- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ą. Interesowała go władza, pieniądze i kobiety. Nie miał czasu dla córek. Olivia i Bella wychowywały się więc bez ojca. Oscar miał za sobą trzy małżeństwa, jedną katastrofalną w skutkach przygodę i niezliczone romanse, o których wolała nie wiedzieć. Próbowała też wyrzucić z pamięci fakt o romansie swojej matki. Być może miała ona ku temu powody. Olivia dowiedziała się, że McAlpine był żonaty z australijską dziedziczką, ale ich małżeństwo się rozpadło. Przypuszczała, że McAlpine bił i zdradzał swoją żonę. Mieli córkę, która po ich rozstaniu zamieszkała z matką. Przedsiębiorca i milioner nie ma czasu zajmować się dzieckiem. Musiała przyznać, że McAlpine był wyjątkowo przystojny. Zamierzała jednak skupić się na pracy. Stuprocentowi mężczyźni tacy jak McAlpine budzili w niej grozę. Gustowała raczej w subtelnych Anglikach, takich jak Justin. Wiedziała, że nie może ufać McAlpineowi. Dlatego postanowiła pokazać mu, gdzie jest jego miejsce. W końcu była panną Balfour, odpowiedzialną i szanującą się kobietą, której nikt nigdy nie musiał pilnować. Teraz jej głównym zadaniem było odzyskać godność i wrócić do domu jako dojrzała, otwarta na ludzi i tolerancyjna osoba, która bez problemu będzie przyjmować cudze rady. Stała przed halą przylotów i nerwowo rozglądała się dookoła. Wyglądało na to, że McAlpine o niej zapomniał. Był maj, więc powinno być chłodniej, ale na lotnisku panował straszliwy upał. Na intensywnie błękitnym niebie świeciło słońce, a dookoła rosły palmy. Tropikalna roślinność miała ostre kolory, a w powietrzu unosiły się dziwne, nieznane w Europie zapachy. Oślepiające promienie słońca spływały na ziemię ognistymi wstęgami. Oszołomiona Olivia przechadzała się po chodniku, gdy nagle zderzyła się z jakimś człowiekiem. - Przepraszam - powiedziała, chociaż korciło ją, żeby zwrócić mu uwagę. - Nic nie szkodzi, złociutka! Zaskoczona uniosła głowę i spojrzała na dziwnie ubranego mężczyznę. Miał na sobie krótkie dżinsowe spodenki i podkoszulek bez rękawów. - Mogę w czymś pomóc? - spytał. - Nie, dziękuję. Czekam na kogoś. - Szczęściarz z niego! Ruszyła przed siebie, przedzierając się przez tłum pasażerów, wciąż oszołomiona egzotyczną przyrodą, która ją otaczała. Nawet na Karaibach nie widziała tak skąpo ubranych ludzi, tylu ładnych dzieci, dziewczynek i kobiet o egzotycznej urodzie. Miały piękne czarne oczy, a skórę w różnych odcieniach brązu, od miodowego po czekoladowy. Wszystkie były szczupłe i zgrabne. Czuła się wśród nich jak żyrafa i wstydziła się swojej jasnej cery. Bella miałaby tu nie lada konkurencję. W żyłach tych ludzi płynęła krew Aborygenów, Indonezyjczyków, mieszkańców Nowej Gwinei, Chińczyków i innych ludów zamieszkujących południowo-wschodnią Azję. Niezależnie od pochodzenia, wszyscy byli Australijczykami i mówili z tym samym, charakterystycznym akcentem. Rozglądając się dookoła, miała wrażenie, że jest w Azji. Miasto Darwin było prawdziwym tyglem kultur. Pięćdziesiąt narodowości, sto tysięcy mieszkańców i wszyscy zdawali się koczować na lotnisku, czekając na lot lub na kogoś z rodziny. Przypomniała sobie, że do Darwin z całego świata zjeżdżali turyści chcący zwiedzić Park Narodowy Kakadu oraz dzikie lasy Arnhem Land. Była pewna, że są to przepiękne tereny, ale nie miała pojęcia, jak można cokolwiek zwiedzać w takim upale. Mimo to nie zamierzała zdjąć żakietu od Armaniego ani paradować po ulicy we wzorzystym staniku, wiązanym na szyi topie i szortach, jak robiła większość tutejszych kobiet. Miała na sobie dopasowaną spódnicę i jedwabną bluzkę. Teraz żałowała, że nie zdjęła marynarki. Była cała mokra. Przyglądając się mieszkańcom Darwin, zdawała sobie sprawę, że wygląda śmiesznie. Nikt się tak nie ubierał. Ludzie przyglądali jej się z ciekawością. Wyróżniała się wyglądem. - Wszystko w porządku, kochanie? Z wielobarwnego tłumu wyłoniła się ciemnoskóra kobieta w wieku około trzydziestu lat. Miała na sobie sukienkę w kwiaty, a na stopach plastikowe klapki. Z czarnych oczu nieznajomej biła pewność siebie. Jej życzliwość sprawiła, że Olivia od razu ją polubiła, choć zwykle niełatwo przekonywała się do ludzi. - Dziękuję. Wszystko w porządku. - Nie wyglądasz dobrze, słonko - powiedziała kobieta. Olivia miała nogi jak z waty, a czoło zroszone potem. - Jesteś blada, a twoja porcelanowa buzia jest cała mokra. Może usiądziesz? - zaproponowała kobieta i rozejrzała się za ławką. - Miałaś długi lot. Pewnie jesteś Angielką. Na pewno, łatwo poznać po akcencie - roześmiała się. - Bez obrazy! Mój pradziadek też był Anglikiem. Chodź, usiądziemy, zanim zemdlejesz. - Ja nigdy nie mdleję - odparła Olivia dumnie, ale pozwoliła, by kobieta zap
ebook
Wydawnictwo Harlequin Enterprises |
z serii Światowe Życie Extra |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 09.08.2012 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.