Z okładki książki ?Wanda Błeńska. Spełnione życie? spogląda na nas pogodna, pełna dobroci i optymizmu twarz. Zdaje się zapraszać do lektury, chociaż w rozmowie z autorkami opowiada o sobie skromnie, z dużym dystansem, ale i z poczuciem humoru.
Starsza pani ożywia się bardzo, gdy pytania dotyczą jej misyjnej pracy lekarki w Afryce, w ośrodkach leczenia trędowatych. Od razu widać, że Wanda Błeńska to osoba, która swoje barwne życie poświęciła innym i zrobiła to z wielką pasją. Jakże miło czyta się o kobiecie, dla której praca była zawsze przyjemnością i posłannictwem. Sposób, w jaki bohaterka tego wywiadu-rzeki opowiada o medycznym powołaniu, wzrusza i sprawia, że chciałoby się w życiu spotykać tylko takich lekarzy. Aż boli, że rzeczywistość jest inna?
Pani Wanda z wielkim sentymentem wspomina dzieciństwo i młodość, marzenia o byciu lekarzem i drogę do spełnienia tych dziecięcych snów na jawie. Interesująco opowiada o studiach, pierwszej pracy, wojennych perypetiach i powojennych problemach z ubekami.
Najwięcej miejsca energiczna lekarka poświęca opowieściom o misyjnej pracy, która nie jest dla każdego. Jak podkreśla bohaterka książki, do tego typu działalności nie wystarczą medyczna wiedza i przekonanie o powołaniu, potrzebne są jeszcze: odporność na stresy, umiejętność poświęcenia się dla innych, bezgraniczne oddanie pracy, szacunek dla ludzi, empatia i bardzo dobra kondycja fizyczna, gdyż leczenie chorych na trąd to często ciężka harówka. Bez tych podstawowych cech nie ma co myśleć o misyjnej robocie.
Z wypowiedzi Wandy Błeńskiej emanuje wielka miłość do świata i do ludzi, zwłaszcza tych pokrzywdzonych, potrzebujących pomocy. Stąd tak wiele ciepłych słów o dzieciach, które są najbardziej bezbronne wobec choroby, samotności, odrzucenia i innych nieszczęść.
Cała książka tchnie optymizmem, głosząc afirmację życia, nawet wówczas, gdy daje ono ludziom w kość. Dlatego warto przeczytać ten niezwykle ciepły wywiad-rzekę, napisany od serca, o ludziach i dla ludzi, wierzących i niewierzących, szczęśliwych i załamanych, radosnych i zagubionych.
Jestem pewna, że w tej pełnej pogody książce każdy znajdzie coś dla siebie.
BEATA IGIELSKA
Opinia bierze udział w konkursie