- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.amy do połowy wysokości wzgórza i wspinamy się na nie pieszo. U góry, pośrodku najwyższego punktu, znajdujemy odpowiednie miejsce dla stanowiska dowodzenia dywizjonu i dla Rufbatterie15. Mamy stąd wspaniały, rozległy widok. Przed nami cały odcinek, skąpany w jasnych promieniach słońca. Choć początkowo mamy jeszcze widok pod światło, to w miarę mijania kolejnych godzin słońce wędruje ku zachodowi, a w końcu za nasze plecy. Mamy szeroki widok na nieprzyjaciela i na wsie, które mamy ostrzeliwać. Również na nasze tyły mamy z tego wspaniałego wzgórza znakomitą panoramę, tak więc możemy teraz przystąpić dywizjonem do akcji, jakiej nie wyśniłaby sobie żadna inspekcja w czasach pokoju. ,,Stanowiska obserwacyjne dywizjonu: 2. bateria po prawej, z przodu na tej górze, 3. bateria na lewo z przodu, 1. bateria (zarazem Rufbatterie) tutaj, także w tym miejscu znajduje się stanowisko dowodzenia dywizjonu. Stanowiska ogniowe - wskazane w terenie - zaraz za stanowiskami obserwacyjnymi". Szybko zostają jeszcze określone punkty przyłożenia dla przenośników współrzędnych celu [Zielgevierttafeln] oraz połączenia komunikacyjne i zaczyna się akcja. Pluton łączności dotarł, telefoniści już biegają i - gdy spojrzeć na pilnie pracujący sztab dywizjonu i szybko podjeżdżające baterie, jak i na ciepło wspaniałego dnia późnego lata - można byłoby pomyśleć, że trafiło się na inspekcję jednostki na poligonie. Koordynaty zostają naniesione i na szkicach dostarczone bateriom przez spieszonych gońców motocyklowych, zadania dywizjonu zostają jeszcze raz sformułowane pisemnie, rozdzielone zostają zadania ogniowe, sprawdzone połączenia, i w końcu baterie meldują telefonicznie: ,,Gotowe do otwarcia ognia". Obserwacja przy pomocy lornety nożycowej początkowo nie pozwoliła dostrzec żadnego elementu pozycji polowej nieprzyjaciela. Zauważono natomiast jego ruchy we wsi Siciny. Naprzeciw nam stoi Pomorska Brygada Kawalerii, której część koni z koniowodami wydaje się tam znajdować. A więc przygotować nawałę na Siciny - każda bateria seria bateryjna po 40 pocisków (120 strzałów dywizjonu). Ze względu na efekt zaskoczenia zabroniono wstrzeliwania się. Dywizjon chce rozpocząć walkę ogniową jedną wielką nawałą. Nie ma jednak jeszcze pozwolenia na otwarcie ognia od piechoty, której jesteśmy podporządkowani. Jej bataliony pojawiają się teraz na naszych tyłach, z obu stron Sławęcina, idą w naszą stronę szerokim frontem - my czekamy na rozkaz do otwarcia ognia. Będzie to dla nas wielka chwila, ukoronowanie naszego szkolenia podczas pokoju. I wtedy nadchodzi rozkaz: ,,Dywizjon ma pozwolenie na otwarcie ognia", a następnie: ,,Dowódcy baterii do aparatów". Adiutant przekazuje: ,,Za 30 sekund nawała na Siciny, jeszcze 20 sekund", dowódcy powtarzają: ,,Jeszcze 15 sekund" - niżej na stanowisku ogniowym kanonierzy trzymają cięgiel - ,,Jeszcze 10 sekund. Uwaga, ognia!". Łup, łup, łup - wielka chwila, w nieprzerwanym huku 120 strzałów dywizjonu wylatuje z luf i gdy wszyscy z nabożną niemal uwagą nasłuchują szumu lecących salw, po drugiej stronie uderzają już nasze granaty. Seria po serii wybucha w wiosce. Mimo celowania według mapy strzały trafiają dokładnie, bez wyjątku. ,,Ogień dywizjonu leży dobrze", przekazują telefoniści na rozkaz dowódcy dywizjonu. Efekt ostrzału obserwowany jest z wielką dumą. Galopujący jeźdźcy i szybko jadące wozy opuszczają spowitą gęstym dymem i ogniem wieś. Widzimy pierwszego nieprzyjaciela. Przekazywane są następne koordynaty. Znów jest to wioska, bo nie widać nic ze świetnie zamaskowanej pozycji polowej nieprzyjaciela. Kolejna nawała artyleryjska dywizjonu, która i tym razem dobrze trafia bez wstrzeliwania. Teraz pora na skraj lasu, w którym zameldowano ruchy. Wciąż jednak nie da się nigdzie dokładniej dostrzec nieprzyjaciela. Połączony ogień dywizjonu jest przenoszony niczym na długim ramieniu, dokładnie i szybko, aż baterie meldują rozpoznane cele i otrzymują pozwolenie strzelania bez rozkazu. Tak nasz dywizjon strzela dalej, podczas gdy za nami powoli zbliżają się w pełni rozwinięte bataliony piechoty, aż nagle od drugiej strony dobiega głuchy huk i daje się słyszeć szelest w powietrzu - wszyscy zamierają i patrzą w górę: pierwszy nieprzyjacielski ostrzał artyleryjski. Następnie daleko za nami wzbija się pierwszy czarny obłok, po którym po chwili następuje słaby huk. Uderzenie granatu! I znów wystrzał z przodu, znów szelest nad nami, uderza: nikt nie obserwuje już nieprzyjaciela. Wszystkie oczy skierowane są do tyłu, gdy za nami, między idącą naprzód piechotą, ląduje trzecie trafienie. Dziwnie jest obserwować, jak setki piechurów, zmierzających ku nam i na szerokiej przestrzeni wyglądających jak żołnierzyki, nagle zatrzymują się, i jak setki głów przy każdym pojedynczym wybuchu obracają się do ty
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | historia, II wojna światowa |
Wydawnictwo: | Napoleon V |
Rok publikacji: | 2017 |
Liczba stron: | 128 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.