- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.wnym razie nie mogłaby dalej z nim flirtować. Absolutnie. Nie żeby była zarozumiała. Chociaż... owszem, właśnie dlatego. Była bardzo zarozumiała. Nie był to może powód do dumy, ale ta cecha doprowadziła ją do punktu, w którym obecnie się znajdowała. Akceptowała ją w sobie choćby z tego jednego względu. Jednak ten facet promieniował czymś więcej niż technicy. A poza tym Heather wypatrzyła już wszystkich członków tej ekipy, więc niby czym, u licha, miałby się zajmować? Na pewno nie wyglądał na kogoś ze Sztuk Miejskich. Cała ta grupka współczesnych hipisów tłoczyła się razem po jednej stronie stołu. Może był pracownikiem gospodarza tej imprezy - Broad Stage. I zajmował się na przykład koordynacją wolontariuszy. Jednak jego wyrzeźbione ciało i pewność siebie w zachowaniu świadczyły o czymś innym. Nie siedział przy biurku. Widać było w nim siłę i władzę. Na pewno pracował z Patrickiem. Bez wątpienia. - Jednocześnie siedzi pan przy ludziach Patricka. I ma pan markowe dżinsy i T-shirt. Powiedziałabym, że należy pan do kierownictwa MountFilms. - Wyglądam według pani na kierownika? Czemu nie. - Zaśmiał się. - Ale to moja była dziewczyna wybierała te ciuchy. Chyba lepiej nie wyciągać wniosków na ich podstawie. - Była dziewczyna? - Cholera, to nie było zbyt subtelne. - Tak. Była. Jestem singlem. - Upił łyk piwa, a sposób, w jaki jego usta ułożyły się wokół butelki, podziałał na Heather wręcz hipnotyzująco. - Podobnie jak pani, jeśli wierzyć temu, co czytam w kolejce w spożywczym. - Jestem totalną singielką. - Równie dobrze mogła zaprosić go do łóżka. Co ona wyprawia? Nic o nim nie wiedziała. Nic poza tym, że jest sexy. SEXY. Wyciągnął rękę, jakby czytał w jej myślach. - Seth Rafferty. Podała mu swoją, a jego zdecydowany uścisk sprawił, że poczuła błogość rozlewającą się po całym ciele: w górę ramienia i w dół, do ciepłego punktu między udami. - Miło mi pana poznać. Przytrzymał jej dłoń dłużej, niż było to konieczne, muskając kciukiem gładką skórę. - Może to zabrzmi banalnie, ale cała przyjemność po mojej stronie. - Świetnie, poznałaś Setha. Heather cofnęła rękę, a Patrick, zająwszy miejsce po jej drugiej stronie, postawił przed nią kieliszek wina. - Zamówiłem przy barze, żebyś nie musiała za długo czekać na kelnerkę. Jego wyjaśnienie, gdzie zniknął i skąd ma dla niej wino, ledwo dotarło do świadomości Heather. Całą uwagę skupiła na jego pierwszym zdaniu: był zadowolony, że poznała to apetyczne ciacho siedzące obok. Mogła uznać to za potwierdzenie swoich przypuszczeń, że ten facet należy do ekipy Patricka. Czyli nie jest z obsługi technicznej. Dzięki ci, Panie. - Tak, właśnie się poznaliśmy. - Spuściła głowę, bojąc się, że znów się czerwieni. Nawet jeśli Patrick zauważył jej rumieniec, nie dał tego po sobie poznać. - Powiedziałeś jej? - spytał Setha. - Nie. - Seth kręcił się na krześle. - Zostawiłem to tobie. Heather zmarszczyła brwi zdezorientowana niejasną wymianą zdań obu mężczyzn. - No cóż - rzekł Patrick z rozjaśnionymi oczami. - Heather, w tym roku zrobimy coś więcej. Wiesz, że wszystkie sztuki grane podczas tej imprezy zostały napisane i przygotowane w ciągu dwudziestu czterech godzin. W tym roku nie tylko będziemy wyświetlać tło, ale także użyjemy dekoracji. Wszystkiego, co da się skonstruować w ciągu dwudziestu czterech godzin. Heather jeszcze bardziej zmarszczyła brwi. Dekoracje? Niby jak to ma wyglądać? Coś w stylu tych programów o remontach, w których stolarz musi coś zbudować w ściśle określonym czasie? A nawet gdyby to był dobry pomysł, kto miał O Boże. Nie. Już wiedziała, zanim Patrick zdążył coś dodać. Wiedziała i chciała się zapaść pod ziemię. - Seth się tym zajmie. Niesamowite, prawda? Nie było w tym nic niesamowitego. Seth wcale nie był z MountFilms ani ze Sztuk Miejskich. Nie był też z Broad Stage. Mimo wszystko okazał się członkiem ekipy technicznej. Heather Wainwright, hollywoodzka gwiazda największego formatu, bezwstydnie flirtowała ze stolarzem. Rozdział 2 Sławy niespecjalnie interesowały Setha Raffertyego. To byli po prostu ludzie. Pracował wśród nich. Nic ekscytującego. Ich gówno śmierdziało tak samo, jak każde inne. Ze względu na swoje zajęcie codziennie spędzał w ich pobliżu sporo czasu, a choć właśnie ta część jego pracy najbardziej ciekawiła znajomych i krewnych, on sam już dawno się na nią uodpornił. I dlatego nie był przygotowany na Heather Wainwright. Po raz pierwszy zauważył ją, kiedy weszła do prywatnej sali restauracyjnej. Stała samotnie, przyglądając się grupie siedzącej przy stole, nie wiedząc, że zwróciła jego uwagę. Była ładna, jasne. No dobra, była cholernie piękna. I seksowna. Miała długie, smukłe nogi, zakryte sięg
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, powieść erotyczna, romans |
Wydawnictwo: | Kobiece |
Rok publikacji: | 2018 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.