- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.cisku przyjaciela. Odwróciłem się i odszedłem. Wbiegłem do domu i udałem się do pokoju. Po raz pierwszy poczułem pustkę, która ściskała moje serce. Wtuliłem twarz w poduszkę i oddychałem. Spokojnie i miarowo. Kiedy poczułem delikatny dotyk ciepłej dłoni na karku, wzdrygnąłem się. Mama przyciągnęła mnie do siebie i przytuliła, a ja nie zaprotestowałem. Wtuliłem w jej bluzkę zapłakaną twarz. - Płacz, mój aniołku. Pł Nie chciałem płakać, ale łzy same wypływały z moich oczu. Przestałem być zuchem i ten stopień przestał się dla mnie liczyć. Chciałem zatrzymać przyjaciela przy sobie, by móc dalej zbierać z nim owady. By móc go chronić przed złymi żartami innych dzieci. Chciałem, by powrócił i by wszystko znowu było takie jak tydzień temu. Nie pragnąłem jutra. - Straciłem przyjaciela - wyszlochałem, ocierając płynące łzy. - Znajdziesz sobie nowego, kochanie - poradziła mama. - Żaden inny nie będzie nim. Jaś był dla mnie kimś ważnym. - Wierzę, że wkrótce się spotkacie. Także chciałem w to wierzyć. - Mamo, chcę psa. - Ta prośba sama wydostała się z moich ust. - Psa? - Na twarzy mamy malowało się ogromne zaskoczenie. - Obawiam się, że nie spełnię twojej proś - Booooo? - Bo tata nie przepada za zwierzętami. - Ale nie czułbym się wtedy tak bardzo Będę się nim opiekował. Obiecuję! Próbowałem przekonać mamę do kupna psa wszystkimi argumentami, jakie przychodziły mi do głowy. - Nie, Aleks. Musisz to zrozumieć - powiedziała spokojnie, po czym wstała i wyszła z pokoju. Pozbawiła mnie nadziei na to, że będzie lepiej. Straciłem przyjaciela i szansę na posiadanie psa. Czy mogło mi się przytrafić coś gorszego? Rozdział 2 TERAZ Nie wiedziałem, czy rozpad zespołu był idealnym momentem, by udać się na zasłużone wakacje w rejs dookoła świata, na który namawiała mnie od kilkunastu dni Elin. Była ona szwedzką przyjaciółką, która zawsze wyczekiwała mojego telefonu. Jedna wiadomość i rzucała wszystko, by ze mną być. Ustawiała własne życie według mojego grafiku, a mnie to odpowiadało. Dawałem jej swoją fizyczność, bo nie potrafiłem ofiarować duszy bądź serca. Byliśmy raczej nietypową parą, o ile w ogóle ją stanowiliśmy. Ona była piękna i prócz zgrabnego ciała nie potrafiłem dostrzec niczego, co zatrzymałoby przy niej moje myśli. Po prostu była, kiedy jej potrzebowałem, i odchodziła, kiedy wyczuwała, że nie mam nastroju na jej obecność. Nigdy się ze mną nie sprzeczała, nie wyrażała odmiennego zdania i akceptowała to, kim dla siebie byliśmy. Nie określiłbym tego mianem układu, bo nie mieliśmy ustalonych zasad bycia ze sobą. Nie potrafiłem też nazwać nas ,,parą", bo nie traktowałem Elin jako swojej dziewczyny. Nie byłem w niej zakochany. Traktowałem ją dobrze, ale i nieco powierzchownie. Nie przytulałem publicznie, nie odpisywałem na czułe sms-y, nie interesowałem się jej życiem. Po prostu stanowiłem w nim pewien epizod, który wkrótce musiał się zakończyć. Nie chciałem spędzić z nią tych wakacji, bo postanowiłem zmierzyć się z demonami przeszłości, a raczej stanąć twarzą w twarz z jednym z nich. - Aleks! - Poczułem na plecach silne, męskie uderzenie i ono wyrwało mnie ze stanu kontemplacji. Spojrzałem na kumpla z zespołu, który właśnie odpalał papierosa. Robił to powoli, wręcz teatralnie. Normalni ludzie czynili to rutynowo i szybko, ale Kosma potrafił przemienić coś zwykłego w niezwykłość. Przyłożył końcówkę papierosa do ust i delikatnie upajał się jego smakiem, a ja ulatującym dymem. - Poczęstować cię szlugiem? - zapytał, spoglądając prosto w moje oczy. - Ograniczam papierosy, alkohol, narkotyki - Zawahałem się, próbując na szybko wymienić jeszcze kilka przykładów, ale ich zasoby najwyraźniej się wyczerpały. - I seks? - zapytał Kosma. Uśmiechnąłem się. W ostatnim czasie przestałem zapraszać Elin do swojego łóżka i nawet nie odczułem braku fizycznej miłości. Chyba zaczynało być ze mną naprawdę źle. Moja męskość popadła w depresję. - Też - potwierdziłem i spuściłem głowę. - Kiedy jej powiesz o tym, że wyjeżdżasz? - Myślisz, że zauważyłaby moje nagłe zniknięcie? - zapytałem i zacząłem bawić się źdźbłem trawy. Zawijałem je na palcu i odwijałem, aż cienki, ale ostry brzeg przeciął mi naskórek. - Uważam, że tak. Ona cię lubi, stary. To widać gołym okiem. - Też ją lubię i tylko tyle mogę jej ofiarować. Na uczucie nie może liczyć, bo ja już chyba nigdy nie doświadczę stanu zakochania. Właściwie to nie zależy mi na motylach w brzuchu. - Jesteś już na nie za stary - skwitował szczerze. Wzruszyłem ramionami. - Możliwe. Kochałem tylko jeden, jedyny raz. - I twierdzisz, że więcej nie pokochasz. - Kosma dokończył za mnie zdanie. - W tej chwili jestem o tym głęboko przekonany.
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, romans |
Wydawnictwo: | Novae Res |
Rok publikacji: | 2020 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.