- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.Door Ciemność. Alicja nie czuła już zimna. Otworzyła oczy i zobaczyła siebie unoszącą się w wodzie z zamkniętymi powiekami. Znała już to wrażenie, ale i tak było zaskakujące i niezbyt przyjemne, szczególnie że tym razem zupełnie się go nie spodziewała. Kilkakrotnie miała okazję doświadczyć takiego wyjścia z ciała, zawsze jednak było to planowane i poprzedzone wcześniejszymi przygotowaniami. Okoliczności też były zupełnie inne. Teraz towarzyszyło jej upiorne poczucie grozy i strachu. Tonęła. Widziała, jak z nosa wydostaje się chmara drobnych bąbelków, unosząc się do góry, a ciało powoli opada w dół, ciągnięte ciężarem szybko nasiąkających, grubych ubrań. Czapka zsunęła jej się z głowy, płynąc gdzieś obok rozpuszczonych długich włosów, rozpościerających się teraz dookoła niczym gęsta falująca złota zasłona, otaczająca głowę jak aureola. Ogarnęła ją panika. Nie chciała tu utonąć i pozostać na dnie jeziora, zapomniana na wieczność. Nie była gotowa odejść! Miała jeszcze tak wiele do zrobienia! Tyle życia przed sobą, tyle do nauczenia i doświadczenia! A jej siostry? Złamałaby je rozpacz, gdyby się dowiedziały, że zginęła przez taką głupotę, że zniknęła im z oczu, a one jej nie upilnowały. Wystarczająco dużo zła już zdarzyło się w życiu ich rodziny, żeby teraz jeszcze musiały przeżywać jej śmierć. Próbowała potrząsnąć swoim ciałem, zmusić się do przebudzenia, ale dłonie jej ducha nie były w stanie dosięgnąć ciała. Chciała krzyczeć, ale z jej ust nie wydostawał się żaden dźwięk. - Pobaw się ze mną! - usłyszała nagle za sobą. Odwróciła się, ale nikogo nie było w wodzie. Gdzieś z boku dobiegł do niej cichy chichot, jakby wręcz echo dźwięku dochodzącego z bardzo daleka. - Zapomnieli, wszysssscy zapomnieli. - Z jeszcze innej strony rozległ się pełen goryczy syk i szept, w który próbowała się wsłuchać, ale którego nie potrafiła zrozumieć. Nagle wypełnił jej uszy krzyk - przerażający, ogłuszający krzyk, a przed oczami stanął obraz kamiennego kręgu. A potem wszystko umilkło. Widziała tylko swoje ciało unoszące się w śmiertelnej ciszy pośrodku wodnej otchłani. Wszystko robiło zupełnie nierealne wrażenie. W sposób absurdalnie nielicujący z powagą sytuacji ignorowała fakt, że właśnie tonie. Pomyślała sobie, że nigdy nie przyszło jej do głowy, że pod lodem jest tak jasno. Wydawałoby się, że wodne odmęty powinny być pogrążone w nieprzeniknionej wręcz ciemności, a ku swojemu zaskoczeniu unosiła się w rozświetlonym, eterycznym wodnym świecie. Był piękny, wręcz magiczny. Zamknięty gładką pokrywą lodu, niczym kryształowym sufitem, wydawał się wyrwany z baśni o podwodnych istotach, rusałkach, syrenach. Miała wręcz wrażenie, że zjawy krążą dookoła, wyciągając do niej ramiona, pocieszającym i kojącym gestem starając się przyjąć ją między siebie. Właściwie mogła tu już zostać... Wtedy jednak coś nagle przebiło taflę, mącąc wodę, i pomiędzy kawałki lodu w jeziorze zanurzyła się ręka, po omacku starając się znaleźć tonące ciało. Alicja ponownie spojrzała w górę i tym razem przez lodową taflę zobaczyła leżący na powierzchni duży ludzki kształt. Nad przeręblem pojawił się też smukły pysk psa. Szczekanie dotarło do niej przygłuszone, zupełnie jakby to pies sąsiada szczekał za ścianą. W tej chwili zorientowała się, że jakaś nieoczekiwana siła ściąga ją z powrotem do ciała, niczym przez rurkę. Zauważyła, że męska dłoń złapała ją za kaptur kurtki. Po chwili w wodzie pojawiła się druga ręka, poprawiająca chwyt; ktoś ujął jej ciało pod ramiona i ciągnął ku górze. Czuła dziwny smutek, że musi zostawić za sobą to ciche, jasne miejsce, które ją hipnotyzowało. Nagłe szarpnięcie zdawało się wyrywać ją z tego lodowego snu. Z pewną ulgą poddała się sile przywracającej ją do fizycznej powłoki, wracającej pamięć, ale wtedy znów poczuła zimno i straszny, przeszywający ból, przenikający jej płuca. Znów zrobiło się ciemno. ROZDZIAŁ 3 - LÓD WIKTOR Hej, śliczna, młoda dziewczyno, Co robisz sama w lesie Z dala od wszystkich ludzi? Hej, śliczna, młoda dziewczyno, Co robisz sama w lesie? Eluivietie, Omnos No popatrz, Dzikun, jednak mieli rację! - żachnął się w stronę psa Wiktor, ocierając wierzchem rękawicy brodę, żeby strzepnąć z niej płatki śniegu. Poprzedniego wieczoru w radiu zapowiadano zmianę pogody, ale jeszcze do niedawna trudno było w to uwierzyć. Mimo mrozu dzień był prześliczny i słoneczny. Przed chwilą jednak nagle zerwał się silny wiatr, zdumiewająco szybko gromadząc na niebie niepokojąco wyglądające chmury. Śnieg zaczynał sypać coraz mocniej. - Wracamy do domu, brachu - oznajmił mężczyzna. Pies szczeknął cicho i oblizał się, zupełnie
ebook
Wydawnictwo Jaguar |
Data wydania 2019 |
z serii Trylogia Mocy i Szału |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, powieść społeczno-obyczajowa |
Wydawnictwo: | Jaguar |
Rok publikacji: | 2019 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.