- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.podczas kampanii gubernatora Roselliniego, miał na głowie ten sam tupecik. Choć pani Sloan podejrzewała, że Ted sprowadza po kryjomu dziewczyny do ,,bocianiego gniazda" jachtklubu na, jak to mówiła, bara-bara, i choć była niemal pewna, że czasem podkradał pieniądze pijanym gościom, których trzeba było zawieźć do domu, nie mogła nic poradzić na to, że polubiła tego młodego człowieka. Nigdy jej nie spławiał, rozmawiał z nią i przechwalał się, że jego ojciec jest słynnym kucharzem i że planuje pojechać do Filadelfii do wuja, który jest wysoko w strukturach politycznych. Pożyczyła mu nawet pieniądze, choć potem tego żałowała. Gdy jej nie spłacił, zadzwoniła do Louise Bundy i poprosiła ją, aby mu o tym przypomniała. Według pani Sloan matka Teda powiedziała: ,,Jesteś głupia, że mu pożyczyłaś jakiekolwiek pieniądze, bo nigdy ich nie odzyskasz. Jest tutaj obcy". Stephanie Brooks była na trzecim roku collegeu, kiedy wiosną 1967 roku poznała Teda. Kochała go przez całe lato, aż do roku 1968 - lecz nie tak bardzo jak on ją. Często się spotykali, a randki nie wymagały zbyt dużego nakładu finansowego: spacery, kino, kolacje przy hamburgerach, czasem narty. Kochał się z nią czule i delikatnie, czasem przychodziło jej do głowy, że może faktycznie im się uda. Lecz Stephanie była pragmatyczna. Cudownie było kochać, miewać studenckie romanse i chadzać pod rękę zadrzewionymi ścieżkami przecinającymi kampus, kiedy japońskie drzewa wiśniowe ustępują powoli rododendronom, a dalej jasnemu pomarańczowi klonów okrągłolistnych. Wyprawy narciarskie w Góry Kaskadowe też dawały jej niemałą frajdę, ale podskórnie czuła, że Ted się miota, że nie ma żadnego konkretnego planu ani wykrystalizowanych perspektyw na przyszłość. Świadomie lub nie, Stephanie chciała, żeby jej życie toczyło się dalej tak jak do tej pory. Zawsze pragnęła męża, który dostosowałby się do jej kalifornijskiego świata. A nie wierzyła, że Ted Bundy będzie do tego obrazka pasował. Ted wydał się Stephanie bardzo emocjonalny i niepewny siebie. Nie potrafił nawet wybrać sobie specjalizacji. Co więcej, męczyła ją myśl, że wykorzystuje innych, trzyma się blisko ludzi, od których może coś wyciągnąć, a potem się nimi wysługuje. Była pewna, że ją okłamuje, że wymyśla odpowiedzi, które wydają mu się właściwe. Dręczyło ją to bardziej niż jego niezdecydowanie i egoizm. Stephanie skończyła Uniwersytet Waszyngtoński w czerwcu 1968 roku i wydawało się, że będzie to znakomity moment, żeby wykręcić się z tego związku. Ted miał przed sobą jeszcze lata nauki, a ona miała się przenieść do San Francisco, zacząć pracę i dołączyć do starych znajomych. Romans mógł po prostu wygasnąć z braku czegoś, co na powrót by go roznieciło, stłamszony przez czas i odległość. Tyle że Ted zgarnął letnie stypendium na Uniwersytecie Stanforda na intensywną naukę chińskiego i zamieszkał tylko parę minut jazdy biegnącą wybrzeżem drogą szybkiego ruchu od domu rodzinnego Stephanie - spotykali się więc jeszcze przez ten czas. Kiedy nadeszła pora powrotu Teda na macierzystą uczelnię, dziewczyna była stanowcza. Oświadczyła, że to koniec ich romansu, a ich życia muszą od tej pory biec osobnymi ścieżkami. Ted był zdruzgotany. Nie mógł uwierzyć, że naprawdę go zostawiła. Stephanie była jego pierwszą miłością i uosabiała wszystko, czego pragnął. A teraz chciała od niego odejść. Od początku miał rację. Była zbyt piękna. Zbyt bogata. Nigdy nie powinien był się łudzić, że zdoła ją mieć. Ted powrócił do Seattle. Nie zależało mu już na intensywnej nauce chińskiego. Po prawdzie nie zależało mu za bardzo na czymkolwiek. Choć nadal miał punkt zaczepienia na scenie politycznej. W kwietniu 1968 roku został mianowany przewodniczącym na Seattle oraz zastępcą szefa na cały stan przy kampanii Rockefellera i wyróżniono go wylotem na kongres do Miami. Nadal rozpamiętując rozstanie ze Stephanie Brooks, Ted wyruszył do Miami, gdzie był świadkiem zrównania jego kandydata z ziemią. Na uniwersytecie zapisał się na różne fakultety. Odpuścił chiński i dla odmiany zajął się urbanistyką oraz socjologią. Nie zdołał jednak utrzymać dobrych ocen, przez co wyleciał z collegeu. Jesienią 1968 roku pracował jako szofer Arta Fletchera, popularnego czarnoskórego kandydata na wicegubernatora. Jako że Fletcher otrzymywał groźby, zakwaterowano go w tajnym apartamencie. Ted był nie tylko kierowcą, ale i ochroniarzem - sypiał w pobliskim pokoju. Poprosił o możliwość noszenia broni, ale Fletcher się sprzeciwił. Ostatecznie przegrał wybory. Wydawało się, że wszystko, na co liczył Ted, legło w gruzach. Na początku 1969 roku ruszył ma wycieczkę po kraju, chcąc lepiej poznać swoje korzenie. Odwiedził krewnych w Arkansas i Filadelfii, gdzie
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura faktu i reportaż |
Wydawnictwo: | SQN Sine Qua Non |
Rok publikacji: | 2021 |
Liczba stron: | 568 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.