- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.e jest krewnym pani Kaweckiej. - Siedząca za biurkiem kobieta wpatrywała się w dokumenty. - Jaki stopień pokrewieństwa was łączy? Ryszard chrząknął nerwowo, nie wiedząc, co odpowiedzieć. - Właściwie to bardzo daleki. Prawie żaden - wyszeptał. - Rozumiem - przeciągnęła drugą sylabę, odnotowując coś w dokumentach leżących na blacie. - Bo wie My nic nie wiemy o Annie. Nawet datę urodzenia wpisaliśmy przypadkową. Zrobiliśmy tak, by uzyskać środki na jej pobyt u nas. Podaliśmy, że ma pięćdziesiąt cztery lata, ale wydaje mi się, że jest trochę starsza. Nie mógłby pan odnaleźć jakichś dokumentów Anny? Może są u kogoś z rodziny? - Nie sądzę. Jestem jedynym jej krewnym. - Rozu - powtórzyła, choć ton głosu wskazywał, że nie rozumie. - Trudno. W takim razie w papierach musi pozostać tak, jak jest. Nie lubię niejasnych sytuacji. Gdyby jednak natknął się pan na jakieś dane, to będę wdzięczna za udostępnienie mi ich. Ostatnio na skutek fałszywego oskarżenia rodziny jednego z pensjonariuszy mamy tu urzędowe naloty kontrolne na zmianę z wizytami dziennikarzy wietrzących sensację. W zeszłym tygodniu przyjęłam dwóch. Oprowadziłam ich po ośrodku, pokazałam pokoje i wszystko wyjaśniłam. Na koniec fotograf zrobił wspólne zdjęcie zadowolonych podopiecznych. Wie pan, ile trzeba walczyć, aby zachować dobre imię naszego domu opieki? Plotka rozprzestrzenia się szybko, a sprostowań nikt nie czyta. - Co to były za oskarżenia? - Ryszard wykorzystał moment, aby odwrócić uwagę dyrektorki od siebie. - Bliscy pensjonariusza, który między innymi cierpi na padaczkę, uważają, że podajemy mu zbyt małe dawki leków. Rzekomo przez to częściej ma ataki, upada i robi sobie krzywdę. - Ryszard pokiwał głową. Był świadkiem dwóch takich zdarzeń. - My jednak samowolnie nie możemy zwiększyć dawki medykamentów. Zabrania tego nasz lekarz. Rodzina pensjonariusza chciała sprowadzić innego lekarza, ale się na to nie zgodziłam. Do czego to dochodzi? Powstałby kompletny chaos, gdyby każdy wprowadzał własne porządki! Z zemsty zaczęli słać pisma do moich przełożonych i do urzędów. Teraz mam kontrole. Wolałabym wyjaśnić wszelkie wątpliwości i mieć jasność w papierach. Gdyby gdzieś znalazły się jakiekolwiek dokumenty pani Kaweckiej, to proszę o przywiezienie ich - ponowiła prośbę. Ryszard mruknął coś w odpowiedzi i szybciutko wycofał się z gabinetu. Odetchnął dopiero w pokoju Anny. - Dzień dobry - rzucił w głąb ciemnego pomieszczenia. Nie doczekał się odpowiedzi. Był słoneczny dzień, a pensjonariuszka siedziała przy szczelnie zasuniętych zasłonach. Podobno wiosną i latem depresja ma lżejszy przebieg, przypomniał sobie. - Mogę wpuścić trochę słońca? - spytał. Cisza. Powoli przesuwał ciężki materiał zasłon. Pokój wypełnił się światłem. Uchylił okno, dzięki czemu do środka wpadło świeże powietrze. Zauważył, że Anna odetchnęła głębiej. Może wątpliwości rodziny pensjonariusza nie były wyssane z palca? Wyglądało na to, że kobieta nie była na zewnątrz od kilku dni. Miała blade policzki i podkrążone oczy. Na stoliku leżała niedojedzona kanapka, a zimna herbata wydawała się nietknięta. Anna wyglądała szczuplej niż kilka tygodni temu. Teraz mrużyła oczy od słońca, ale nie protestowała. Właściwie nigdy tego nie robiła. Wizyty Ryszarda zbywała milczeniem. Czasami tylko odpowiadała krótkimi zdaniami, często niezwiązanymi z tematem, który poruszał. - Uczesz mnie. - Usłyszał nieoczekiwaną prośbę. Anna powoli wstała i podeszła do zniszczonej komody. Otworzyła górną szufladę i wyjęła z niej grzebień, gumkę i spinkę. Akcesoria wyglądały na bardzo stare. Szczególnie spinka zdawała się zabytkowa. Ciężka, metalow
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet |
Wydawnictwo: | Szara Godzina |
Rok publikacji: | 2016 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.