- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.tor Cooper, żadnych obowiązków. Dziś masz tańczyć do upadłego - zaprotestowała Maddie. - I masz się dobrze bawić. - Ale mogę też zebrać trochę pieniędzy na sprzęt dla szpitala. - W takim razie kup dużo losów, a potem ruszaj na parkiet. To polecenie ordynatora, prawda, Theo? - Maddie zwróciła się do męża. - Oczywiście - przytaknął Theo z uśmiechem. - Próbuję wypatrzeć naszego nowego lekarza. Oficjalnie zaczyna pracę w przyszłym tygodniu, ale Maddie tak na niego napierała, że musiał kupić zaproszenie. - Akurat miałam wolne, kiedy przyszedł na oddział, żeby nas poznać - przypomniała sobie Jane. - Jaki on jest? - Bardzo sympatyczny. Będzie do nas pasował - odparł Theo. - Polubisz go. Co akurat jest ważne, bo będziecie razem pracowali. - No cóż, jeśli nie przyjdzie dziś, to poznam go we wtorek na porannym dyżurze. - Właśnie. A teraz idź się bawić - ponagliła ją Maddie z uśmiechem. Jane była w połowie drogi do stoiska z loterią, gdy odezwał się jej telefon. Odruchowo spojrzała na wyświetlacz. Starsza położna obiecała, że da znać, gdyby pojawiły się jakieś komplikacje u Ellen Baxter, pacjentki, której stan niepokoił Jane. Ale to nie był esemes od Iris, lecz mejl od ostatniej osoby, z jaką Jane chciałaby dziś rozmawiać: od siostry. Aż jęknęła w duchu. Była w doskonałym humorze, a Jenna umiała wprowadzić ją w przygnębienie w ciągu kilku sekund. Nawet temat wiadomości ją zabolał: ISM. Skrót od ,,inteligentna szara myszka". To przezwisko Jenna wymyśliła, gdy miały dziesięć lat i Jane zdobyła stypendium w prywatnej szkole. Jenna odziedziczyła geny po matce, była wysoka i piękna, a utrzymanie szczupłej figury przychodziło jej bez wysiłku. Przy niej każda kobieta wyglądała jak szara myszka. A Jenna przy każdej okazji podkreślała, zwłaszcza gdy były nastolatkami, że Jane jest od niej dziesięć centymetrów niższa, że jest brzydka i gruba. Nic dziwnego, że Jane nie miała dobrego zdania o swym wyglądzie. A do tego wszystkie najładniejsze dziewczyny w szkole, podpuszczone przez Jennę, nie zwracały się do niej inaczej niż ,,inteligentna szara myszka", więc Jane, chcąc ich unikać, zatopiła nos w książkach. Teraz nie miała zamiaru czytać mejla. Już dawno przekonała się boleśnie, że Jenna odzywa się do niej tylko wtedy, gdy ma w tym interes. Ale niechcący wcisnęła niewłaściwy klawisz i na ekranie pojawił się tekst: ,,Sory, że tak wyszło. Trzeba było udzielić tego wywiadu". Jakiego wywiadu? I wtedy sobie przypomniała. Kilka miesięcy temu agentka Jenny namawiała ją na udzielenie wywiadu dla ,,Celebrity Life". Jakaś dziennikarka pisała artykuł o siostrach bliźniaczkach - oczywiście Jenna miała być tą piękną, a Jane bystrą. Ale Jane zdawała wtedy egzaminy, więc tym bardziej nie uśmiechał się jej udział w całodziennej sesji fotograficznej. Odmówiła, wyjaśniła dlaczego i wydawało jej się, że sprawa jest zakończona. Ale widocznie mimo wszystko pomysł został zrealizowany. Otworzyła załącznik, zdając sobie sprawę, że nie jest to dobry ruch. I po chwili żałowała, że to zrobiła. Z pewnością nie była to pozowana fotografia. Wyglądała na niej tak, jakby miała za sobą cały tydzień nocnych dyżurów. Miała na sobie rozciągnięte spodnie od dresów, stary T-shirt, zapinaną na suwak bluzę z kapturem, która pamiętała lepsze czasy, i wełnianą czapkę nasuniętą na czoło. Wyruszała na swój codzienny wieczorny bieg, po którym zwykle od razu szła do łóżka. Artykuł w zasadzie nie wspominał, czym Jane się zajmuje. Mówił jedynie o Jennie i dwujajowych bliźniaczkach. Ale najgorsze było to, że pismo było sprzedawane w szpitalnym kiosku. Pomyślała, że powinna uprzedzić o tym Thea. Ale nie teraz. Theo i Maddie tak rzadko gdzieś wychodzili, więc nie chciała im psuć zabawy. I tak mleko się już rozlało, więc sprawa może poczekać do jutra. Schowała telefon, ale wciąż powracało do niej to samo pytanie. Dlaczego Jenna tak jej nienawidzi? Jane robiła, co mogła, by ją wspierać. Zdawała sobie sprawę, że życie supermodelki nie jest łatwe. Zawsze jest się na widoku, trzeba nieustannie uważać, co się robi i mówi, co się je i pije. A i tak dziennikarze przekręcą twoje słowa i pokażą cię tak, jak im jest wygodniej. No i do tego ten nieustanny lęk, że w każdej chwili może pojawić się rywalka, która zajmie twoje miejsce, albo okaże się, że osoba, której ufasz, bezwzględnie cię wykorzystała. Ten zawód skazuje na samotność. Przekonała się o tym matka, która wpadała w stany depresyjne. Jenna też cierpiała na bóle głowy i, jak to nazywała, chandry. Natomiast Jane była zdrowa jak ryba, nawet katar rzadko się jej przytrafiał. I zawsze starała się być dobra i wyrozumiała. Opiekowała się matką i siostrą. Nie skarżyła się, nie narzekała i nigdy nie dała im do z
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 23.01.2013 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.