- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.y nerwowo. - A to niby dlaczego? - Bo siedzimy przecież w małej - zaczęła, ale ugryzła się w język. Właściwie co mnie to obchodzi, pomyślała. Ważne jest tylko to, czy on sprawdziłby się w pracy. Przecież dla mnie on od dawna nic już nie znaczy. - W czym rzecz? - zapytał Jack, spoglądając na nie. - Szukacie kogoś do pracy? - Tak - odparła Jean. - Chcę na trzy miesiące wyjechać do Nowej Zelandii, żeby pomóc siostrze w opiece nad dziećmi. Ma ich dwójkę na głowie, bo jej mąż po wypadku samochodowym leży w szpitalu, a ona jest w zaawansowanej ciąży. Sally nie poradzi sobie sama z nawałem obowiązków, a dorywcza pomoc lekarzy z naszej okolicy, moim zdaniem, nie wystarczy. W każdym razie miło było cię poznać, Jack. A to są w razie czego nasze namiary - powiedziała, podając mu wizytówkę. Że też w ostatniej chwili zdecydowałem się na udział właśnie w tej konferencji, pomyślał Jack, odprowadzając je wzrokiem. Na ten weekend równie dobrze mogłem pojechać do przyjaciół w Londynie albo wybrać się w góry. I kto by przypuszczał, że na widok Sally przeżyjesz taki wstrząs. Z krótko przyciętymi włosami wygląda wprost olśniewająco, jej ciemnoszare oczy wciąż zwalają z nóg. Przecież sześć lat temu miałeś się z nią ożenić i gdyby nie to, co się stało niezależnie od ciebie, ona byłaby twoją żoną. Zamyślony wolno ruszył do wyjścia. Uświadomił sobie, że musi z nią zerwać, i tak się złożyło, że powiedział jej o tym na dorocznym balu dla pracowników szpitala. Ubrana w jasnoniebieską suknię z jedwabiu wyglądała tego dnia wyjątkowo pięknie, a on do dziś nie mógł zapomnieć o niedowierzaniu, jakie odmalowało się na jej twarzy, kiedy usłyszała, że postanowił wyjechać z powodów zawodowych. - Och, nie żartuj sobie - powiedziała wesoło, zarzucając mu ręce na szyję. - Nie pozbędziesz się mnie tak łatwo! Ale gdy on nie reagował, próbując trzymać emocje na wodzy, zrozumiała, że mówi poważnie. Przez chwilę spoglądała na niego w osłupieniu, potem z jej oczu popłynęły łzy. Gdy na to patrzył, kroiło mu się serce, ale nie chciał robić jej żadnych złudzeń. Jednocześnie nie był w stanie wyjaśnić prawdziwych powodów swej decyzji. Tak, to prawda, w Australii odniósł zawodowe sukcesy. Pracy oddał tam całą duszę i serce, za wszelką cenę próbując zapomnieć o Sally i o koszmarze, jaki wydarzył się w jego rodzinie. Chciał zapomnieć o własnym ojcu, agresywnym alkoholiku, który terroryzował najbliższych. Przygnębiony poszedł do recepcji po klucz. Wieczorem umówił się na kolację z dawnymi znajomymi, których spotkał na konferencji, ale z samego rana stąd wyjedzie. I po raz drugi zniknie z życia Sally. Jest zaręczona, a do tego w czasie tej krótkiej rozmowy spoglądała na niego z wyraźną niechęcią. - No to, Sally, opowiedz mi o Jacku - powiedziała Jean w zadymionej knajpce. - Pracowaliście razem, ale odniosłam wrażenie, że na jego widok mocno się nastroszyłaś. Chyba się nie mylę, że za nim nie przepadasz? - Jest dobrym lekarzem, co do tego nie mam cienia wątpliwości. Pełnym poświęcenia i ambitnym. - Więc może warto by go u nas zatrudnić? Masz coś przeciwko temu? - Szczerze mówią przed jego wyjazdem trochę się poróżniliśmy. - Ale przecież to dawne dzieje, nie kontaktowaliście się od dobrych paru lat. Muszę przyznać, że na mnie Jack robi wrażenie sympatycznego. I do tego wygląda rewelacyjnie. Aż mi się nie chce wierzyć, że nie zawrócił ci w głowie. - Nie ma kobiety, której Jack McLennan nie zawróciłby w głowie - odparła, siląc się na obojętność. - Szkoda o nim gadać, zwłaszcza że chciałabym jeszcze pobiegać przed kolacją - ucięła, podnosząc się z miejsca. Po powrocie do pokoju poszła prosto do łazienki. Godzina biegania w parku dobrze jej zrobiła i teraz marzyła tylko o prysznicu. Na widok Jacka przeżyła szok. Nie, przywołała się do porządku, to nie był szok, raczej niespodzianka. Ale nie będzie rozdrapywać dawnych ran, zresztą na kilka tygodni przed ślubem ma na głowie ważniejsze sprawy. I powinna cieszyć się życiem. Wprawdzie zamiast hucznego wesela wolałaby kameralną uroczystość, ale Timowi zależało na tym, by na wesele zaprosić mnóstwo ludzi, bo, jak ją przekonywał, to mu pomoże umocnić pozycję towarzyską. Ciepły strumień wody podziałał na nią kojąco. Po wyjściu z kabiny owinęła głowę ręcznikiem i włożyła szlafrok kąpielowy. Pomyślała, że zaparzy sobie herbatę i zdąży jeszcze obejrzeć wiadomości przed kolacją. Gdy sięgała po komórkę, by zadzwonić do Tima i powiedzieć mu, że do domu wraca jutro około południa, rozległo się pukanie do drzwi. To na pewno obsługa, pomyślała. - Tak, słucham? - zawołała, nie otwierając drzwi. - To ja, Jack. Mam dla ciebie wiadomość. Co on tu robi, do jasnej cholery? Przez s
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 07.09.2012 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.