- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.nierozsądne sprzedać oba mieszkania. Elspeth przyznała mu rację, ale czuła się zmęczona obecną sytuacją, tym bardziej że jej matka coraz częściej pytała o zaręczyny. Zrobiła to także podczas ich ostatniej rozmowy, ale szczęśliwie szybko zmieniła temat. Była zbyt podekscytowana zbliżającymi się wakacjami i zbyt zaniepokojona swoimi zwierzętami, którym musiała na czas wyjazdu znaleźć opiekuna. - Na szczęście Carter zobowiązał się zająć wszystkim w czasie naszej nieobecnoś Pamiętasz Cartera, prawda, Elspeth? Owszem, pamiętała, choć wolałaby zapomnieć. Osiem lat od niej starszy, Carter MacDonald był pasierbem ciotki, ale na farmie pojawiał się tylko sporadycznie. Pierwszy raz spotkała go latem, kiedy ciotka i jego ojciec się pobrali. Właśnie skończył studia na uniwersytecie i czekał na odpowiedź w sprawie pracy w ośrodku badań rolniczych krajów rozwijających się. Nigdy nie umiała nazwać uczuć, które wzbudzał w niej Carter. I tym razem poczuła niepokój na dźwięk jego imienia. Zwłaszcza że matka nie wiedziała, co Carter robi w Cheshire, skoro miał pracę w Ameryce. Elspeth starała się delikatnie przestrzec przed pozostawieniem opieki nad gospodarstwem mężczyźnie, który bądź co bądź był dla nich kimś obcym, tym bardziej że rodzice doskonale sobie radzili, a ich warzywa cieszyły się dużym powodzeniem. Zamawiały je regularnie najlepsze okoliczne restauracje i hotele. Wiodło im się tak dobrze, że byli zmuszeni wybudować szklarnię i dokupić ziemię. Gdy z dumą pokazali jej swoje księgi rachunkowe, nie posiadała się ze zdziwienia. Nie miała pojęcia, że można tyle zarobić na ekologicznej uprawie warzyw. Kiedy powiedziała o tym Peterowi, pouczył ją wyniośle, że to absolutnie zrozumiałe, skoro ekologiczna żywność jest tak promowana. Nie omieszkał poza tym zauważyć, że w tej sytuacji rodzice Elspeth zachowują się bardzo nieodpowiedzialnie, udając się na dwa miesiące wakacji i pozostawiając swój cenny biznes w rękach człowieka, o którym wiedzą tyle co nic. Gdy Elspeth zwróciła na to uwagę, matka żywo zaprotestowała. W ciągu kilku ostatnich miesięcy mieli okazję bardzo dobrze poznać Cartera. To prawda, że z początku złożył im tylko krótką wizytę po powrocie z Ameryki, ale później okazało się, że z jakichś powodów poważnie rozważa osiedlenie się w Cheshire na stałe, a co więcej, że planuje założyć podobną działalność. Ma więc zarówno kwalifikacje, jak i ochotę, by zająć się ich przedsiębiorstwem. Elspeth wydało się to w najwyższym stopniu podejrzane. Zapamiętała Cartera jako wysokiego, chudego mężczyznę z długimi, ciemnymi włosami, który uświadomił jej własną niedojrzałość. Wydawał się stanowczy i pewny siebie, ale nie skłonny do bezinteresownej pomocy. Matka tymczasem żywo zaprotestowała. Powiedziała, że Carter kupuje niewielką farmę w pobliżu ich posiadłości, niedawno wystawioną na sprzedaż, i że planują prowadzić oba przedsiębiorstwa jako jedno. To jeszcze bardziej zaniepokoiło Elspeth. Jej rodzice byli tak prostoduszni, tak naiwni, że mogli nie dostrzec tego, na co natychmiast zwrócił uwagę Peter - że przecież Carter będzie bezpośrednią konkurencją dla jej rodziców. A czyż można sobie wyobrazić lepszą okazję na sabotaż, gdy będą daleko w podróży bez najmniejszych szans na kontrolę lub obronę? Oczywiście, Elspeth dobrze wiedziała, że rozmowa z matką na ten temat jest bezcelowa i niczego nie zmieni. Sprawiali wrażenie, że Carter stał się dla nich kimś bliskim, jak gdyby był dawno niewidzianym synem, a nie kimś prawie obcym. Poczuła ukłucie zazdrości, które jednak szybko zdławiła, ale obawa o los rodziców pozostała. Kiedy jej szef nakłonił ją do wykorzystania urlopu, postanowiła działać. Pojedzie do Cheshire, gdzie będzie miała oko na podstępne działania Cartera zmierzające do podkopania pozycji rodziców. Peter bez wahania przyklasnął temu pomysłowi. Jeszcze tego samego wieczoru oznajmić oznajmiła im telefonicznie, że musi wziąć wolne i ich zastąpić, gdy będą na wakacjach. W pierwszej chwili matka zareagowała z zaskakującym brakiem entuzjazmu, nieomal tak, jakby nie chciała, żeby Elspeth przebywała w ich domu. Jej gniew i podejrzenie wzrosły, gdy dowiedziała się później, że to nie kto inny jak Carter powiedział, że takie poświęcenie z jej strony nie jest potrzebne i że z pewnością woli spędzić czas wolny w towarzystwie Petera. - Nic podobnego - odrzekła stanowczo. W końcu matka zaakceptowała decyzję, choć nie podzielała przekonania Elspeth, że poradzi sobie z prowadzeniem gospodarstwa, bo zarządzanie zespołem bankowców to zupełnie co innego niż organizacja pracy rolników. Udała się do Cheshire trzy dni przed wyjazdem rodziców, żeby mogli zapoznać ją z obowiązkami i by upewnić się, że Carter wie, ż
ebook
Wydawnictwo Harlequin Enterprises |
Data wydania 2013 |
z serii Gwiazdy Romansu |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Rok publikacji: | 2013 |
Liczba stron: | 408 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.