- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.rzywiózł mnie tutaj w czasie podróży poślubnej - wyjaśniła Mariah. - Większość czasu poświęciliśmy właśnie oglądaniu jezior, a potem pojechaliśmy do Wenecji. Gdy z Wenecji wracaliśmy do Mediolanu, choroba męża się nasiliła. Wtedy pierwszy raz zdałam sobie sprawę z tego, że długo nie pożyje. - Głos zaczął jej się łamać na wspomnienie smutnych chwil i zamilkła. Świadomość, że jej dobry i kochający mąż wkrótce umrze, omal jej nie załamała. Dopiero wtedy zrozumiała, jak bardzo go kocha. Poślubiła go na złość wszystkim. Poczuła się upokorzona, gdy Justin Avonlea oświadczył jej się z poczucia obowiązku, ale poza tym chciała być rozpieszczana, podziwiana i otaczana zazdrością, gdziekolwiek się pojawi. Troskliwość i szczodrość Winstona sprawiły, że szczerze go pokochała, a myśl o tym, że go straci, była dla niej nie do zniesienia. - Mąż nie chciał wrócić do Anglii, by tam umrzeć. Uwielbiał słońce i był bardzo szczęśliwy, że może spędzić ostatnie dni we Włoszech. - Nie wiedziałem o tym - powiedział Andrew. - Rzadko o tym mówię, bo ten temat wytrąca mnie z równowagi. Odwróciła się, bo do oczu cisnęły jej się łzy. Sama się dziwiła, skąd się wzięły. Sądziła, że pogodziła się ze śmiercią Winstona. Czyżby miało to jakiś związek z Andrew, co do którego straciła nadzieję? Zapadło niezręczne milczenie, które przerwała Sylwia: - Przyjemnie jest zobaczyć znajomych z rodzinnych stron. Liczę na to, że zje pan dzisiaj z nami obiad, lordzie Lanchester. Zjawi się kilkoro przyjaciół i bardzo bym chciała, aby pan do nas dołączył. - Jestem zaszczycony zaproszeniem - odparł Andrew. - Mariah, mam również wiadomość od Lucindy. Kiedy opuszczałem Anglię, spodziewała się lada dzień rozwiązania. Może zechcesz usłyszeć o tym, na przykład podczas krótkiego spaceru po ogrodzie? - Dlaczego nie? Bardzo chciałabym wiedzieć, jak Lucinda sobie radzi. Gdyby nie była przy nadziei, zapewne podróżowałaby z nami. - Sądzę, że tak. - Andrew wyprowadził Mariah do ogrodu. - Powiedziała, że chętnie przyjechałaby w odwiedziny, gdybyś przebywała we Włoszech jeszcze w przyszłym roku na wiosnę. Dziecko będzie wtedy dostatecznie duże, by podróżować pod opieką piastunki. - Zdaje się, że bardzo lubisz Lucindę, prawda? - Lubię ich oboje. Justin jest moim przyjacielem - odrzekł Andrew i po chwili wahania spytał: - Czy w pełni doszłaś do siebie po nieszczęsnym porwaniu? - Naturalnie, śpię spokojnie. Pogodziłam się z tym, że mój majątek przyciąga wyjątkowo niestosownych adoratorów. Miałam nadzieję, że oświadczy mi się jakiś dżentelmen, któremu mogłabym zaufać, ale nie spotkałam na swojej drodze nikogo, kto wydałby mi się odpowiednim kandydatem na przyzwoitego i niekłopotliwego męża. - Rozumiem, że hazardzista nie wchodzi w grę. Czego oczekujesz? - No cóż... Mężczyzny o dobrych manierach, zasługującego na szacunek i dającego pewność, że zaopiekuje się mną i dziećmi, które może będziemy mieli. - To skromna lista życzeń. Na twoim miejscu wymagałbym więcej. Życzyłbym sobie, żeby oprócz tego miał poczucie humoru, był przystojny i dysponował majątkiem nie mniejszym od twojego. - Byłoby chyba nierozsądnie z mojej strony domagać się zbyt wiele. Kiedyś szukałam miłości, obecnie byłabym gotowa zadowolić się sympatią i szacunkiem. Natomiast stanowczo nie zaakceptuję mężczyzny, który myślałby tylko o moich pieniądzach. - Rozumiem. Może chciałabyś, żebym zebrał informacje o niektórych kandydatach. Na przykład sprawdził, czy nie potrzebują na gwałt pieniędzy albo nie są mniej szacowni, niż się z pozoru wydaje? Mariah umknęła spojrzeniem. Gdyby powiedziała za dużo, mogłaby się zdradzić ze swoimi uczuciami, a to zapewne skończyłoby się dla niej upokorzeniem. - Jeśli dotrzymasz mi tutaj towarzystwa, to może przepłoszysz łowców posagów - zauważyła z uśmiechem. - A teraz opowiedz mi o tym, czego Lucinda nie napisała. Po pożegnaniu z Andrew Mariah wzięła z domu szal i wolnym krokiem wspięła się na wzgórze. Zapragnęła pobyć sama. Jak Andrew mogło przyjść do głowy, że będzie sprawdzał kandydatów do mojej ręki? Co za pomysł! - zżymała się w duchu. Gdy była młodsza, po śmierci rodziców zamieszkała w Avonlea jako podopieczna starego księcia. Wówczas zainteresowała się przystojnym młodzieńcem z sąsiedztwa, ale Andrew zachowywał się wobec niej jak starszy brat. W ogóle jej nie dostrzegał albo traktował ją wyniośle i lekceważąco, czym nieraz w tamtych latach doprowadził ją do łez. Pewnego dnia wyjechał na dłuższy czas do Londynu i wrócił odmieniony. Później Mariah dowiedziała się, że wstąpił do wojska. Przeżyła coś w rodzaju zawodu miłosnego, naturalnie, na poziomie podlotka, a w miarę jak stawała się piękną młodą kob
ebook
Wydawnictwo Harlequin Enterprises |
Data wydania 2013 |
z serii Romans historyczny |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans historyczny |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Rok publikacji: | 2013 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.