- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ny smsów. Nie pojawili się. Do oczu zaczęły napływać mi łzy, kiedy zostało 15 minut do końca potańcówki. Co oni sobie wyobrażają? -- myślałam sobie. Czy wydarzyło się coś, ważniejszego od dzisiejszej imprezy? Jutro na pewno dowiem się dlaczego, mimo, że mówili, że będą -- zwyczajnie nie przyszli. Wróciłam do domu na 21, wybawiona po wszystkie czasy z bólem wszystkich mięśni. Uwielbiałam tańczyć i nie zeszłam z parkietu aż naprawdę poczułam się bardzo zmęczona i potrzebowałam chwili, by odsapnąć. Postanowiłam się dobrze bawić nawet bez nich. W domu zafundowałam sobie gorącą kąpiel z olejkami eterycznymi i płynem do kąpieli, który w praktyce, w użyciu, strasznie się pienił i miał prześliczny zapach migdałów. Kupiony był na jednej z promocji. Zawinęłam się w biały puchowy szlafrok z uszami przyszytymi do kaptura ala króliczek. Zasnęłam punkt 22:30, wcześniej susząc sobie włosy w łazience. Nie znosiłam zasypiać z mokrą czupryną. Zjadłam tabletki nie dojadając kolacji. Nie chciało mi się jeść. Szczególnie dlatego, że oboje mogę śmiało powiedzieć, że z przyjaciół bardzo mnie zranili. W nocy mimo zgaszonej lampki i całkowitej ciemności nie mogłam zasnąć. Miałam dziwne złe przeczucia. I to do Oliwii i Krzyśka. Co oni do jasnej cholery kombinują? Te i inne pytania zajmowały moją głowę. Aż zasnęłam. Obudziłam się następnego ranka, punkt 6:00. Miałam lekcje na 8:00. Autobus odjeżdżał punkt 7 z mojego przystanka. Miałam więc godzinę na to, by się wyzbierać, umyć twarz czy uczesać. Założyłam dzisiaj sukienkę, ciemne rajstopy i skórzaną kurtkę ramoneskę czarnego koloru a do tego baleriny. Miałam dzisiaj wyjątkowo dobry humor. Kiedy tylko zauważyłam Oliwię na korytarzu, stojącą pod naszą klasą, gdzie mieliśmy mieć pierwsze lekcje, zawołałam do niej radośnie. Odmachała mi. Od razu zauważyłam, że nie była kompletnie w nastroju. Pierwsze co, to zapytałam się jej, czy coś się stało i dlaczego nie zjawiła się na wczorajszej potańcówce. Oliwia tylko pokiwała głową i dodała, że wszystkiego dowie się w swoim czasie. Krzyś dzisiaj nie przyszedł do szkoły. Podejrzewałam, że mogli się wczoraj na czas dyskoteki gdzieś spotkać i powiedzieć swoim rodzicom, że byli w tym czasie pod opieką nauczycieli na dyskotece. Ale co chcieli ukryć? Czy ja czegoś nie wiem? O co w tym wszystkim chodzi? Przecież, gdyby nie daj Boże coś czuli do siebie od razu bym to zauważyła. To we mnie Krzysiek się kochał. To ze mną pisał smsy. To mi puszczał karteczki na lekcjach, kiedy oboje zasypialiśmy z nudy. Razem piliśmy colę przed szkołą. I wiem, a przy najmniej wydaję mi się, że Krzysiek nie ma nikogo innego na oku jak mnie. Nawet nie wiem jak bardzo się wtedy myliłam. Byłam głupia i naiwna. I wiem dzisiaj, by nie ufać do końca chłopakom. Ale wszystko w swoim czasie. Rozdział 2 Miłe spotkania Moja mama wstała wcześnie rano. Krzątała się po kuchni jak nigdy. Z tego co usłyszałam robiła to bardzo nerwowo. Donośny huk dobiegał do mojego pokoju na piętrze. Przebudziłam się. Spojrzałam na telefon. Dobijała się do mnie moja przyjaciółka Oliwia oraz Krzysiek. 4 nieodebrane powiadomienia do tego razem trzy smsy. Przetarłam oczy ze zdumienia oglądając jeszcze raz ekran telefonu. Tak -- nie myliłam się. Jednak czego oni chcieli o 22 w nocy, kiedy ja grzałam już łóżko i śniłam o tym, by Krzysiek ze mną chodził. Zdążyłam tylko napisać do Oliwii, czy coś się stało, kiedy zachciało mi się do toalety. Na szczęście miałam ją zaraz obok wejścia do mojego pokoju. Po drodze przemyłam twarz nowym żelem z odrobiną węgla w składzie, wyszczotkowałam zęby i zwróciłam się w kierunku telefonu. Gdzie ja go położyłam? Ach, tak. Na śmierć zapomniałam. Kiedy leżałam i odpisywałam Oliwii na pewno zakopał się gdzieś pod poduszki albo kołdrę. No i jest. Oliwia nie odpisywała, nic dziwnego -- była dopiero 6 w dodatku sobota. Można było sobie trochę pofolgować i spać do południa. W końcu chociaż w te dwa dni mamy wolne od szkoły i nie trzeba budzić się rano i zbierać. Dzisiejszego ranka obudziła mnie mama, ale byłam jej za to tylko wdzięczna. Planowałam spotkać się z moją przyjaciółką na siłowni na zajęciach z zumby o 10. Autobus miałam o 9 rano do miasta. Po drodze po treningu, miałyśmy nieco odsapnąć w ogrodach jurajskich i zjeść największy zestaw lodów w Malinowej Chmurce, jeśli pogoda oczywiście dopisze -- a miało być dzisiaj 17 stopni i to do tego bez deszczu. W domu zjadłam obfite śniadanie -- jajecznicę, którą przyrządziła moja mama i która zawsze wszystkim smakowała z cebulką i kiełbasą. Do tego chrupiące, gorące tosty i ketchup. Może mało osób dodaje ketchup do jajecznicy, ale według mnie to ketchup właśnie dodaje odpowiedniej pikanterii rozbełtanym i usm
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, powieść społeczno-obyczajowa |
Wydawnictwo: | Ridero |
Wydawnictwo - adres: | isbn.ext@ridero.eu , http://ridero.eu/pl , PL |
Rok publikacji: | 2020 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.