- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.jednocześnie bardzo zwyczajny człowiek - może żyć innym, cudowniejszym od niej życiem. Wie o tym i godzi się na to. Dla niej wystarczą jego słowa, jego myśli, wystarczy dla niej, jak uczy ją śmiechu, miłości do ludzi, jak skłania do zadumy, a czasem nawet jak przysparza łez. Był szczerym jak dziecko, żartobliwym awanturnikiem, zarażał swym dowcipem, zawsze raził dosadnymi słowy, prowokował błyszczał. Było czego się od niego uczyć i ona - uczyła się. Nie konkurowała, ale patrzyła na niego, jak uczeń na mistrza. Zachorowała nagle. Przecież choroba miłości zawsze przychodzi znikąd i nagle, i nigdy nie pyta o pozwolenie. I przyszła do niej miłość, przyszła jak muzyka, jak Szopenowski nokturn, oddech wiatru wiosną, jak choroba. I zachorowała. Ale jemu nigdy się do swej przypadłości nie przyzna. Nie da nawet po sobie poznać. Dlaczego? - Bo przecież w jej realnym życiu ON nie zaistniał i nie zaistnieje nigdy! Jest tylko jej wirtualnym, bliźniaczym sercem. I takim pozostanie. Ona przez swoje życie pójdzie swą drogą, tak jak i on w swą własną drogę - już dawno, już bardzo dawno temu wyruszył bez niej. Wie, że ta choroba tak szybko nie mija. Być może nie minie nigdy. Być może ten ból pozostanie z nią na zawsze. Jedynym, czego pragnie i czego nigdy mu nie powie - to tylko to jedno, że chciałaby na siebie wziąć cząstkę jego smutku, krztynę jego cierpienia, garstkę jego radości i szczęścia. I że chciałaby go objąć raz, ten jeden, jedyny w życiu raz, i pocałować namiętnie, czule i delikatnie przytulić. Raz. Ten jeden, jedyny w życiu raz być Rozstanie Był wietrzny jesienny wieczór, jeden z tych, jaki zwykle przychodzi przed ulewnymi deszczami. Wiatr, niedbale zrywając ostatnie listowie miejskich drzew, zawiewał nimi po balkonach i asfalcie. Liść za liściem uderzał w przechodniów, jakby zapraszał do berka. A potem krążyły po ziemi w wesołym korowodzie, mieniąc się różnokolorowymi barwami i falistymi formami. Zapraszając do chocholego tańca, wypełniały miasto szelestem swych liściastych sukienek. I pod szybą jej okna przylgnął żółty, samotny listek, odrywając ją od smutnych myśli. Jak postąpić z Wacławem? W zasadzie przywykła już do jego dziwactw i aż do przesady pogodnego usposobienia, do jego niespodziewanych odwiedzin i namiętnych chwil. Ale z czasem coraz wyraźniej dostrzegała w jego oczach chłód obojętności. A i on sam coraz ostrożniej formułował zdania, coraz rzadziej przychodził. Jego pragnienie, aby mieszkać razem z nią i jej małym synkiem w jej niewielkim komunalnym mieszkaniu, coraz bardziej napawało go strachem. Z jednej strony: obietnice wspólnego życia, słowa o wielkiej miłości, z drugiej - żadnych działań dla ich potwierdzenia. Była zmęczona tym wszystkim. A ona tak bardzo chciała wspólnych wyjazdów, wypadów, chciała stworzyć rodzinę, by wspólnie troszczyć się o każdego. Nawet synek na swój dziecięcy sposób rozumiał coraz bardziej, że jest dla Wacława kimś obcym. Wzięła telefon, wybrała numer. Nie odezwał się od razu, potem powiedział, że jest bardzo zajęty. Oddzwoni. Uśmiechnąwszy się, zaczęła obracać telefonem w ręce i patrzeć na tańczące liście za oknem. Słysząc jego dzwonek, wzdrygnęła się: - Czego chcesz? Mów szybko. Coś się stało? - Nie. Wszystko w porządku. Przyjedziesz dzisiaj? - Nie wiem, moż Dobra! Ale nie na długo. Za godzinę... Nie była w stanie czekać w mieszkaniu, wyguzdrała się na dwór. Podjechał, wyszedł z auta, objął ją po chwacku, niedbale cmoknął w usta: - Co jest? - Nic specjalnego. - Więc?... Chwilę stała, milcząc. - Musimy się rozstać... To wszystko. Po prostu wiem, że nie uczynisz mnie szczęśliwą. Przykro mi. Stali w ciemnym zaułku, już nie w objęciach. Liście krążyły wokół nich w tanecznym korowodzie i w żaden sposób nie zdołały uprosić żadnego z dwojga w swój żywiołowy jesienno-liściasty ostatni taniec. Miłość po siódmym kliknięciu Ona Skąd mam wiedzieć, jakim jesteś naprawdę? Próbuję twego smaku. Jesteś podobny do drogiego szampana. Lekki, musujący, odurzający, mocny. Piję cię i wciąż nie mogę się nasycić. Och! A niby czemu się nie upić?... Wsłuchuję się w ciebie, jak w nostalgiczny wiolonczelowy nokturn. Próbuję uchwycić temat, ale ty tak wspaniale improwizujesz! Nie pogub się w tych niezliczonych wariacjach, mój Okładam się tobą, jak puchowym kocem. Jesteś miękki, delikatny, ciepły, przytulny. Otaczasz mnie, jak kokon. W końcu uważaj! Bo rozpuszczę się w tobie Idę po tobie jak po cienkim lodzie. Stąpam ostrożnie, niemal nie czując wagi ciała. Och! Oby tylko nie poślizgnąć się i nie upaść! To w najlepszym przypadku. A co się stanie, jeśli lód pęknie? Dobrze. Starczy już tych nieoczywistych ,,a jeśli", ,,a co, ". Rozbiegnę się i wskoczę w ciebie j
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, opowiadania, romans |
Wydawnictwo: | Novae Res |
Rok publikacji: | 2017 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.