- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ł, zamykając za sobą drzwi. Beata była mile zaskoczona jego opiekuńczością i miała nadzieję, że nie jest ona na pokaz. Mimo że droga upłynęła im na niezwykle miłej konwersacji, to gdzieś tam na dnie serca czaiła się nieufność, czy przypadkiem nie jest to wyreżyserowany spektakl na jej użytek. Skąd ten mężczyzna wie tyle o Polkach? Nie miała jednak czasu, by ten problem zgłębiać. Zajęła się rozpakowywaniem plecaka i powierzchownym układaniem rzeczy w szafkach. Potem sięgnęła po telefon, by odnaleźć dostępne sieci. Łudziła się, że będzie tu zasięg - choćby słaby - polskiego operatora, ale nadzieje okazały się płonne. Gdy w końcu połączyła się z niemiecką siecią, przez chwilę wpatrywała się w ekran komórki. Liczyła, że Marcin odpisze na jej wiadomość choćby jednym zdaniem. Kiedy dziesięć minut później do drzwi pukał Andreas, powiadomienia nadal nie było. Altankę opuszczała nie tyle zdenerwowana, ile ogromnie rozczarowana. Rozdział 2 Beata po cichu weszła do domu starszych państwa. Pracowała tutaj od dwóch tygodni i zdążyła się zorientować, że Frau Petra uwielbia wstawać o świcie. Podobno to nawyk jeszcze z czasów, kiedy była aktywna zawodowo. Przez wiele lat zatrudniano ją w piekarni. Musiała budzić się około trzeciej, by zdążyć na poranną zmianę. Syn opowiadał, że matka ma najprawdopodobniej wbudowany zegar wewnętrzny i nie jest w stanie go przestawić. Za to bardzo wcześnie chodziła spać. Beata miała spokój ze starszą panią już o dziewiętnastej każdego wieczoru. Jej mąż kładł się do łóżka godzinę później. Frau Petra nie spała. Siedziała już przy kuchennym stole. Gdy Beata stanęła w drzwiach, gospodyni spojrzała na wiszący nad nimi zegar. Wskazywał siódmą. - Dzień dobry! Chyba się nie spóźniłam? - spytała opiekunka drżącym głosem, choć Andreas uprzedzał ją, że ma nie zwracać uwagi na dziwactwo matki. Kobieta nie odpowiedziała, wpatrując się w okno. Powoli jaśniało. Polka podeszła do kuchennej szafki i wyciągnęła produkty niezbędne do przygotowania śniadania. Nastawiła kawę. Bez niej nie mógł odbyć się poranny posiłek. Po chwili w całym pomieszczeniu pachniało aromatycznym napojem. Z łazienki dochodziły odgłosy mycia. Herr Manfred też już wstał. Starsi państwo śniadanie jedli zawsze kwadrans po siódmej. Beata nałożyła do dwóch szklanych miseczek niewielkie porcje musli i zalała ciepłym mlekiem. - Dzień dobry, młoda damo - odezwał się Niemiec wesołym głosem, wchodząc do kuchni. - Dobrze spałaś? - Dzień dobry. Wspaniale! - Beata uśmiechnęła się do podopiecznego. Każdego ranka czekał ją ten sam zestaw kurtuazyjnych pytań. Mężczyzna nie oczekiwał odpowiedzi. Cieszyło go samo zagadanie do opiekunki. Gospodarze po chwili pochłonięci byli posiłkiem. Beata postawiła dwa talerze. Położyła na każdym z nich wyciągniętą z piekarnika ciepłą bułkę, kilka plasterków salami i sera, jajko na twardo oraz rzodkiewki. W pierwszym tygodniu pracy wystawiała z lodówki wszystko, starając się, by posiłek był jak najbardziej urozmaicony. Po kilku dniach okazało się, że jest to niepotrzebne. Starsi państwo mieli swoje upodobania, a w zasadzenie śniadaniową monotonię. Przystosowała się zatem do ich próśb. W ogóle była zaskoczona, że lodówkę mają wypełnioną w zaledwie czwartej części, a nie w całości. Starsze osoby mają tendencje do chomikowania. Andreas stwierdził, że zbyt duża ilość jedzenia się psuje i trzeba je wyrzucać. Domownicy woleli mieć mniej i tylko to, co naprawdę zjedzą. Beata nalała kawy do trzech kubków i usiadła przy stole, by wspólnie się posilić. - Dzisiaj piątek - zagaiła rozmowę. - Lekarz był wczoraj, a fizjoterapeuta będzie dopiero w poniedziałek. Muszę podjechać do apteki i zre
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet |
Wydawnictwo: | Szara Godzina |
Rok publikacji: | 2017 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.