- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.tylko ozdobą, a prawdziwą oznaką władzy króla tej puszczy. Jednocześnie w cieniu spojrzenia Tapio własne pragnienie wydało jej się błahe i bardzo dziecinne. Bijący z niego majestat budził w niej pewnego rodzaju lęk, choć sama nie wiedziała, czego może się obawiać z ręki Niedźwiedziego Króla. Ale Tapio powiedział: - To dobry powód. Lecz czy wiesz, co znajduje się za Bramą? Dziewczynka pokręciła głową, będąc już całkowicie pewną, że nie pozwoli jej przejść na drugą stronę. - Elfia Ścieżka. Droga, którą mogą podążyć tylko wybrani. Dziewczynka zwiesiła głowę. Nie czuła się osobą wielką ani ważną, nie potrafiła też odnaleźć w sobie żadnej cechy, która czyniłaby ją osobą szczególną. Była tylko dziewczynką. - To droga wyłącznie dla osób o czystym sercu. - Kolejny głos należał do kobiety, która niespodziewanie pojawiła się obok dziewczynki. Nosiła długi, błękitny płaszcz z kapturem, sunący za nią bezszelestnie po trawie, błyszczący zagadkowo w poświacie księżyca. Również i ją dziewczynka natychmiast poznała, była to bowiem Mielikki, żona Władcy Lasu, znana też jako Lekarz Chorych i Smutnych. Kiedyś o niej czytała. - Jeśli masz czyste serce, możesz przejść bez obaw - rzekł Tapio. - Nie wiem, czy mam - odpowiedziała dziewczynka i naprawdę przeraziła się, że Król i Królowa wiedzą o niej więcej, niżby chciała. Nie czuła się godna, by stąpać po Elfiej Ścieżce, ale tak bardzo przyciągała ją ta czarowna - Sama się przekonaj - rzekła Mielikki. - Brama posłucha prośby czystego serca. I oboje usunęli się jej z drogi, znikając jak duchy wśród listowia. Dziewczynka z bijącym szybko sercem zbliżyła się do ściany. Czuła się teraz jeszcze mniejsza niż zwykle. Dotknęła dłonią wilgotnej gęstwiny splątanych gałęzi i liści. Nic się nie stało, ściana nadal była zbyt gruba, by zdołała się przez nią przedrzeć. Nabrała już pewności, że nie dostąpi zaszczytu przejścia przez Bramę, że zaprzepaściła swoje największe marzenie, ale gdy tylko cofnęła rękę, gałęzie rozplątały się w miejscu, w którym dotknęła ściany; powstał otwór, stopniowo powiększający rozmiary, aż zrobił się na tyle duży, by dziewczynka mogła przejść przez niego wyprostowana. Gdy tylko to uczyniła, gałęzie za nią znów się splątały i ściana zamknęła się. Lecz dziewczynka nawet tego nie zauważyła, bowiem znalazła się na wielkiej, szerokiej drodze, po obu stronach której w równych odstępach rosły wspaniałe, majestatyczne dęby. Księżyc jasno oświetlał całą ścieżkę, która prowadziła do polany, gdzie płonęły ogniska i skąd pochodziła muzyka. Przed nią natomiast stali dwaj elficcy strażnicy, ubrani w zielone skórzane stroje. Długie, złociste włosy spływały po ich plecach. Twarze mieli młode i radosne, ale dostojne. A ich Takich oczu dziewczynka nigdy dotąd nie widziała; nie potrafiłaby ich też nikomu opisać. Biła z nich siła, mądrość wielu pokoleń i niesamowita wręcz radość życia. Oczy mówią wiele. - Czekaliśmy na ciebie - rzekł jeden z nich głosem miękkim, ale mocnym, przyjaznym; uśmiechnął się i wyciągnął ku dziewczynce dłoń. Ogarnęło ją takie szczęście, że wzruszona i onieśmielona nie potrafiła wyrzec słowa ani poruszyć się. Nie dość, że nareszcie je zobaczyła, to okazało się, że one na nią od dawna czekały. Drugi z elfów, widząc jej wahanie, odezwał się, uśmiechając się zachęcająco: - Nie obawiaj się, Pani, na Elfiej Ścieżce nie spotka cię nic złego. Nazwał ją Panią... Dziewczynka bliska była płaczu ze szczęścia. A jednak Brama otwarła się przed nią. Była godna. Ujęła wyciągnięte dłonie elfów i pozwoliła im poprowadzić się powoli Ścieżką. Chyba z powodu szoku dopiero teraz zauważyła, że ma na sobie przepiękną, czerwoną suknię, która ciągnęła się za nią po niewysokiej trawie. Czuła się w niej najpiękniejszą dziewczynką na świecie. Nic dziwnego, że elf zwrócił się do niej ,,Pani". Buty gdzieś zniknęły - szła boso, a trawa przyjemnie gięła się pod stopami. Świadomość, że właśnie spełnia się jej najskrytsze marzenie, była wielce ekscytująca. Nie wiedziała, jak długo trwała ta wędrówka. Niby ogniska świeciły niedaleko, ale gdy tak spacerowali, elfy zdążyły jej opowiedzieć mnóstwo przecudownych historii. Słuchała oczarowana tonem ich głosu i sposobem wymowy. Wyobrażała sobie, że jest bohaterką każdej z tych historii. Po raz pierwszy w życiu poczuła się kimś naprawdę wyjątkowym, ważnym, na kim innym zależy. I naprawdę wydawało jej się teraz, że jest bohaterką gotową stawić czoła każdej Przygodzie. Z rozrzewnieniem słuchała opowieści o pierwszym spotkaniu Pięknej i Bestii, które miało miejsce właśnie na Elfiej Ścieżce. Wyobrażała sobie, jak zakochuje
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, opowiadania |
Wydawnictwo: | RW2010 |
Rok publikacji: | 2011 |
Liczba stron: | 122 |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.