jest śmieszne! - powiedziała podniesionym głosem do Jacoba. - Co ja narobiłam?! Co teraz zrobić?! Jacob pomyślał, że nie będzie w Polsce jednak się nudził. Natalia dostarczyła mu wrażeń już pierwszego dnia. Rozdział trzeci aksym wyszedł z firmy. Sprawdził, czy wszystko jest dokładnie pozamykane. Idąc w stronę swojego motocykla, zastanawiał się, jak Jacob z Natalią spędzili ten dzień. Miał nadzieję, że się dogadają. Jacob był bardzo przystojny. Maksym doskonale zdawał sobie sprawę z tego, jakie wrażenie robił na kobietach. Ufał jednak Natalii bezgranicznie, co nie oznaczało, że nie odczuwał lekkiej zazdrości. Pragnął, gdy tak rzadko bywał w domu, by Natalia miała fajne towarzystwo, a nie zadręczała się, że ma w mieszkaniu niepożądanego gościa. Do domu dojechał dość szybko. - I jak wam minął dzień?! - zawołał od progu. - Maksym! - Natalia rzuciła mu się w ramiona. - Zrobiłam straszną rzecz. - Co się stało? - Maksym odszukał wzrokiem Jacoba. - Nic takiego - odparł. - Twoja żona przesadza. - Wcale nie przesadzam - szlochała Natalia. - Chyba powinieneś się ukryć. - Dlaczego? - nie mógł zrozumieć. - Pomyliła się i wysłała na policję link do twojego profilu na fejsie - wyjaśnił Jacob. - Ubzdurało jej się, że ten facet z portretu pamięciowego jest podobny do jakiegoś chłopaka, który zaprosił ją do znajomych. Postanowiła zawiadomić policję i skopiować link do jego profilu, ale miała także otwarty twój profil i niechcący skopiowała nie ten, co trzeba. Maksym parsknął śmiechem. - Kochanie, nic takiego się nie stało. - A jeśli policja przyjedzie po ciebie? Co wtedy będzie? - Powiemy im prawdę. - A jeżeli nie uwierzą? - A dlaczego mieliby nie uwierzyć? - spytał Maksym, wymieniając rozbawione spojrzenie z Jacobem. - No, uspokój się. Nic takiego się nie stało. Chodź, detektywie, obejrzymy jakiś film. Zrelaksujesz się. Sytuacja bardzo bawiła Maksyma, podobnie jak Jacoba, ale żal mu było Natalii. Jego żona zawsze wszystkim bardzo się przejmowała. Natalia poczuła się bezpiecznie w ramionach męża. Jednak każdy odgłos przejeżdżającego samochodu napawał ją lękiem. Nerwowo nadsłuchiwała, czy przypadkiem auto nie zatrzymuje się przed ich domem i ktoś nie dzwoni do drzwi. Zdaniem Maksyma cała sytuacja miała taki pozytywny aspekt, że zbliżyła do siebie Jacoba i Natalię. Miał nadzieję, że nie będzie się czuła opuszczona, gdy on będzie w pracy, i że w miarę przyjemnie spędzi czas aż do ich wspólnego wyjazdu do Juraty. Miał wyrzuty sumienia, że zostawia żonę na całe dni samą, ale praktycznie nie miał wyjścia. Rozkręcenie filii firmy ojca w Polsce wymagało poświęcenia temu bardzo dużo czasu. Jednak już następnego dnia zaczęły się dziać dziwne rzeczy. - Jacob! - zawołała Natalia, wyglądając przez okno wychodzące na ogród. - Przestawiłeś moją hortensję w inne miejsce? - Co
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | dla dzieci i młodzieży, literatura młodzieżowa |
Wydawnictwo: | Rafael |
Rok publikacji: | 2015 |
Liczba stron: | 268 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.