- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ą dajecie radę, Takiego wypadku nie było jeszcze w dziejach chrześcijaństwa. Żaden biskup rzymski nie ośmielił się jeszcze rzucić klątwy na króla rzymskiego. - Ale Hildebrand nie cofnie się przed czynem najśmielszym, gdy będzie uważał, że wyklęcie króla rzymskiego pomnoży siłę Kościoła i przyczyni blasku Stolicy Piotrowej. - Czy was żal do Henryka nie łudzi, wojewodo? - Jestem pewny tego, co mówię, biskupie. Tacy jak Hildebrand urodzili się na władców wielkich państw. Dusza starego Rzymu wstąpiła w nędzne ciało tego zwiędłego mnicha. On jeden nie schyli czoła przed Henrykiem. Zamilkli. Wojewoda patrzył znów w płomień, podsycany od czasu do czasu przez giermka, biskup posłał zamyślony wzrok ponad siebie, wysoko w górę, gdzie na ciemnobłękitnym niebie iskrzyły się gwiazd miliardy i posuwał się wolno blady sierp księżyca. Opodal, przy innych ogniskach, gwarzyli półgłosem rycerze sascy. Nikt nie przeczuwał, że w tej chwili zadzierzgiwał się węzeł straszliwej tragedii, która miała wstrząsnąć całym światem chrześcijańskim aż do najgłębszych głębi; że zbierała się burza, co miała szaleć nad Europą przez trzy wieki, zalewając ziemie niemieckie, francuskie, włoskie i angielskie nie zasychającym nigdy potokiem krwi, aż zahuczała orkanem nienawiści powszechnej, znanym w dziejach pod nazwą reformacji. Gdyby Otton z Nordheimu i biskup Buko mogli byli uchylić rąbka zakrytej przyszłości i spojrzeć w jej oblicze, stargane boleścią, cofnęliby się niewątpliwie ze zgrozą przed odpowiedzialnością za skutki swoich knowań, byli bowiem obaj szczerymi katolikami. Ale oni widzieli przed sobą tylko najbliższe dziś, swoje krzywdy osobiste, obrażoną dumą, utratą wpływu na rządy państwa, zmniejszone dochody, odebrane przez koronę dobra lenne. Jeden tylko cichy wyrzut wgryzał się w ich sumienie. Chociaż nienawidzili Henryka, był ten nienawistny im Henryk mimo to ich królem prawowitym, któremu złożyli przysięgę wierności. U swojego monarchy mogli się oni, panowie niemieccy, upominać zwyczajem czasu o rzekome lub istotne krzywdy nawet z bronią w ręku. Tak czynili wszyscy wojewodowie, margrabiowie i hrabiowie jedenastego stulecia, gdy im siła pozwoliła odważyć się na krok zuchwały. Ale tylko najgorsi z najgorszych odwoływali się do pomocy obcej przeciw koronie. Jakby odpowiadał przykrym myślom, które go niepokoiły, odezwał się Otton z Nordheimu po dłuższej przerwie: - Nie moja wina. Dlaczego obraził mnie Henryk tak śmiertelnie, dlaczego wypędził mnie z rady, jak nieposłusznego Byłbym mu wiernie służył... - I ja nie byłbym prowadził lenników biskupstwa halbersztadzkiego do boju przeciw pomazańcowi, gdyby się korona nie wtrąciła do spraw mojej diecezji - mówił Buko. - Ale nie widzę jeszcze, w jaki sposób można by się posłużyć mieczem św. Piotra? Pan papież nie wyklina bez powodu. Powtórnie nachylił się do niego Otton i odrzekł głosem przyciszonym, chociaż nie było nikogo w pobliżu. Jego samego przerażał pomysł, wylęgły w jego nienawiści. - Powody gromadzą się od dwóch lat i mnożą się ciągle. Wiadomo wam, że Henryk wezwał znów na dwór doradców, wyklętych przez papieża, aczkolwiek Hildebrand żądał wyraźnie, ażeby ich nie dopuścił do swojego boku przed spełnieniem pokuty. Ten wściekły pies, Ulryk z Godesheimu, nie tylko, że nie poddał się pokucie, lecz drwi nawet głośno z miecza św. Piotra. Tak samo hrabiowie z Nellenburga, Bertold z Meersburga, rycerz Hartmann i biskupi dworscy. Byłoby dobrze, ażeby Hildebrand o tym wiedział, a jeszcze lepiej, gdyby wiedział więcej, aniżeli jest w istocie. Poślijcie natychmiast do Rzymu jakiego zręcznego i wymownego mnicha. Niech wasz zaufany nie oszczędza Henryka i jego dworu, niech mówi dużo o jego miłostkach, rozpuście i niesprawiedliwości. Resztę zrobi gwałtowność króla. Gdy takie dwie twarde wole, jak jego i Hildebranda, uderzą o siebie, trysną iskry, iskry zaś wzniecają poż Ja ze swej strony roześlę gońców do panów szwabskich. Może mi się uda przeciągnąć którego z nich na naszą stronę. Hrabia z Kalwu był kiedyś moim przyjacielem, a on ma wielkie poważanie u Rudolfa. Ale nie zwlekajcie. Szybkość wygrywa często bitwy. Z Henrykiem trzeba się spieszyć. Nie namyśla się on nigdy długo. Gdzieś w głębi lasu podniósł się w tej chwili wiatr i przesuwał się wolno nad wierzchołkami buków, dębów i świerkó Zakołysały się lekko gałęzie, zadrżały liście i dziwnie smutny szum przepłynął nad polanką. Zdawało się, że ktoś skarży się pod niebem łkaniem stłumionym. Biskup i wojewoda spojrzeli na siebie i przeżegnali się z trwogą zabobonną. - Nie moja - mówił Otton z Nordheimu, ukrywając twarz w dłoniach. - Dlaczego obraził mnie Henryk tak ś II. W miesiąc później pruło pięć statków modre fa
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, powieść historyczna |
Wydawnictwo: | Armoryka |
Rok publikacji: | 2014 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.