- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.azdy, na jego twarzy malował się wyraz spokoju. - Lepiej? - spytał, nie patrząc na nią. - Tak. Dziękuję. Drzwi się otworzyły i na dziedziniec wysypał się roześmiany tłum gości weselnych. Zmusiła się do wstania, choć nadal kręciło jej się w głowie. - Państwo młodzi są już chyba gotowi do odjazdu - zauważył mężczyzna. Laci podbiegła do podekscytowanych gości. Usłyszała odgłos zapalanego silnika. W nocne niebo uniosła się chmura spalin, a przed drzwi podjechała limuzyna. Za chwilę Alyson i Spencer odjadą. Przeciskając się przez tłum, dostrzegła młodą parę. Spencer otoczył żonę ramieniem i wydawał się szukać kogoś w tłumie. - Tam jest - rzekł, wypatrzywszy Laci. - Laci! - Alyson rzuciła się do niej i objęła za szyję. - Powiedziałam Spencerowi, że nie odjadę, nie pożegnawszy się z tobą. - Aly - odparła Laci, mocno ściskając przyjaciółkę. - Nie chcę, żebyś wyjeżdżała. - Przecież wracam za tydzień - zawołała ze śmiechem dziewczyna. - Nie, posł błagam, - Chodź, kochanie - wtrącił Spencer. Laci poczuła jego dłoń na ramieniu. - Pożegnam się z Laci, a potem naprawdę musimy ruszać, jeśli chcemy zdążyć na samolot. - Nie - wymamrotała Laci, walcząc z przeczuciem, że po raz ostatni widzi swoją przyjaciółkę. - Aly, posłuchaj, muszę ci coś powiedzieć... Spencer objął ją tak mocno, że zabrakło jej tchu. Przeszedł ją zimny dreszcz, gdy nachylił głowę i szepnął jej prosto do ucha: - Żegnaj, Laci. - Nie! - krzyknęła i wyrwała się z jego objęć. - Aly! Lecz Spencer już się odwrócił, wziął żonę na ręce i ruszył do czekającego samochodu. Tłum gości oddzielił ich od Laci. Dziewczyna ze łzami w oczach patrzyła na machającą przez tylną szybę przyjaciółkę, podczas gdy auto oddalało się szosą. Wreszcie mrok listopadowej nocy pochłonął czerwone światełka reflektorów. ROZDZIAŁ DRUGI Następnego ranka Laci Cavanaugh obudziła się z tępym bólem głowy. - Ile wczoraj wypiłaś? - zapytała swego odbicia w łazienkowym lustrze i jęknęła głucho. Przesada w piciu alkoholu nie leżała w jej zwyczajach. Nawet wina nigdy nie próbowała w czasie gotowania, choć większość kucharzy tak właśnie czyniła. Po odjeździe państwa młodych druhny namówiły Laci na wypad do baru. Miała mętlik w głowie. Mgliście pamiętała, że barman uprzejmie, acz stanowczo poprosił je o opuszczenie lokalu. Musiało być już bardzo późno. Nic dziwnego, że czuła się tak koszmarnie. Wpatrując się w lustro, stwierdziła, że kręci jej się w głowie nie tylko z powodu alkoholu. To wina dręczącego niepokoju, który starała się wczoraj uśmierzyć za pomocą drinków. Chodziło o Alyson. Jej najlepsza przyjaciółka była w niebezpieczeństwie. A może to sobie ubzdurała? W jaskrawym świetle dnia Laci zwątpiła we wszystko, co wydarzyło się na weselu. Co na prawdę widziała? Błysk czegoś mrocznego i niepokojącego w twarzy Spencera Donovana. Nie miała nawet pewności, że patrzył wówczas na Alyson. To prawda, gdy spojrzał na Laci sekundę później, odniosła wrażenie, że się zdenerwował, iż go przyłapała. Przypomniała też sobie swoje wzburzenie i przekonanie, że Alyson znalazła się w niebezpieczeństwie. Jednak dziś musiała przyznać, że sądziła tak pod wpływem zbyt dużej dawki szampana. I rozigranej wyobraźni, nad którą - jak twierdziła jej starsza siostra Laney - nie sposób było zapanować. Nawet styl, w jakim Spencer się z nią pożegnał, nie miał w sobie nic podejrzanego. Słowa,,żegnaj, Laci brzmiały przecież całkiem zwyczajnie. Jedynie fantazja podsunęła jej myśl, że wyruszył wraz z Alyson w takim pośpiechu, bo obawiał się ostrzeżeń Laci. Westchnęła. Jej ostrzeżenia i tak nie zdałyby się na nic. Skrzywiła się na myśl, co właściwie mogłaby powiedzieć Alyson.,,Widziałam, że twój nowo poślubiony mąż dziwnie na ciebie spojrzał. Jakby cię nienawidził. Myślę, że on chce cię zabić. Zaiste, odpowiednie słowa dla kogoś, kto udaje się właśnie w podróż poślubną. Powlokła się do kuchni i nalała sobie dużą szklankę soku pomarańczowego. Z przykrością wspomniała swoje wczorajsze kompromitujące zachowanie w obecności nieznajomego mężczyzny. Kogoś jej przypominał, ale nie potrafiła ustalić kogo. Zresztą, jakie to miało teraz znaczenie? Upiła łyk soku i zerknęła na aparat telefoniczny. Gdyby nawet mogła zadzwonić do Alyson, która znajdowała się teraz w samolocie lecącym na Hawaje, nie zrobiłaby tego. Co właściwie mogłaby powiedzieć przyjaciółce? Spencer zdawał się być doskonałym materiałem na męża. Opiekuńczy, przystojny, wykształcony, zamożny. Alyson wprost go uwielbiała. - Mylisz się co do niego - powiedziała sobie Laci z fałszywym przekonaniem, po czym wybrała numer komórki siostry. Laney odznaczała się rozsądkiem.
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 16.09.2011 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.