- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ym opowiem w ciągu trwania tej historii- genialnie chłopie, od teraz razem, kiedy zechcesz, dobra? -- Tak, zrozumiałem twój przekaz. -- No ma się rozumieć, że tak- zaśmiał się, a z twarzy nie znikał mu uśmiech. Chłopak był bardzo szczęśliwy, po prostu cieszył się życiem. Apel właśnie dobiegł końca, ze słów wypowiedzianych przez dyrektora prawie nic nie zapamiętałem, a to za sprawą dziewczyny z naprzeciwka oraz nowo poznanego kolegi. Po skończonej przemowie udaliśmy się do swoich klas. Nasza znajdowała się na trzecim piętrze budynku, w środkowej części korytarza mieściły się białe drzwi prowadzące do naszej sali. Nauczyciel nakazał klasie wejść i zająć miejsca, potem wyczytywał listę i pytał czy takie osoby znajdują sią na sali, jakaś osoba nie przyszła, był to Piotr. Po sprawdzeniu całej listy nauczyciel przedstawił się, wszystko objaśnił i pozwolił iść do swoich domów. Ja poszedłem z Jarkiem, zaczepił nas Marcin i zapytał czy może iść z nami, powiedzieliśmy, że owszem. Gdy wyszliśmy ze szkoły zauważyłem dziewczynę z porannego apelu, Jarek lekko mnie popchnął do przodu i kazał do niej ruszyć. Przywitałem się, ona odpowiedziała i stanąłem nieruchomo nie wiedząc jak kontynuować rozmowę, wydusiłem z siebie najgorszą możliwą rzecz, jaką mogłem w tamtej chwili powiedzieć. Dziewczyna, kiedy usłyszała, że ją kocham zrobiła dziwną minę, potem zaśmiała się a następnie poszła sobie, mówiąc do mnie, że mogę jedynie spróbować szczęścia. Odebrałem to, jako dobry sygnał i uznałem, że to był najlepszy początek roku szkolnego w moim dotychczasowym życiu. Po odejściu dziewczyny wróciłem do znajomych i opowiedziałem im całe zajście, pochwalili mnie za odwagę i życzyli powodzenia w moich dalszych próbach. Ten dzień był dla mnie naprawdę udany. Kolejny dzień zapowiadał się wyśmienicie, miałem właśnie zamiar lepiej poznać pozostałe osoby z mojej klasy oraz dziewczynę, do której zagadałem wczoraj- miała na imię Klaudia. W czasie drogi do szkoły spotkałem jedną osobę z klasy, był to chłopak o imieniu Wojtek. Ubierał się elegancko i nosił wielkie, okrągłe okulary. Postanowiłem z nim pójść i trochę pogadać. -- Cześć Wojtek, co tam u Ciebie? -- Zapytałem, aby zainicjować rozmowę. -- U mnie wszystko w porządku, właśnie wyruszam w stronę szkoły, Ty także kierujesz się w tamtą stronę? -- Oczywiście, a gdzie niby miałbym iść? -- Nie wiem nic o tobie poza twoim imieniem i nazwiskiem oraz tego, że wspólnie znajdujemy się w tej samej klasie, zawsze możesz obrać inny kierunek swojego celu, do którego zmierzasz. -- Aha, -- Wojtek według mnie był lekkim dziwakiem, czasami mówił dziwnie i próbował czytać w ludzkich myślach, co nie zawsze mu wychodziło. W ciągu tych trzech lat przyzwyczaiłem się do jego osoby. -- Patrz Kleofasie, szkoła przed nami, najcudowniejsze miejsce, w którym kształcą się młode umysły! -- Wojtek za każdym razem, gdy wchodził do szkoły, mówił o niej coś pozytywnego, niektórych to oburzało, innych przerażało i szokowało, a jeszcze innych po prostu śmieszyło. Wojtek uwielbiał zdobywać wiedzę, wszystko zawsze kalkulował i obmyślał, w pewnym momencie go to zawiodło a dlaczego opowiem wam później. -- Tak, możliwe, że masz racje. Chodźmy już do środka, zaraz zaczyna się pierwsza lekcja. -- Miałem Tobie powiedzieć to samo, ale ty byłeś pierwszy to nie będę powtarzał po tobie. Idziemy na lekcje zdobywać wiedzę. Historia była pierwszą lekcją, która rozpoczęła rok szkolny, to właśnie od niej zaczął się pierwszy dzień zajęć. Ja miałem już ustalone miejsce, na każdej lekcji siedziałem z Jarkiem, czasami bywały wyjątki. Jeżeli nie było go w szkole to zajmowałem szkolną ławkę z Olgierdem. Chłopak lubił sobie zjeść i był przy tuszy, z tego powodu wiele osób naśmiewało się z niego, a Ja nie rozumiałem dlaczego i stawałem w obronie kolegi udowadniając ludziom, że nie stronię od niego- w taki właśnie sposób najczęściej mu pomagałem. Lekcja minęła i rozpoczęła się przerwa, nastał czas, aby lepiej poznać nowe osoby z klasy. Rozmawialiśmy między sobą, podeszła nawet do mnie dziewczyna imieniem Marlena. Miała śliczne jasnobrązowe włosy, piękne, zielone oczy i była mniej więcej mojego wzrostu. Zapytała mnie niespodziewanie: -- Cześć, jestem Marlena. Widziałam Cię wczoraj z jakąś dziewczyną, i jak fajna? -- Ty mnie śledzisz?! -- Byłem zaskoczony, przeraziłem się lekko, dziewczyna w tamtym momencie wydała się dla mnie bardzo dziwna. -- Skądże, po prostu przechodziłam obok i usłyszałam, co do niej mówisz, to była prawda? -- Raczej tak, ale co Ci do tego? Nie powinno Cię to obchodzić! -- Krzyknąłem na nią, Jarek zwrócił mi uwagę i pokręcił głową z dezaprobatą. Powiedział mi po cichu, że nie p
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, inne |
Wydawnictwo: | Ridero |
Wydawnictwo - adres: | isbn.ext@ridero.eu , http://ridero.eu/pl , PL |
Rok publikacji: | 2017 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.