- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.z związany wąską ciemną wstążką. Gdy odwrócił się ponownie w jej stronę, Charlotte aż wstrzymała oddech. Popatrzył bowiem na nią przenikliwym spojrzeniem brązowozielonych oczu, a ona miała wrażenia, że potrafi odczytać jej najgłębsze sekrety. - Moja córka, panna Gilpin - powiedział Henry. - Lubi przychodzić tutaj i patrzeć, jak pracuje jej stary ojciec. Aleks jeszcze raz się skłonił. - Panno Gilpin, to wielka przyjemność. - Miło mi pana poznać, panie kapitanie - odrzekła, obiecując sobie, że później da ojcu do zrozumienia, że nie chce być przedstawiana w tak lekceważący sposób. - Czym możemy panu służyć? - Czeka mnie podróż w głąb kraju. Przychodzę więc wypożyczyć powóz. - Jestem pewna, że znajdziemy to, czego pan potrzebuje. Jakiego pojazdu pan sobie życzy? Zjawił się lekarz i Aleks nie zdążył odpowiedzieć. Charlotte wskazała więc jemu drogę do głównego warsztatu, zostawiając ojca i lekarza z Joem. Kapitan zawahał się przez chwilę, jednak poszedł za nią. - A wię - kontynuowała ich rozmowę - ...o jaki pojazd chodzi? - Nie sądzi pani, że powinniśmy zaczekać na pani ojca? - A czy pan jest zdania, że nie potrafię zrobić rzeczy tak prostej jak wypożyczenie powozu? - - zaczął i nie dokończył, bo panna Gilpin mówiła dalej: - Jestem kobietą i dlatego nie nadaję się do niczego. Czy tak? Czy to miał pan na myśli? - Z całą pewnością jest pani kobietą... A co do do czego się pani nadaje, nie potrafię powiedzieć... W jego spojrzeniu było coś drażniącego, pomyślała. Czyżby sobie z niej kpił? Być może, ale postanowiła się tym nie przejmować. - Otóż - powiedziała - mimo że jestem kobietą, prowadzę tu księgi rachunkowe i od dawna ojcu pomagam we wszystkim. Może mi pan zaufać, wiem, co robię. Proszę mi powiedzieć, jaką podróż pan chce odbyć. Jak daleko pan będzie jechał? Czy pan się spieszy? Jakimi będzie pan podróżował drogami? Równymi czy wyboistymi? Czy będzie pan miał pasażerów i dużo bagażu? - Chce pani wiedzieć bardzo dużo. A ja przecież przyszedłem jedynie po to, by wynająć powóz, którym pojadę do hrabstwa Norfolk. - Odpowiedział pan na jedno z moich pytań - zauważyła z ujmującym uśmiechem. - I być może na drugie. Bo sądzę, że drogi w tej części kraju są bardzo złe. - Poddaję się - odrzekł i też się uśmiechnął, a jej na widok tego uśmiechu serce zaczęło bić bardzo mocno. Pytała jednak dalej, zachowując profesjonalną rzeczowość. - Czy potrzebuje pan dużego pojazdu, do którego zmieści się sporo bagażu i którym będą prócz pana podróżowali inni pasażerowie, czy może czegoś lżejszego, mniejszego i szybszego? - Przez część podróży będę pewnie miał pasażerkę - odrzekł. - I trochę bagażu. A ponieważ w tej części kraju drogi są w złym stanie, potrzebny mi będzie mocniejszy powóz, który zamortyzuje wstrząsy. - A czy chodzi tu o jedną podróż, czy o wiele, tam i z powrotem? - A czy to ma znaczenie? - Ma, bo jeżeli wynajmie pan powóz, będzie pan musiał zwrócić go w terminie, a jeżeli termin będzie bardzo długi, wynajem okaże się droższy niż kupno. Mamy kilka ekwipaży z drugiej ręki, które mogę panu od razu pokazać. A jeżeli panu się nie spieszy, możemy zbudować dla pana powóz na zamówienie. Możemy też dostarczyć uprzęży i koni. - Proszę mi nie mówić, że zna się pani także na koniach - odrzekł ze śmiechem. - Potrafię odróżnić konia dobrego od kiepskiego, owszem. - I zapewne jest pani znakomitym jeźdźcem? Nie skomentowała tej uwagi. - Na dziedzińcu stoi bardzo dobry powóz - powiedziała. - Właściciel chce wymienić go na nowszy model. Mogę go panu od razu pokazać. - Dobrze. Zobaczę go, a potem, czekając na pana Gilpina, chętnie posłucham, co pani jeszcze ma do zaoferowania. Poprowadziła go przez dziedziniec, gdzie stały najróżniejsze powozy, i pokazała mu ten, o którym mówiła - ciemnozielony, doskonale polakierowany i charakteryzujący się nieostentacyjną elegancją. A on wskoczył najpierw na kozioł, posiedział tam przez chwilę, po czym zeskoczył i wsiadł do środka, by sprawdzić wnętrze. - Sądzę, że ten powóz zaspokaja moje potrzeby - oznajmił, wysiadając. - A może pokażę panu też inne? Zgodził się, ale po obejrzeniu kilku powozów powiedział w końcu: - Nie, nie. Na samym początku dokonała pani doskonałego wyboru, panno Gilpin. Teraz pozostaje mi tylko porozmawiać z panem Gilpinem oraz ustalić cenę. - Cena wynosi sto dziewiętnaście funtów i szesnaście szylingów - odrzekła stanowczym głosem. - I nie podlega negocjacji, ponieważ oferujemy produkty najwyższej jakości. Więc jeżeli cena jest za wysoka, - zawiesiła głos. - Nie, nie. Nie miałem zamiaru się targować - odrzekł pospiesznie. - Cena wydaje mi się całkiem odpowiednia. Miałem na myśli to, że chcę om
ebook
Wydawnictwo Harlequin Enterprises |
Data wydania 2014 |
z serii Romans historyczny |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, romans historyczny |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Rok publikacji: | 2014 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.