Słowo "uzależnienie" od razu nasuwa nam na myśl skojarzenia z rozmaitymi substancjami. Używki nie są jednak elementem koniecznym, a poza alkoholizmem i narkomanią, po dłuższej chwili namysłu do głowy mogą przyjść nam zakupoholizm, uzależnienie od Internetu czy patologiczny hazard. Czy równie oczywista wydaje nam się możliwość uzależnienia się od drugiego osoby?
Przeglądając kilka internetowych witryn, okazuje się, że wystąpienie uzależnienia od innego człowieka to poważny, choć na ogół ignorowany problem. Tak jak przy każdym innym uzależnieniu, doświadczamy bowiem negatywnych konsekwencji, które rzutują na nasz stan psychiczny. Co więcej, zależność emocjonalna jednej z osób sprawia, że związek przynosi znikomą satysfakcję obydwu stronom i jest prawdopodobne, że nie przetrwa próby czasu. Choć nie mamy w tym przypadku do czynienia z nałogowo przyjmowaną toksyczną substancją, to nie powód do zbagatelizowania sprawy. Każdy z nas pragnie kochać i być kochanym. Czasami zdarza się jednak, że swoje uczucia lokujemy w nieodpowiednich ludziach, a zaślepienie miłością i potrzeba bycia ważnym dla drugiej osoby, nie pozwala nam racjonalnie ocenić swojego położenia i sytuacji, w której się znaleźliśmy. I nad tym problem pochyliła się Autorka, obarczając swą bohaterkę całą gamą niezrozumiałych dla niej samej odczuć, nieprzemyślanych wyborów, i wsadzając ją na emocjonalny rollercoaster, przez długi czas nie pozwoliła jej z niego zejść. Zdecydowanie pod zasłoną gorącej okładki kryje się historia, która sprawia, że nie mogłam się od niej oderwać, a kłopoty bohaterów stały się poniekąd moimi. Autorka fantastycznie nakreśliła stan psychiczny osoby, z którą toksyczny partner poprzez swoje manipulacje, czułe słówka, ochłapy uwagi, robi wszystko, co chce, wyciągając przy tym same benefity dla siebie.
Nie będę streszczać fabuły, bo i sam wydawca już wiele napisał i myślę, że i ja nakreśliłam odpowiednio główną oś tej powieści, i choć okładka wskazuje na typowy erotyk, tak naprawdę znajdziecie w tej historii dużo więcej, a strefa intymności zakreślona jest tylko dla podbicia głównego tematu, jakim jest uzależnienie od drugiego człowieka i jest doskonałym tłem dla walki, która toczy bohaterka sama ze sobą i to jak miota się ona między tym czego pragnie ciało a tym co podpowiada rozum.
Historia ta nie goni na złamanie karku, ale pojawia się kilka spektakularnych zwrotów akcji, które mogą naprawdę wstrząsnąć i zaskoczyć czytelnika, zostawiając go z pytaniem, Ale jak to dlaczego?
Autorka zdecydowała się na podzielenie fabuły na "Wtedy" i "Teraz" jest to bardzo dobry zabieg, bo poznajemy całą sprawę szerzej i łatwiej jest zrozumieć cały jej kontekst.
Główne postacie są świetnie skonstruowane, wyzwalają one w czytelniki skrajne emocje od współczucia po szczerą nienawiść. Trudno jest je jednoznacznie ocenić, choć typ narcystycznego Mateusza wyzwala same złe emocje. Do postaci Natalii mam mieszane uczucia, choć chciałam zrozumieć, dziwiłam się jej wyborom, temu jak bardzo jest się w stanie dać się stłamsić i poniżyć, jak bardzo daje się wykorzystywać. Na szczęście dla balansu pojawił się Michał, totalne przeciwieństwo Mateusza. Fajny chłopak, taki kolega z sąsiedztwa. Postacie drugoplanowe też mają swoją rolę do odegrania, choć są one tylko tłem dla głównej pary, żadna z nich nie jest tu zbędna.
"Uzależniona" to bardzo fajnie napisana powieść. Choć porusza szalenie ważny temat, momentami sceny aż kipią od seksu, nie można powiedzieć, że jest wulgarna albo odpychająca. Napisana bardzo ładnym językiem bez zbędnego ukwiecania. Bardzo dobrze mi się czytało tę książkę, zaintrygowała mnie i porwała w swój świat od pierwszej strony.
Ja bez problemu zaliczyłabym "Uzależnioną" do gatunku psychologicznego erotyku, który poprzez warstwę psychologiczną postaci otuloną delikatną mgiełką erotyki pokazuje, jak powstają toksyczne relacje, jak bardzo można manipulować drugim człowiekiem, by osiągnąć woje korzyści, jak myśli osoba, która padłą ofiarą takiej manipulacji.
Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Chrobak i jestem nim bardzo podekscytowana. Jeśli pozostałe książki Autorki są tak samo emocjonujące, poruszające istotne społecznie tematy, z radością i dużą ciekawością po nie sięgnę.
Czy polecam?
Tak. To historia, która niepokoi i jest momentami trudna, wzbudzająca różne emocje, ale pokazująca, że z każdego bagna można się wyrwać, trzeba tylko znaleźć obok siebie kogoś, kto poda pomocną dłoń.
Opinia bierze udział w konkursie