- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.Choroba przenosiła się przede wszystkim drogą kropelkową, przy kaszlnięciu lub nawet podczas zwykłej rozmowy. Początkowo dyfteria powodowała u zakażonych jedynie gorączkę lub dreszcze, ale w już rozwiniętej, ciężkiej postaci siała potworne spustoszenie w całym organizmie, doprowadzając do ogólnego zatrucia, porażenia mięśni, zaburzeń pracy serca i układu nerwowego. Z powodu błonicy umierało wiele dzieci, a szczególnie narażone na chorobę były te, które żyły w ubóstwie. Antytoksynę przeciwko błonicy odkrył zaledwie cztery lata wcześniej, w 1890 roku, Emil von Behring. Było to wielkie dokonanie, przełomowe odkrycie medyczne, za które von Behring otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny w 1901 roku. Odkrycie metody zwalczania infekcji to jedna sprawa, ale opracowanie sposobu zastosowania jej w skali globalnej to już zupełnie co innego. Antytoksyna von Behringa wymagała toksyny w celu aktywacji i przez kilka lat naukowcy tkwili w miejscu, ponieważ posiadali niewielkie ilości cennej substancji leczniczej. Po prostu nie dysponowali wystarczającymi ilościami serum, by zrobić z niego praktyczny użytek. Choroba wciąż się rozprzestrzeniała, zbierając coraz większe żniwo wśród ludności i rokrocznie uśmiercając tysiące dzieci. Pod kierownictwem Williama H. Parka z laboratorium diagnostycznego Wydziału Zdrowia Publicznego Anna Williams zajęła się wykrywaniem takiego szczepu bakterii, który zapewniłby odpowiednio silną toksynę, by móc skuteczniej aktywować antytoksynę, co pozwoliłoby na produkowanie masowych ilości substancji. Przełom nastąpił, kiedy William H. Park przebywał poza laboratorium, na wakacjach. Anna Wessels Williams wyizolowała szczep bakterii zdolny generować toksynę pięćset razy silniejszą od tej, która była dostępna wcześniej. Tak silna toksyna pozwalała również zmniejszyć koszty produkcji lekarstwa. Nowy szczep otrzymał nazwę Park-Williams No. 8. Williams zwykła podkreślać, że odkrycie, nieważne, jak wielkie, rzadko jest osiągnięciem tylko jednego naukowca. Dostrzegała konieczność i zalety współdziałania w pracy badawczej. Koniec końców swoje powodzenie w badaniach eksperymentalnych zawdzięczała również wcześniejszemu sukcesowi von Behringa. Ponadto była autentycznie wdzięczna za to, że w nazwie znalazło się również jej nazwisko obok nazwiska szefa laboratorium. Jak sama wyznała: ,,To moje szczęście i honor być w tak szczególny sposób powiązaną z doktorem Parkiem"[15]. Jednak z czasem okazało się, że preparat Park-Williams No. 8 w praktyce miał zbyt długą nazwę, dlatego też specjaliści, którzy z niego korzystali, nieoficjalnie, na użytek roboczy zazwyczaj skracali ją do ,,Park 8". Tym samym pionierskie dzieło Williams zostało poniekąd zepchnięte w cień. Williams jednak nie zajmowała się nauką z myślą o sławie. Nie dbała o to, jak wiele szczepów bakterii będzie nosiło jej nazwisko. Jej poczucie sensu i autentyczna satysfakcja wypływały zawsze z praktycznych zastosowań medycznych jej odkryć. Zaś Park 8 pod względem korzyści zdrowotnych dla społeczeństwa odniósł spektakularny sukces. Nowy preparat znacznie zwiększył dostępność leku i radykalnie obniżył koszty jego produkcji. Williams w wielkim stopniu przyczyniła się do spowolnienia rozprzestrzeniania się choroby. W ciągu roku od chwili dokonania przez nią przełomowego odkrycia antytoksyna przeciwko dyfterytowi weszła do masowej produkcji. Aby możliwie sprawnie zaspokoić ogromne zapotrzebowanie, masowe ilości preparatu leczniczego dostarczono bezpłatnie lekarzom w Stanach Zjednoczonych i Anglii. Decyzja Williams o poświęceniu się nauce narodziła się, gdy Anna była świadkiem pewnego koszmarnego wydarzenia, nad którym nie miała żadnej kontroli, ponieważ brakowało jej odpowiedniej wiedzy i umiejętności praktycznych. W 1887 roku jej siostra urodziła martwe dziecko i przy tym sama niemal umarła. W przekonaniu Williams, gdyby asystująca przy porodzie akuszerka miała większą wiedzę i lepsze przygotowanie praktyczne, z pewnością udałoby się uniknąć tego nieszczęścia. Tragiczne wydarzenie przesądziło o jej decyzji. Postanowiła zdobyć wykształcenie, by w przyszłości walczyć z tego rodzaju medyczną ignorancją w kwestiach życia i śmierci. Niemal natychmiast po traumatycznym zdarzeniu zrezygnowała z posady nauczycielki, by podjąć studia w Żeńskim Collegeu Medycznym przy Nowojorskim Szpitalu dla Kobiet i Dzieci. Zajęcia na uczelni medycznej uznała za pasjonujące. ,,Wstąpiłam na drogę, której wcześniej kobiety praktycznie nie obierały - pisała. - W owym czasie miałam najgłębszą wiarę w siłę każdej ludzkiej indywidualności, której wystarczają wola i umiejętności, bez względu na płeć, rasę, religię czy jakiekolwiek inne czynniki. Dlatego też żywiłam przekonanie, że kobiety powinny mieć równe szanse,
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | eseje, felietony i publicystyka, literatura faktu i reportaż |
Wydawnictwo: | Agora |
Rok publikacji: | 2017 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.